Strona 1 z 3
Przekładnia kierownicza w Corsie C
: 4 sty 2005, o 23:43
autor: AxiD
Ello,
Czy ktos z szanownych klubowiczow mial podobny problem - wymieniono mi w ASO na gwarancji 2 razy przekladnie, łącznik i kolumne kierowniczą - a nadal przy jezdzie po nierownosciach czy bruku slychac stuki. Juz nie wiem co moge zrobic i co im powiedziec, bo matoły nie wiedza, albo nie chca tego zdiagnozowac
Pytanie 2- tu bardziej do Satana - przy redukcji z wyzszego biegu przy 30-40 km/h wchodzi Ci 2 bieg z oporem czy jak po "maśle"?
A tak ogolnie to autko sprawuje sie bardzo dobrze
Pozdrawiam
: 4 sty 2005, o 23:47
autor: Dziadek_Corsarz
Z tego co wiem Kurbat ma podobny problem...
: 5 sty 2005, o 11:02
autor: Kurbat
witaj w klubie
ja ma dokładnie taki sam problem. kolumna i przekładnia dwa razy wymieniana, a jadac po bruku albo drobnych nierównościach tak stuka jakby zaraz miało zawieszenie odpaść
W dwóch ASO stwierdzili jednak, że wszystko jest OK. Na zawieszeniu żadnych luzów nie ma itp. W ASO do którego jeżdże juz na mnie patrzec nie mogą.
Wyjścia są dwa w takim razie : albo te przekładnie tak maja, albo to nie przekładnia tylko coś innego.
W czasie napraw dostawałem autko zastepcze i w jednym z nich zaobserwowałem ten sam stuk.
Ponieważ ostatni raz byłem w ASO na początku grudnia to w przyszłym tyg. znowu do nich pojade.
: 5 sty 2005, o 11:10
autor: Aro
u mnie też stuka, ale gdy kręcę kierownicą na postoju, na początku stuki były prawie niewyczuwalne ale z czasem stały się coraz głośniejsze...
to chyba maglownica - mam rację...?
a na nierównościach... - będę musiał się wsłuchać
: 5 sty 2005, o 12:03
autor: !markos
u mnie to stuka, bo mam blache w srodku, ale u was?
strasznie zjebane te corsy c
: 5 sty 2005, o 12:16
autor: Kurbat
następnie
!markos pisze: mnie to stuka, bo mam blache w srodku, ale u was?
strasznie zjebane te corsy c
: 5 sty 2005, o 12:16
autor: Kurbat
do usunięcia
: 5 sty 2005, o 12:20
autor: czester 1
chcieli je ulepszyć ale troche im nie wyszło...
: 5 sty 2005, o 12:37
autor: !markos
Kurbat pisze:blah blah blah
bawisz sie we mnie, czy bedziesz mnie teraz sledzil i wytykal paluchem kiedy nie mowie nic konretnego?
ps.
twoja corsa to chyba najbardziej psujacy sie egzemplarz, ktory kiedykolwiek wyjechal z fabryki opla. przykro mi z powodu czestych wizyt w serwisie, ja ci niestety nie pomoge. bylo kupic b - one sie nie tak nie psuja i sa fajniejsze w srodku.
: 5 sty 2005, o 12:44
autor: Kurbat
!markos pisze:Kurbat pisze:blah blah blah
bawisz sie we mnie, czy bedziesz mnie teraz sledzil i wytykal paluchem kiedy nie mowie nic konretnego?
ps.
twoja corsa to chyba najbardziej psujacy sie egzemplarz, ktory kiedykolwiek wyjechal z fabryki opla. przykro mi z powodu czestych wizyt w serwisie, ja ci niestety nie pomoge. bylo kupic b - one sie nie tak nie psuja i sa fajniejsze w srodku.
jakby nie emotikonek ":D" to bym pomyślał, że się obraziłeś
poaz tym Becie tez maja fajne usterki
EOT
@ czester : a u Ciebie nie ma takich problemów ?
: 5 sty 2005, o 12:57
autor: !markos
co ty kurbat, ja sie nie obrazam ot tak
moja nie miewa zadnych usterek
jak cos sie dzieje to wiem, ze sam popsulem, bo to w zamysle miejskie autko, a za specjalnie go nie oszczedzalem
to chyba zawsze tak jest, ze na poczatku produkcji wychodza jakies kwiatki, ktore poprawiane sa dopiero w kolejnych wersjach tego samego samochodu.. wy macie jakies pierwsze egzemplarze, czy to poprostu taka awaria wszystkich cors c? lipa!
: 5 sty 2005, o 18:10
autor: czester 1
Ja tam ni odczuwam żadnych stuków (odpukać
), jedynie co mi stuka to rozżąd - sam słyszałeś.
W klasach-C najczęstrzymi problemami są:
- mechanizm skrzyni biegów
- gasnąca deska rozdzielcza
- czujnik oleju
Z tymi awariami spotkałem się w wielu modelach corsy c.
: 5 sty 2005, o 19:24
autor: AxiD
Co do przekladni to sa dwa ródła stukow:
- jeden nadal chyba na kolumnie - wlasnie na postoju, taki wyrażny przy krótkich ruchach kierownica raz w jedna, raz w druga strone, slyszalny rowniez przy jezdzie po bruku;
- drugi nadal na przekladni przy jezdzie troszke przytlumione wyrazne stuki.
Co do skrzyni biegow, to zanim wrzuci sie bieg to napotyka sie najpierw na duzy opor, czasami w przypadku wstecznego i "szybkiej" dwojki zgrzyt
...
Czester co do rozrzadu to sie zgadzam, pada po 12tys mi juz wymieniali bo chodzil jak diesel na postoju... A o co chodzi z gasnaca deska rozdzielcza?
Niedlugo wybieram sie do bardzo kompetentnego ASO nie w Szczecinie, zarzekli sie, ze predzej padna niz puszcza mnie bez diagnozy.
PZDR
: 5 sty 2005, o 19:43
autor: czester 1
AxiD pisze: A o co chodzi z gasnaca deska rozdzielcza?
jedziesz sobie po nierównej drodze i nagle wskaźniki
(predkosciomierz,obrotomierz, temp. i paliwo ) spadają do zera (tak jak bys zgasił silnik)gdzie po chwli zapala sie kontrolka z recznego i wskazniki wracaja na swoje miejsce
powodem tego jest wadliwa wtyczka łącząca deske - na razie mi sie to usokoiło
: 5 sty 2005, o 23:17
autor: Aro
axid pisze:Co do przekladni to sa dwa ródła stukow:
- jeden nadal chyba na kolumnie - wlasnie na postoju, taki wyrażny przy krótkich ruchach kierownica raz w jedna, raz w druga strone...
właśnie to mam u siebie
co do gasnącej deski to tego jeszcze nie miałem - czasem gaśnie mi prawa połowa podświetlenia pokręteł nawiewu, tak jakby coś nie łączyło
a co do pozostałych usterek w Corsie C to już chyba 3 razy oddawałem radio do serwisu
na szczęście na gwarancji
do tego jeszcze ten korektor siły hamowania o którym mówiliśmy niedawno
: 6 sty 2005, o 00:46
autor: Kurbat
jak pisałem wyżej w przyszłym tygodniu będzie wizyta w ASO tym co zawsze.
z bieżących uwag to jest :
- stuki w przkładni
- korektor siły hamowania (to podobno to)
poaz tym tak : przy zimnym silniku (ogólnie wszystkich mechaniznach) poszarpuje sprzęgło przy ruszaniu. jak sie rozgrzeje to jest wporzo.
czy to docisk, czy sie wytarły okładziny... co to może być ? mh..?
co do deski to mnie nie spadaja wskaźniki na zero (na szczęście) natomiast czasem mimo włączonych świateł wyświetlacz radia błyska - zapala sie na sekundę jakby światła były zgaszone...
AxiD : ciekaw jestem diagnozy
to tyle
: 6 sty 2005, o 09:11
autor: krisso
Aro83 pisze:axid pisze:Co do przekladni to sa dwa ródła stukow:
- jeden nadal chyba na kolumnie - wlasnie na postoju, taki wyrażny przy krótkich ruchach kierownica raz w jedna, raz w druga strone...
właśnie to mam u siebie
co do gasnącej deski to tego jeszcze nie miałem - czasem gaśnie mi prawa połowa podświetlenia pokręteł nawiewu, tak jakby coś nie łączyło
a co do pozostałych usterek w Corsie C to już chyba 3 razy oddawałem radio do serwisu
na szczęście na gwarancji
do tego jeszcze ten korektor siły hamowania o którym mówiliśmy niedawno
Ja mam corse B ale też miałem coś takiego po wymianie końcówek drążków kierowniczych.U mnie chodziło o to że po wymianie drążki były bardzo twarde i wszystkie nierówności z drogi zamiast rozkładać siłe uderzeń na cały układ kierowniczy przenosiły się bezpośrednio na maglownice która dostawała najbardziej ze wszystkiego.NIe wiem jak to może być u was,bo napewno przebiegu macie więcej niż 5tysi a po tylu mniej więcej się wszystko ułożyło.Może coś jest za mocno skręcone :0 ??
Nie wiem ale na zdrowy rozum to może dałoby się jakoś poluzować końcówki albo jakieś magiczne śróbki w układzie w okolicy kół
tylko bez przegięć
A, i na postoju przy krótkich ruchach też stukało i czuć było takie pyknięcie na kierownicy,jakby przeskoczyła o maleńki ząbek.
pozdro
: 6 sty 2005, o 17:22
autor: Aro
u mnie to jest raczej wrażenie jakby był gdzieś jakiś luz mały, bo przy takim delikatnym skręcaniu czuć że kierownica idzie pare milimetrów sama a dopiero po chwili czuć opór skręcanych kół
: 6 sty 2005, o 19:10
autor: endo
Tak ma byc i juz!
. Przekladnia kierownicza zwana maglownica to staly bajer w corsie c, ja juz sobie dalem spokoj i niedlugo jak bedzie bardziej uderzala to sam sie za nia wezme
. Raz mi wymienili, a raz odmowili wymiany bo opony byly o 1cm za szerokie i to napewno przez to
, u Was i w setkach innych cors z wezszymi oponami to napewno inna usterka
hahaha, ale to tylko glaby z aso, badzmy wyrozumiali dla ociezalych umyslowo..
.
Axid, biegi moga byc zwiazane z druga usterka corsy - jak wybierak czy jak to sie nazywa jest plastikowy (takie byly najpierw montowane) to haczy 1 i 2 bieg, wymieniali to na metalowe na gwarancji..
I to chyba dwie najpowazniejsze i najczestsze wady w corsach c, czujnika oleju i zegarow nie doswiadczylem, a poza tym Markos
to
wszystko hula!
: 6 sty 2005, o 20:01
autor: AxiD
Endo, te czesci plastikowe to CIĘGNA- w moim modelu 2004 byly juz metalowe, nawet te mi wymienili zeby miec mnie z glowy. Ale odnioslo to niewielki skutek.
Co do temperatury silnika a plynnosci zmiany biegow jest to posrednio zwiazane z temperatura oleju w skrzyni, ale czasami na zimnym silniku to zgroza
....
Czekam juz z niecierpliwoscia na kolejna wizyte w ASO - bedzie fajnie!!! Jak mnie widza to bialej goraczki dostaja hehehe.
: 6 sty 2005, o 21:54
autor: Kurbat
AxiD : ja też ma 2004 Corsiawe a bajerek od biegów miałem plastikowy - wymienili mi go również na gwarancji na metalowy.
Dziś po pracy pojechałem w ramach rozrywki do ASO. Wypuścili mnie po godzinie z nowymłącznikiem kolumny kierowniczej. Niby luzik co był zniknąła, ale i tak "terkocze" np. na torach tramwajowych. Poza tym jest też stuk na kole kierownicy, jak mocniej szarpne kierą na postoju to jest małe "bach"
(ale fajne te określenia
).
Może to łożysko ... chiciaż wtedy to powinna kierownica latac góra/dół o ile sie nie mylę. Albo to dolne łożysko...
Drążki kierownicze u mnie wykluczyli, bo to było wymieniane w komplecie z całą kolumną - podobno tak się wymienia.
Jak czytam, że nie tylko ja mam takie usterki i sam taki stuk słyszałem w autku zastepczym to się zaczynam zastanawiać, czy nie jest tak, że "ten typ tak ma"...choć wcześniej tego nie było ech...
na przyszły tydzień kolejna wizyta w ASO.
endo: co masz na myśli mówiąc "sam się wezmę za maglownicę" ?
: 6 sty 2005, o 22:04
autor: Aro
Kurbat pisze:Jak czytam, że nie tylko ja mam takie usterki i sam taki stuk słyszałem w autku zastepczym to się zaczynam zastanawiać, czy nie jest tak, że "ten typ tak ma"...choć wcześniej tego nie było ech...
tzn. dokładnie że ten typ tak ma po jakimś czasie a nie od nowości, stwierdzam że gwarancja - dobra rzecz
Kurbat pisze:endo: co masz na myśli mówiąc "sam się wezmę za maglownicę" ?
pewnie to samo co mówiąc "sam się wezmę za przepustnicę"
mam nadzieje że efekty będą lepsze
: 6 sty 2005, o 23:53
autor: =JUHol=
ja mam co prawda a i to ze wszystko lata stuka puka jednym slowem wkur..... to moja wina bo mam sztywne auto a drogi niestety nie sa u nas super ale polecam zalozenie jakiegos sprzetu grajacego... jedyna rzecz jaka sobie z tym radzi bo tez mnie to dobija - i to bardzo!!!
: 7 sty 2005, o 18:32
autor: AxiD
A moze podeslemy linka naszego tematu do centrali opla? Moze sie wezma jak zobacza, ze tak im jedziemy... Bo tym w centrali zawsze bardziej zalezy niz tym w ASO... Moze cosik by to poskutkowalo i nasze kochane ASO jakis maly ochrzanik by dostaly
a na nasze klekocace przekladnie i kolumny znalazla by sie jednak diagnoza...
: 7 sty 2005, o 21:36
autor: Kurbat
AxiD pisze:A moze podeslemy linka naszego tematu do centrali opla? Moze sie wezma jak zobacza, ze tak im jedziemy... Bo tym w centrali zawsze bardziej zalezy niz tym w ASO... Moze cosik by to poskutkowalo i nasze kochane ASO jakis maly ochrzanik by dostaly
a na nasze klekocace przekladnie i kolumny znalazla by sie jednak diagnoza...
to jest dobry pomysł i chyba całkiem realny!
poczekałbym jednak "do ostatezności" z tym, zobaczymy jaka Ty dostaniesz diagnozę - skoro to takie dobre ASo to może po dobroci się zakończy.
dziś byłem w ASO uzupełnić książke gwarancyjną to sie dowiedziałem, że zlecenie otwarte jest ale nie ma żadnych materiałów pobranych z magazynu -
a widizałem wczoraj jak mechanior ten łącznik targał do samochodu to juz sam nie wiem, dziś było już późno, ale po weekendzie sie upomnę !!
kiedy AxiD do tego ASO jedziesz ?
: 8 sty 2005, o 13:27
autor: endo
Kurbat - TEN TYP TAK MA, uwierz mi, mam chyba najstarsza corse c z Was wszystkich i od kiedy pamietem ludzie zawsze narzekaja na to samo, malo tego widze, ze nic nie zmienili w sposobie naprawy i nadal wymieniaja bzdurne laczniki za 20zl, ktore de facto nic nie daja i nie eliminuja usterki.. tragedia
Aro83 pisze:pewnie to samo co mówiąc "sam się wezmę za przepustnicę"
mam nadzieje że efekty będą lepsze
buahahaha, co ja poradze, ze mam za duzo sily..
. Grunt, ze fachowo usunalem usterke, a przy okazji mam juz doswiadczenie na co uwazac..
: 8 sty 2005, o 16:05
autor: Kurbat
endo pisze:Grunt, ze fachowo usunalem usterke, a przy okazji mam juz doswiadczenie na co uwazac..
no to poooochwal sie szerzej tą fachowościa i doświadczeniem
: 8 sty 2005, o 17:18
autor: endo
Kurbat pisze:no to poooochwal sie szerzej tą fachowościa i doświadczeniem
jak cos zepsujesz to Ci pokaze
: 8 sty 2005, o 23:31
autor: Kurbat
endo pisze: nadal wymieniaja bzdurne laczniki za 20zl, ktore de facto
nic nie daja i nie eliminuja usterki.. tragedia
bo zapomniałem wcześniej zapytać : masz edno w takim razie własna diagnoze tego "stukania" ?
skoro mówisz, że to nie łącznik to co jest na Twojej liście dalej
sory, że Ci tak wypytuje ale jak sam powiedziałeś masz C najdłużej chyba więc...
: 9 sty 2005, o 14:04
autor: AxiD
Ze mna sie kiedys umowili na wymiane lacznka i czegos jeszcze w ASO, przyjechalem - zostawilem autko na prawie caly dzien i co?? Wyjechalem sprawdzic czy stuka dalej - no stuka... Wracam robie awanture a tu slysze, ze łącznik nie zostal wymieniony, bo przez przypadek magazyn go sprzedal i musze sie umowic na inny termin - super fachowosc!!!! To po jakiego grzyba autko stalo tyle czasu na serwisie, jak tylko druga rzecza byla wymiana jakiego "gowienka"?? ASO w Polsce sa super (do bani)!!!!
Do ASO jade w przeciagu tygodnia, max dwoch... na pewno dam znac...