Strona 1 z 1
zamek w tylnej klapie - zacina sie na mrozie
: 11 sty 2006, o 16:28
autor: Porszak
tak jak w temacie. jak tylko sie ogrzeje na slocu albo jest temperatura na + czy nawet zero to dziala. jak jest mroz to sie nie da przekrecic, a czasem nawet ciezko wlozyc kluczk. jak sie kluczyk podgrzeje i wlozy w zamek to po kilku probach da sie otworzyc ale ciezko sie przekreca.
co to za hohliki, smar marznie czy jak? czym to ewentualnie smarowac zeby tak sie nie dzialo, by nie zamarzlo? nie mam centralnego
: 11 sty 2006, o 16:34
autor: geo022
mam to samO:) moze to tak po prostu jest:)
: 11 sty 2006, o 16:53
autor: GUMIS2000
za padka przepuszcza wode tu dzesz wilgoć wiec rozebrać na czesci pierwsze a nastepnie nasmarować oliwa do maszyn .
a sprezyne od zapadki co zamyka dostep do zamka to dogiac
albo na ogniem potrzymć kilka minit powinna wrucic do
stanu jak opuszczął fabryke .
: 11 sty 2006, o 17:01
autor: Hiv
Podjedz do mnie to cd WD40 napsikam i bedzie banglało
Ja nasmarowałem przed mrozami, wypchneło całą wode i teraz nie ma co zamarzać. Polecam to do zamków :]
: 11 sty 2006, o 17:23
autor: czester 1
tez mialem to samo jedyny sposób pozbyć sie zamka

: 11 sty 2006, o 19:28
autor: arts
u mnie nic nie zamarza

: 11 sty 2006, o 19:31
autor: kamiloooo
u mnie tez jakos nic nie zamarza...

: 11 sty 2006, o 20:39
autor: Porszak
bylo psikane Xeramic'iem i jakos slabo daje rade
: 11 sty 2006, o 20:56
autor: D12
arts pisze:u mnie nic nie zamarza

Mądrala, najpierw to ty załóż zamki w aucie.

Re: zamek w tylnej klapie - zacina sie na mrozie
: 11 sty 2006, o 21:09
autor: -=m&m=-
Porszak pisze: czym to ewentualnie smarowac zeby tak sie nie dzialo, by nie zamarzlo? nie mam centralnego
ja mam centralny, więc zamek raczej nie jest używany i chyba od początku posiadania corsy mam ten sam problem, lałem w to wd40 ale nie przyniosło efektu

Re: zamek w tylnej klapie - zacina sie na mrozie
: 11 sty 2006, o 22:03
autor: PETERS
-=m&m=- pisze:chyba od początku posiadania corsy mam ten sam problem, lałem w to wd40 ale nie przyniosło efektu

I błąd, fabrycznie zamki są zapuszczane specjalnym środkiem. Jeżeli wpuścisz tam WD40 ok, wszystko spenetruje ładnie - wypłucze fabryczny smar i spłynie - bo nie ma gęstej konsystencji i będzie trzeba zapuszczać co chwile. Ja tam niczym nie zapuszczałem a w tamtym roku zamki otwierałem przy 28* bez problemu - jedynie uszczelki natarłem specjalnym olejem.
Tak więc jeżeli już to specjalny smar do zamków. Ostatecznie jakiś gęstszy smar - bo generalnie chodzi o to, że jak jest smar to niema w tym miejscu wody i nie przymarza

Re: zamek w tylnej klapie - zacina sie na mrozie
: 11 sty 2006, o 22:13
autor: -=m&m=-
PETERS pisze: bo generalnie chodzi o to, że jak jest smar to niema w tym miejscu wody i nie przymarza

ale łaczy sie to z wszelakiego rodzaju syfem i zaciera

: 12 sty 2006, o 00:31
autor: Hiv
Taaa... W 15letniej corsie masz na pewno smaru kupe w zamkach
WD penetruje ładnie i zostawia tylko troszkę "tłuszczu". Jesli to nie pomaga to zwyczajnie sam zamek musi być kiepski już...
: 12 sty 2006, o 00:59
autor: PETERS
hmm............moja ma 13 wiosen

a sądzę, że tam nie ma aż tak dużej pracy, dużych obciążeń, ani wysokich obrotów, żeby smar z zamka mógł zniknąć lub się wypracować. Pozatym niemam powodów do zapuszczania zamków bo nie mam z tym problemów - no ale jak się raz przedobrzyło zapobiegawczo to teraz trzeba co roku zapuszczać

. Napiszę jeszcze raz
WD40 jest środkiem penetrującym ma właściwości smarujące, ale długo nie pozostaje na elementach bo nie jest lepki

a smar taki właśnie powinien być dlatego jak już zapuszczać to czymś do zamków. Pozatym właśnie po przepłukaniu środkiem penetrującym zamek po jakimś czasie zacznie chodzić ciężej i trzeba będzie znowu go zapuszczać

: 13 sty 2006, o 12:54
autor: endo
: 15 sty 2006, o 22:37
autor: Conan
Ja tam robie jak Hiv pisze.
Raz na ruski czas stukne WD40 i wszystko działa jak ma. Jeszcze mi nigdy nie zamarzło, a odmrażacze albo inne dupsy dają efekt tylko na chwilę.

: 15 sty 2006, o 22:53
autor: D12
Tak na przyszłość polecam co by zapadka w zamku zawsze go zakrywała co by żadne błoto i wogóle brudy nie leciało do środka

: 24 sty 2006, o 23:07
autor: Porszak
ja mysle ze trzeba rozebrac wyczyscic i dobrze nasmarowac czyms do tego przeznaczonym i taki mam plan jak sie zrobi cieplej
: 24 sty 2006, o 23:50
autor: kamiloooo
jak sie zrobi cieplej to juz sie nie bedzie zacinal...

: 25 sty 2006, o 00:37
autor: Porszak
to juz naa kolejna zime bedzie

: 25 sty 2006, o 12:35
autor: Kurbat
Saul pisze:Hm ale mój wogóle nie bangla i nie moge sie do bagażnika dostac nawet jak jest na + tak jak dzisiaj

Może się coś w środku spsuło albo złamało?? Tak czy tak cza będzie rozebrać i pewnie mymienic conieco

a to wszystko od środka auta

hm... co by Ci poradzić...pewnie po prostu się popsuło

a gdzie Ty masz + temperature dzisiaj - piszesz z Australii ?

: 25 sty 2006, o 14:14
autor: PETERS
Tam jest taki plastik, który popycha cięgno zamka po wciśnienciu zamka. I ten plastik się przekręca się razem z kluczymiem (o 90*). W pozycji otwartej, plastik ten popycha cięgno zamka (i klapa się otwiera) w pozycju zamkniętej, plastik ten popycha.....nic, powietrze - i bagażnik jest zamknięty. Przypuszczam, że ten ów właśnie plastik mógł się złamać, lub coś się rozłączyło i nie współpracuje on z wkładką zamka-nie przekręca się.
Jak to rozbierzesz to zobaczysz - banalnie proste. A jak się dośtać do bagażnika?!? Wyciągasz półkę od środka, składasz tylna kanapę i jazda...
