Corsa Sport

..my czyli ja i m&m. było to 3 lipca, ale jakos nie było kiedy i gdzie podwiesic obrazkow;-), no i nie chcielismy żeby topic utonal w przedmiedzianej goraczce;-)))). Teraz do rzeczy. Pierwszy wykres michala


Te 5KM nie poszlo na lake tylko utkwilo w gazowej zwezce, jak stwierdzil ekspert;-), poza tym chyba wykres bardzo ladny

Teraz lepsze kwiatki czyli mój wykres. po malych zawirowaniach udalo się pomierzyc i wyszlo to:



Krajobraz troche gorski i troche dziwna moc-za duza (wg. katalogu 54KM i 82Nm), moment w normie.
A teraz prosimy o jakis komentarze. Fajnie gdyby ktos jeszcze swojego litra pomierzyl i było by jakies odniesienie. To co jest nie normalne to stozek i koncowy wydech przelotowy.

I kilka fotek, z akcji




..i po akcji:

Nieladnie wyglada ten drugi wykres... koncowke to bym zwalil jeszcze na zle przypiety samochod ale problem w tym, ze juz od poczatku zapowiada sie, ze linie nie beda gladkie. Rozumiem, ze pierwszy wykres to 1.4 16V a drugi to 1.0 ?

kubelt pisze:Nieladnie wyglada ten drugi wykres... koncowke to bym zwalil jeszcze na zle przypiety samochod ale problem w tym, ze juz od poczatku zapowiada sie, ze linie nie beda gladkie. Rozumiem, ze pierwszy wykres to 1.4 16V a drugi to 1.0 ?

po mocy i momencie mozna wnioskowaz ze pierwszy to x14xe a drugi to x10xe, ciekawe jak moje 1L dalo by sobie rade

może też w 1.0 świrować przepływomierz i dlatego taki wykres

Ten drugi wykres jest fatalny. Dziury w mocy przekładają się na dziury w momencie. Poszarpana góra jest napewno wynikiem bicia kół i walniętej zawiechy, ale nie wiem co powiedzieć o dole. I jeszcze spadek momentu o 1/4 przy 3500....da się tym jeździć??

Pierwszy wykres sympatyczny tylko trochę tych koników brakuje. hamowaliśmy zagazowane x14xe i na benzynie wyszło znacznie więcej.

na drugim wykresie jest blad na koncu pomiaru dlatego masz zawyzona moc maksymalna

tak 1 wykres to 1.4 16v, a drugi to 1.0 12v.

o 1.0:
*przeplywka byc moze, ale... kiedys mialem z nia problem, wywalalo blad przy hamowaniu silnikiem i jakos samo przestalo-bledu nie wywala

*krzywa zawieche wykluczam zupelnie, krzywe kola nie. da sie tym jezdzic i czuje sie jak bym mial turbodziury. jesli nie wciskam pedalu w podloge do 4k obr przyspiesza rowno i plynnie, ale zawsze przy 4k dostaje kopa i zaczyna szybciej sie wkrecac do konca. caly wykres oddaje dokladna charakterystyke ktora odczuwalem w czasie jazdy. przy dynamicznym przspieszaniu czuc dolek przy 3500. od 4k zaczyna sie zbierac, aby delikatnie zdechnac w zakresie 5200-5600 i pozniej ciagnie do samego odciecia.

o 1.4:
to jest seria(zero jakis filtrow i tlumikow) ze zwezka a tamta corsa?

*jesi chodzi o ten 60konny pik to zgadzam sie i tak samo zareagowalismy przy hamowaniu.



jednak najlepszy byl pan ktory powiedzial z silnik to mam na wymarciu i ze tam pewnie jest smola,a nie olej ksiazka serwisowa pokazuje regularne zmiany, ja tez zmieniam co rok olej bo przebiegu nie wyrabiam. zmierze jeszcze cisnienie w cylindrach, ale nie sadze zeby cos mialo byc nie teges.

jako 'ciekawostke' powiem ze przed nami mierzylo sie clio 1.4 16v i z obiecanych w fabryce 98KM wyszlo 96

to i ja dodam coś od siebie,
test 1 na gazie,
reszta na benzynie, wsadzony tylko stożek, powoli się do mantzela przygotowuje i do przelotowego wydechu


http://img15.imageshack.us/img15/6/corsa.png

ales odkopal...

masz wtrysk czy instalke II gen?
moc calkiem ladna. mozliwe ze to przez ten stozek. moment chyba w normie. widze ze wykresy moje i majak poznikaly i trzeba uaktualnic hehe

lepiej odkopac niz nowy zakladac :p
sekwencja muszę jechać na regulacje jej bo coś się rabie ostatnio instalacja.

mantzela skończę jakoś w tym lub na początku przyszłego miesiąca i założę

uakualnij yuri swoj profil bo nie masz lokalizacji wpisanej ...

z czego wynikaja coraz to bardziej rosnace wartosci wraz z kolejnymi hamowaniami ?

-=m&m=- pisze: z czego wynikaja coraz to bardziej rosnace wartosci wraz z kolejnymi hamowaniami ?

robili oklady z suchego lodu . dla mnie to dziwne jest, bo raczej powinno byc odwrotnie

pierwszy przejazd był na gazie robiony dlatego 82 koniki,
następne już na benzynie szczerze to nie wiem czemu tak wszyło bo w trakcie hamowania nic nie było przy nim grzebane.

Ktoś jeszcze sie pochwali?
Ja już kosiarki nie mam , nie hamowałem, ale 5 skrzyń biegów mi zmieliła było super
Co tydzień zmiana skrzyni haha.

Pochwalę się astrą, ale wynik będzie raczej przeciętny, może 400KM

Jak dobrze pójdzie to w połowie tego roku a może i wcześniej też się pochwalę wykresem mojej Corsy B, liczę na ponad 200 koni

Widzisz Grzesiu? mówisz, masz.

Alm, to zdrowa seria czy po jakims drobnym modzie?

Xe zaturbione na wiosnę finalne strojenie powinno koło 280 wypluć.

Fajnie, że sie dzieje
Ja na razie mam na głowie efke taty do zrobienia, Kasi astrę H tez trzeba dopilnować, bo coś świszczy i cholera wie co.....
Moje zostaje na szary koniec, czyli znów zmiana turbiny, a turbo zdjęte na reklamacje.

Podobno corsy nie ma już pod blokiem. Nie wiesz czy poszła w świat ?

Nie ma pod blokiem.
Widziana po drugiej stronie ulicy na drugim osiedlu.
Pewnie wynajmowali mieszkanko, a teraz poszli na swoje.
Kontaktu nie mam.
Skrzyń na zapas też nie mam

SUKCES! Moja legitymuje się już mocą:
225KM 347Nm ​ Jedzie to teraz znakomicie

Gratki

Uważaj na skrzynie, bo będą sie sypać jak u mnie.
Gazem operuj z wyższych obrotów, to tak szybko nie popsujesz

ja37 pisze: ↑11 wrz 2021, o 04:45 Gratki

Uważaj na skrzynie, bo będą sie sypać jak u mnie.
Gazem operuj z wyższych obrotów, to tak szybko nie popsujesz

Wiem właśnie z Twojego doświadczenia żeby uważać mam nadzieję że trochę pożyje, a jak padnie do przynajmniej wsadzę coś dłuższego bo przy 200 już i obrotomierz się kończy

F18 się kończyła na 230, to masz teraz jakąś mega krótką.

Kurde, te skrzynie to jakaś masakra, kosiarka zmieliła z 5 skrzyń, a tam raptem 360Nm było.....
M32 już ma dość, znów wymiana ......

trzeba F40 zapakować

Zobacz w projekcie Wow'a jaką miał skrzynie, może znjadziesz tam info.

Fajny wynik, zadowolony jestes jak to wstaje? turbo seria - sorki jeśłi pisałeś a nie doczytałem.

turbo wstaje około 3000 na razie, hybryda jest.
Muszę się wreszcie na strojenie wybrać.

Jeszcze nic nie robiłem, ale mam kłopota.
Jak dobrze pierdyknę po pedale gazu, to mi śmierdzi w środku olejem......
Wycieków nigdzie nie widzę, sucho.
O co może chodzić?

Odmy drożne, dziur nigdzie nie ma w wężach.
W IC jak to zwykle jest przy turbinach kkk film olejowy.
Nie mam pojęcia, czego się czepić.

może jakiś wyciek na wydech kiedy wzrasta cisnienie oleju.
Pytanie -być może pomocne- czy zapachu oleju to kwestia obrotów czy obciązenia silnika.

Bardziej obciążenia, przecież nie jadę sobie lajtowo z 5000 obrotów