Strona 1 z 3
moja CA troche nowinek ;)
: 25 sie 2005, o 21:29
autor: sopel358
: 26 sie 2005, o 09:19
autor: Kotlin
Sam ratuje swoja corse b(klapa) i powiem tyle ople maja BEZNADZIEJNA BLACHE
: 26 sie 2005, o 11:50
autor: PETERS
Niestety to smutne, ale taka jest prawda, blachy w oplu są

za to silniki i wszystko inne, praktycznie bezawaryjne

miód poprostu.
Ale tu na tych fotach jest strasznie, ja jak kupiłem furę to 3 miesiące ją łatałem w garażu tak, że nie wyjeżdzała. Tak strasznie to nie było, ale mam nadzieję, że kolega sobie poradzi

: 26 sie 2005, o 14:06
autor: sopel358
no radze sobie w poniedzialek juz lakierka bedzie robiona mam nadzieje

auto stoi u majstra od zeszlego wtorku wiec wmiare szybko idzie

ale juz sie konca nie moge doczekac

: 26 sie 2005, o 19:36
autor: sierak
Z dobrych rad moge ci powiedziec tyle:
- niech ci od razu zrobia podloge jezeli nie byla robiona
- jezeli masz rdze na koncu tylniej klapy to lepiej ja wymien cala a nie rob poprawki bo to nic nie da ... i tak wyjdzie
- jak wymienisz pas przedni to koniecznie zaloz plastikowe nadkola przez zima
: 26 sie 2005, o 20:45
autor: Matys
sierak pisze:...jak wymienisz pas przedni to koniecznie zaloz plastikowe nadkola przez zima...
Chyba założy...
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=61935859
@sopel358
...szkoda że tu nie zajrzałeś...
http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.php?t=45382
: 26 sie 2005, o 20:59
autor: Kotlin
A nie wiecie czy mozna gdzies kupic nadkola do Corsy b(TYL) wiem ze jest gdzies jakis zaklad ktory robi na zamowienie?? W aso powiedzieli mi ze do corsy B nigdy nie bylo nadkolli na tyl Corsa 3d.
Ja teraz robie tylna klape w miejsu wycieraczki i mnie szlak trafil kwadrat 5x5cm mosialem zedrzec bo tak korozja mocno postapila:(
: 26 sie 2005, o 22:34
autor: AdamXXL
można kupić też na tył
: 26 sie 2005, o 23:20
autor: sopel358
spokojnie nadkola juz zamowione, a klapa puki co jest cala i zdrowa chociasz cos

ale dzieki za rady
: 29 sie 2005, o 11:58
autor: zijka
Kotlin pisze: powiem tyle ople maja BEZNADZIEJNA BLACHE
Ojjj tak.. ja zastanawiam się kiedy moja wycieraczka tylna odpadnie całkiem i pozostanie wielka dziura, a najgorsze jest to, że nie mam pomyslu jak z tym walczyć...
: 29 sie 2005, o 14:14
autor: PETERS
zijka normalnie. Problem z tym, że trzeba raz a dobrze. Jak czyścisz blachę, masz ją zedrzć tak żeby się świeciłą, nie ma prawa zostać wżerów, ani chociaż by jednego ogniska rdzi. nawet jak zostawisz takie małe jak koniec od igły to wyjdzie za jakiś czas. Ja jak robiłem, to tam gdzie się niczym nie dało podejść, żeby dokładnie oczyścić to kładłem jakiś podkład na rdzę "antykorozyjny".
Teraz jak patrzę to widzę rdzę na drzwiach, a tam na 100% dobrze zrobiłem. Tylko opony wystają poza obrys samochodu i ładują kamieniami po drzwiach i progach, także zanim się za to zabierę to założę sobie jakieś chlalacze na przód. Może ktoś ma jakieś propozycje?? Bo chyba sobie założe takie plastikowe z fiata cinquecento

: 29 sie 2005, o 14:30
autor: czester 1
zijka pisze:Kotlin pisze: powiem tyle ople maja BEZNADZIEJNA BLACHE
Ojjj tak.. ja zastanawiam się kiedy moja wycieraczka tylna odpadnie całkiem i pozostanie wielka dziura, a najgorsze jest to, że nie mam pomyslu jak z tym walczyć...
to ja Ci podsune pomysl: na gladko klape, polowa z nas tak ma

: 29 sie 2005, o 16:10
autor: Kotlin
Ja wlasnie jestem w trakcie ratowania klapy a dokladnie tego miejsca do okola wycieraczki.
Dremelkiem zdzieram do golego klade ontykorozyjna pedzelkiem grubo(matowienie), szpachluje zeby wyrownac poziom(szpachla powiezchniowa szybko schnie i ladnie sie modeluje taka w tubce), pozniej szlifowanie najpierw papierkiem 360 pozniej 800/1200 i najwazniejsze lakier(to boje sie ze moge spierd....) pozniej polerowanie narazie jestem na etapie szpajchli.
: 29 sie 2005, o 16:55
autor: sopel358
a ja dzisiaj odstawilem furke do lakiernika zobaczymy jakie beda efekty juz nie moge sie doczekac

: 29 sie 2005, o 23:49
autor: zijka
Klapą to ja sie musze zająć chyba na początku, bo jeszcze troche a naprawde bedzie mi można wsadzić rękę do środka ;]
To sie wiąże ze oddaniem samochodu do jakiegoś kogoś od blachy, żeby sie z tym pobawil, bo ja boje sie robić takie rzeczy <brak talentu artystycznego

> A póki co nikogo zaufanego komu mogę powieżyć moją kobiete nie spotkałam...
: 13 wrz 2005, o 17:10
autor: sopel358
Musze sie pochwalic ale dzisiaj wlasnie zakonczyl sie remont auta

juz stoi ladnie u mnie na podworku
niestety fotek narazie nie wrzuce zadnych bo chwilowo nie mam aparatu ale mam nadzieje ze jak najszybciej uda mi sie cos zalatwic i pokaze wam ladne zdrowe blachy
Chcialem tez podziekowac Kamilooo dzieki ktoremu mam ladnie lusteraczka
Normalnie ciesze sie jak dziecko z powrotu auta
Pozdro
ps. Jeszcze tylko lepki klubowe i mozne jezdzic

no ale ten temat zdech

: 20 wrz 2005, o 12:19
autor: Hiv
arek_zx pisze:Hejka co do blacharki mam pytanie bo nier wiem co robić przy drzwiach mniej więcej na wysokości dolnej krawędzi okna mam pęknięcie jakby się elementy (tylny błotnik i coś) rozdzieliły pękniecie wchodzi w szczelinę od drzwi. spotkaliście sie z czymś takim ?? jak najlepiej to rozwiązać ?? (jakby co mogę wrzucic fotkę
POZDRAWIAM
Pewnie, że się spotkaliśmy...
Każda corsa prędzej czy poźniej to ma...
PS. "Dzień dobry bardzo" na naszym forum

: 23 wrz 2005, o 02:20
autor: PETERS
arek_zx Chodzi Ci o blachę między drzwiami a tylnim kołem ??
Ja tam mam wstawiony kawałek blachy - taki 20x30cm. Remontowałem sam, a nie posiadam migomatu to też przynitowałem tą blachę i dziś po roku czasu, jest OK - Zasada jest prosta, bierzesz bosha z cienką tarczą do wycinania i tniesz aż do "zdrowej" blachy, potem wstawiasz blachę, nitujesz, klepiesz nita

, szpachlujesz (jeżeli wychodzi Ci warstwa grubsza niż 3mm - co zależy od tego jak się przyłożysz do wcześniejszych czynności - to stosujesz szpachlę z dodatkiem włókna szklanego), podkład, i malowanko. Ja zaprawiałem jakąś w sprayu, nawet nie oplowsta tylko z Deawo, ale do dziś nikt nie może poznać gdzie jest blacha wstawiana

Tylko, że remont w moim przypadku trwał 2,5 miesiąca, ale nie malowałem auta - wszędzie ładowałem zaprawki w sprayu - taniej wyszło, a efekt podobny, bo trafiłem na odpowiedni odcień.
: 23 wrz 2005, o 16:18
autor: sopel358
tahion pisze:Witam wszystkich - pierwszy post
Mam Corse A i mam czesc w/w problemow z blacharka , generalnie auto bylo garazowane od zakupu ale juz wychodza rozne sprawy do tego jeszcze nie przyjemny wypadek z bagaznikiem rowerowym
Stad pytanie do kolegi ktory otworzyl tego posta i kazdego kto ma pojecie - Jakie sa przyblizone koszty takiego malowania calego auta , ew wariant ze sam przygotowywuje wszystko do malowania a tylko do lakiernika zeby nalozy podklad + farba ,
Wszelkie info dotyczace kosztow poszczegolnych prac czy tez problemy jakie wynikly podczas,
Z gory dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi

no co do kosztow to troche to kosztowalo bo za blacharke czesci plus robocizna dalem 1500 zł za malowanic czyli cale przygotowanie szpachle i te pierdoly dobranie farby no i samo malowanie 700 zł z czego malowane byly tylko boki auta (maska dach i tylna klapa nie ruszone)
dodatkowo doszly jeszcze nowe lusterka i nadkola 200 zł
worek kasy poszed ale efekt jest super jak dobrze pujdzie jutro postaram sie wkoncu wrzucic fotki jak to wszystko wyszlo

: 27 wrz 2005, o 20:16
autor: sopel358
: 27 wrz 2005, o 21:07
autor: Hiv
Ładnie dobrany kolorek ale czemu plastiki nie poszły też pod kolor?

: 27 wrz 2005, o 21:07
autor: kamiloooo
ja bym wyrzucil:
- halogeny
- chlapacze
- kolpaki (stalowki czarne bez wygladaja ladniej

)
- siatke na czarno
i bedzie calkiem niezle...
PS: Jakie ladne M3...

: 27 wrz 2005, o 21:10
autor: D12
Blacharka wygląda o wiele lepiej niż poprzednio. Ładny kolor, sugeruje zdjąć kołpaki

: 27 wrz 2005, o 21:15
autor: sopel358
dzieki
- plastiki nie poszly w kolor ze wzgledu na brak juz kasy
-przyjda aluski od gsi na wiosne jak uzbieram kasy
-halogeny wywalam beda inne mam nadzieje ze sie wpasuja w zderzak ladnie
-chlapacze zostaja szkoda mi nowej blachy a wiadomo jak to z naszymi drogami bywa
-nad siarexem sie zastanawiam zobaczymy co z tego wyjdzie narazie sostaje tak
-no lusterka tes mi sie podobaja ciekawe od kogo??

: 27 wrz 2005, o 23:32
autor: llionn
Jak dla mnie to extra ci to wszystko wyszło J
ps. Ja jak robiłem remoncik mojej oddałem do malowania ?znajomemu? żeby taniej było i jaka cena takie malowanie L
: 27 wrz 2005, o 23:50
autor: YAQB
sopel358 pisze:
-przyjda aluski od gsi na wiosne jak uzbieram kasy
A moze ode mnie kupisz ?

: 28 wrz 2005, o 07:09
autor: sopel358
a ile za nie spiewasz to pomysle

: 3 kwie 2006, o 18:40
autor: sopel358
: 8 kwie 2006, o 18:48
autor: Hiv
HEhhh.. Fajnie. Kupiłeś felgi które jako jedne z niewielu nie podejdą ci pod te nowe zaciski

: 8 kwie 2006, o 19:18
autor: sopel358
hehe tylko ze to sa zaciski 236 a nie 256 i sa z corsy Yaqba jak felgi zreszta tez
