Paliła mi sie kontrolka ABS'u..... jakiś czas jeżdziłam samochodem nie zważając na ten problem. Jak już stwierdziłam, że w sumie mogę to naprawić (nie sama

W sobotę zdejmowałam koło (klocki do wymiany) i od tego czasu problem pojawił sie na nowo, po zapaleniu silnika kontrolka gaśnie, po ruszeniu kierownicą zapala sie i ABS nie działa.
Czy wiecie może jaka może byc przyczyna takiej "usterki"???
Czy ktoś może mnie uświadomić czy ABS może zależeć w jakimś stopniu od stanu klocków hamulcowych??? Nie mam czujnika stanu kloków, jeśli wicie o co chodzi....
