Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Nie wiem czy to przypadek ale w ciągu ostatniego miesiąca spaliły mi się 2 żarówki od podświetlenia pokręteł od nawiewu pużniej światło stopu (wymieniłem żarówkę i po 2 tygodniach znowu się nie świeci) a dzisiaj dla odmiany żarówka od świateł drogowych- Już sam nie wiem czy to przypadek czy może jakieś spięcie gdzieś????
Czy te sytuacje mogą mieć związek z moim problemem:
1) Zauważyłem że czasami jak radio gra i wciskam hamulec to właśnie w tym momencie tak na sekundę głośniki trzeszczą. (ale tylko w momencie wciskania hamulca bo gdy go trzymam to już jest OK.)
2) Kiedy dotknąłem przewód wysokiego napięcia (ten od cewki do kopułki) to gdzieś jest przebicie chyba bo mnie kopną prąd – stało się to kiedy dotknąłem przewód przy kopułce.
Jeśli to za wysokie napięcie to co powinienem wymienić ??????? może jakieś pomysły
Albo gdzie mogę sprawdzić czy te napięcie za wysokie jest?? myślę że takim elektronicznym próbnikiem napięcia bym może sprawdził.
Co do przewodów to wiem że musze zmienić tylko dziwi mnie że silnik równo pracuje bo podobno jak przewody lipne to jego praca jest bardzo nierówna, u mnie tylko kopie jak się go dotyka
a tak co do zarowek to jak sie do nich dostac tych od pokretel bo tez mamprzepalone tylko jedna swieci i sie zastanawiam jakie tam sa i czy tezeba duzo rozbierac
O ile pamiętam to pokrętło ściągnąłem energicznym ruchem i jeszcze jakaś śrubka tylko została do odkręcenia, co prawda trudno wyciągnąć żarówkę bo mało miejsce ale pestką mi się to udało:)
Ewentualnie możesz podważyć pokrętło np dwoma śrubokrętami z przeciwnych stron i powoli zwiększać siłę aż wyskoczy. Energiczne ściąganie przy nigdy wcześniej nie ściąganych może się źle skończyć.
tam podswietlenie jest "od gory" tzn zarowki wyjmuje sie gdy zdejmiesz kratki + cala obudowe do kratek nawiewu (2 srubki u gory + jedna pod prawa kratka; no i jeszcze obudowe licznika najpierw). Od gory sa ukosnie wsadzone zarowki. Mowa oczywiscie o CA po lifcie
Jak od góry. Z tego co pamiętam to wydarłem cały przełącznik - tak samo jak no przełącznik od awaryjnych. I w środkowym jest chyba większa żarówka (mocniejsza)
to sie zgadza ale pokretlo od temp i ustawien gdzie ma wiac ma oddzielne zarowki. To jest 10 min roboty ze wszystkim - nic skomplikowanego... A pstryk od swiatel i od predkosci nawiewu+ogrzewanie jest identyczny - czyli zarowka w srodku... wystarczy podwarzyc i wychodzi bez problemu