Strona 1 z 1

Rozpórka tylna corsa B

: 2 lis 2005, o 14:56
autor: D12
Mam możliwość kupic okazyjnie rozpórke do corsy na tył. Chciałbym w związku z tym was wypytać czy.....
Rozpórke montuje się nakładająć na końcówke wystającego gwinta amorka i potem przykręca ?
Czy jest inny rodzaj rozpórek np. taka która się montuje pomiędzy nadkola?
Jaka jest dokładna odległość pomiędzy " kielichami" tylnego zawiasu. Rozpórka z ogłoszenia ma długość od otworu mocującego do otworu mocującego 965 mm.

: 2 lis 2005, o 15:10
autor: Kurbat
ja widzialem takie które się montuje pomiędzy nadkola wiec na pewno sa
takich nakladanych tylnych nie widzialem...
co do dlugosci nie wiem ;)

: 2 lis 2005, o 15:14
autor: -=m&m=-
@D12 a Ty nie masz corsy, żeby zmierzyć odległość ?? a tak poza tym to pachnie mi to rozpórka z allegro, nie jestem pewien ale tam było jakoś tak napisane, że montuje sie ja w miejsu mocowania tylnych amortyzatorów ( zamiast śrub) pamiętaj że rózne amortyzatory maja różne gwinty :)

: 2 lis 2005, o 15:57
autor: D12
hmm tak śmierdzi allegro :)

: 2 lis 2005, o 16:05
autor: !markos
sa 2 rodzaje rozporek na tyl:
- montowane na amortyzatory
- montowane na blache nadkoli
te pierwsze sa be, te drugie cacy.
pierwsze sa be dlatego, ze montujac rozporke usztywniasz jedynie odleglosc amortyzatorow od siebie, a w zadnym wypadku nie usztywniasz budy, bo amortyzatory sa jak wiadomo przykrecone przez gumowe podkladki.
te drugie sa cacy poniewaz rozpierasz nimi sama bude, czyli dokladnie tak jak dziala przednia rozporka. nie dziala na same amortyzatory, a raczej na blache w punktach ich mocowania.

panial? :grin:

ps.
w ogole to nalezaloby pzryjac, ze tylna rozporka w corsie jest kompletnie zbedna i tylko utrudnia wozenie czegokolwiek w bagazniku.. buda i tak pracuje, bo nie jest spieta tam gdzie potrzeba.. przod dziala - tyl niespecjalnie, bo tak naprawde wypadaloby usztywnic punkty oparcia sprezyn i amortyzatorow jednoczesnie, a mozliwe jest to tylko i wylacznie dzieki klatce. i to nie byle jakiej, a przynajmniej 8-punktowej..

: 2 lis 2005, o 16:26
autor: kozzi
!markos pisze:...........te drugie sa cacy poniewaz rozpierasz nimi sama bude, czyli dokladnie tak jak dziala przednia rozporka. nie dziala na same amortyzatory, a raczej na blache w punktach ich mocowania.
te są cacy bo Markos taką ma :lol:
!markos pisze:w ogole to nalezaloby pzryjac, ze tylna rozporka w corsie jest kompletnie zbedna i tylko utrudnia wozenie czegokolwiek w bagazniku...............
ooo i tu musze sie z Markosem zgodzić :lol: , możesz sobie zupełnie odpuścić temat tylniej rozporki, argumenty padły w poście wyzej :oko:

ps: ja u siebie mam taką montowaną na amortyzatory............

: 2 lis 2005, o 16:45
autor: AdamXXL
wypada przyznać Markosowi racje. nie dla tego, że taką ma :-P bo rozpieranie amorków, faktycznie jeśli coś daje to znikome efekty.

: 2 lis 2005, o 20:29
autor: sasiadwroc
popieram: szkoda kasy na tylną rozpórkę :) nic nie da, nic nie odczujesz.

: 2 lis 2005, o 22:35
autor: D12
!markos pisze:
panial? :grin:

ps.
w ogole to nalezaloby pzryjac, ze tylna rozporka w corsie jest kompletnie zbedna i tylko utrudnia wozenie czegokolwiek w bagazniku.. buda i tak pracuje, bo nie jest spieta tam gdzie potrzeba.. przod dziala - tyl niespecjalnie, bo tak naprawde wypadaloby usztywnic punkty oparcia sprezyn i amortyzatorow jednoczesnie, a mozliwe jest to tylko i wylacznie dzieki klatce. i to nie byle jakiej, a przynajmniej 8-punktowej..
Paniał :) Dzięki wszystki za sygestie :) Mam jedynie przednią rozpórke i akurat odczuwam plusy z jej założenia.

: 2 lis 2005, o 22:44
autor: !markos
z samej gornej? bez dolnej..? to i tak niezle, ze cos poczules :zakrecony:

oraz mam taka rozporke na tyl, bo uznalem, ze taka wlasnie cos daje :oko:

: 2 lis 2005, o 23:47
autor: Kurbat
Najpierw :
!markos pisze: w ogole to nalezaloby pzryjac, ze tylna rozporka w corsie jest kompletnie zbedna i tylko utrudnia wozenie czegokolwiek w bagazniku.. buda i tak pracuje, bo nie jest spieta tam gdzie potrzeba.. przod dziala - tyl niespecjalnie, bo tak naprawde wypadaloby usztywnic punkty oparcia sprezyn i amortyzatorow jednoczesnie, a mozliwe jest to tylko i wylacznie dzieki klatce. i to nie byle jakiej, a przynajmniej 8-punktowej..
a potem :
!markos pisze: oraz mam taka rozporke na tyl, bo uznalem, ze taka wlasnie cos daje :oko:

to ja juz nic nie rozumiem...głos oddaje markosiowi ;)

: 3 lis 2005, o 00:03
autor: D12
markos dało się odczuć nieznacznie ale zawsze coś, przynajmniej buda nie pracuje. Co do dolnej rozpórki to trudno ją dostać. Nie znalazłem nigdzie oferty :(

: 3 lis 2005, o 00:43
autor: Porszak
odkad zalozylem swoja do tylu to troche mniej trzeszcza te plastiki z tylu

: 3 lis 2005, o 08:08
autor: -=m&m=-
Porszak pisze:odkad zalozylem swoja do tylu to troche mniej trzeszcza te plastiki z tylu
pewnie dlatego, że przy okazji zakładania rozpórki zostały zdemontowane i zamontowane na nowo :grin:

: 3 lis 2005, o 09:05
autor: endo
ja zakladalem przod i tyl, wiec oddzielnie nie mam porownania, ale autko stalo sie troche sztywniejsze i w moim odczuciu lepiej reaguje na ruchy kierownica

: 3 lis 2005, o 09:28
autor: kozzi
D12 pisze:Co do dolnej rozpórki to trudno ją dostać. Nie znalazłem nigdzie oferty :(
to słabo coś szukałes :oko:
poszukaj tutaj:
http://www.wiechers-sport.de/
jest napewno :oko:

: 3 lis 2005, o 09:37
autor: sasiadwroc
!markos pisze:.... bo tak naprawde wypadaloby usztywnic punkty oparcia sprezyn i amortyzatorow jednoczesnie, a mozliwe jest to tylko i wylacznie dzieki klatce. i to nie byle jakiej, a przynajmniej 8-punktowej..
Dokładnie Panowie. Tylko klatai to wpuszczona do kielichów, nowe tuleje, rozpórki dolna i górna na przodzie da Wam namacalne odczucie usztywnienia budy. Reszta to uważam jest tuning psychologiczny. Kiedyś tak miałem już nie pamiętam z czym, nagle "feel the power" :lol: , ale Mr. !markos mnie sprowadził na ziemie :)
Kawałek rury nie potrafi zrobić aż takiej różnicy w aucie wielkoseryjnym, gdzie budy były tłuczone w setkach tysięcy. Podejrzewam, że jedna buda bez rozpórek w porównaniu do drugiej z rozpórkami, może okazać się sztywniejsza. Tak jak to ma miejsce z silnikami :) Swego czasu ujeżdżałem rajdowe CC i już wtedy pamiętam, że sama fabryka określała moc wyjściową: ok. 55 KM.
Podobnie z budami. Przy takiej masówce pojedyncze modyfikacje budy nie dadzą się odczuć namacalnie. Na to potrzeba niestety więcej roboty i pieniążków ;)

: 3 lis 2005, o 10:01
autor: D12
Dzięki kozzi, przejrzałem katalog. Po przeliczeniu Ojro normalna cena :) ochłonąłemObrazek

: 3 lis 2005, o 10:19
autor: !markos
szukaj na tigrach, robil tam ktos u kaluzy dolna rozporke za 50pln. jak na ta cene wygladala bardzo zacnie..

@ kurbat
tylna rozporka, ktora mam "dziala" w sensie dzialania nieco efektywniejszego niz taka montowana na amortyzatory. nadal barrrdzo daleka droga do klatki, ale powiedzmy, ze u mnie spelnia przede wszystkim zadanie miejsca kotwiczenia szelek :lol:

: 3 lis 2005, o 10:36
autor: D12
markos, czy ta rozpórka podejdzie do silnika 1.2 ? Nie będzie nic przeszkadzało od spodu ?

: 3 lis 2005, o 10:56
autor: Kurbat
D12 pisze:Dzięki kozzi, przejrzałem katalog. Po przeliczeniu Ojro normalna cena :) ochłonąłemObrazek
to jest cena rozporki przedniej dolnej "unten" ;) Tylna do B kosztuje 57,00 EUR :)

: 3 lis 2005, o 15:38
autor: !markos
D12 pisze:markos, czy ta rozpórka podejdzie do silnika 1.2 ? Nie będzie nic przeszkadzało od spodu ?
a to taki ogromny silnik? :lol:
pod 2.0 to wiem, ze sie nie miesci taka "zwykla" i trzeba robic, ale mysle, ze 1.2 takie duze nie jest :grin:

: 3 lis 2005, o 15:47
autor: D12
Wiem śmiechu warta pojemność i moc