Witam. Jade wczoraj trasą i w pewnym momencie zero obrotów, silnik zgasł. Jak jeszcze się toczył próbowałem go odpalic ale nic to nie dało. Pewnie padła cewka. Dzisiaj załatwiłem drugą ale nadal nic, nie pali. Świece jakiś czas temu były wymienine. Rozrusznik kręci. Mam instalacje gazową. I tu mam pytanie. Do cewki dochodzą jakby dwa plusy i odchodzą dwa minusy(po dwa kabelki na strone). Po przekręceniu stacyjki na jednym plusie pojawia sie 12v a na drugim gdzie jest podpięta instalacja gazowa nic się nie dzieje nawet podczas rozruchu. Jest gdzieś pod maską może jakiś bezpiecznik albo co może być jeszcze nie tak?
Corsa A c14nz
Zgasła nieoczekiwanie i nie pali?
-
- Świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 kwie 2006, o 15:38
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Zgasła nieoczekiwanie i nie pali?
Na drodze jak w życiu, albo to Ty dymasz, albo to Ciebie dymają!!!!!
- AdamXXL
- Post Mistrz
- Posty: 2554
- Rejestracja: 24 kwie 2001, o 02:00
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
tak powinien być bezpiecznik. jeśli na stacyjce gazowej (jakiś przełącznik powinien być) brak zasilania, to odcięty jest wtrysk benzyny.
.. Wybierz sobie cel, a potem idź... idź pod prąd
- AdamXXL
- Post Mistrz
- Posty: 2554
- Rejestracja: 24 kwie 2001, o 02:00
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
gaz nie jest fabryczną instalką aby bezpiecznik znajdował się w jednym miejscu u wszystkich. przeglądnij kable instalacji lpg idące do zaworu LPG/wtrysku/rozdzielacza.
.. Wybierz sobie cel, a potem idź... idź pod prąd
-
- Świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 kwie 2006, o 15:38
- Lokalizacja: Tomaszów Maz.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Nie rozumiem Wiem tylko że bezpiecznik na kablu od LPG idącym do cewki jest cały. Tam nie ma żadnego napięcia. Kabel ten jest podpięty pod seryjny tuż przed samą cewką. Seryjny kabel wyłania się z wiązki i nie ma tam żadnego napięcia.
Sprawdzałem kody błędów i wyskoczył 13- brak sygnału sondy lambda.
Z tego co wiem to to nie ma znaczenia przy uruchomieniu(mam nadzieje że się myle ).
Auto mi jest bardzo potrzebne do funkcjonowania, a na dodatek dzisiaj kupiłem felgi. Do mechanika nie chce oddawać bo pewnie wymieni wszystko, nawet siedzenia
Tragedia!
Sprawdzałem kody błędów i wyskoczył 13- brak sygnału sondy lambda.
Z tego co wiem to to nie ma znaczenia przy uruchomieniu(mam nadzieje że się myle ).
Auto mi jest bardzo potrzebne do funkcjonowania, a na dodatek dzisiaj kupiłem felgi. Do mechanika nie chce oddawać bo pewnie wymieni wszystko, nawet siedzenia
Tragedia!
Na drodze jak w życiu, albo to Ty dymasz, albo to Ciebie dymają!!!!!
- AdamXXL
- Post Mistrz
- Posty: 2554
- Rejestracja: 24 kwie 2001, o 02:00
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
gazownia rozłącza zapewnie jedynie sam wtrysk. połącz kabel, który jest rozcięty i na benzynie powinien jeździć. lpg do sprawdzenia w odpowiednim zakładzie.
jeśli na benzynie też nie odpali, to wykonać diagnostykę opisaną w książce.
jeśli na benzynie też nie odpali, to wykonać diagnostykę opisaną w książce.
.. Wybierz sobie cel, a potem idź... idź pod prąd
- Szwagier
- Weteran
- Posty: 1053
- Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Nie chce straszyc ale ja w swojej CA z silnikiem 12st mialem podobnie. Jechalem w trasie i akurat przy wjezdzie do swojego miasta wrzucilem na luz, bo zblizalem sie do skrzyzowania z sygnalizacja, akurat czerwone mialem...silnik zgasl i odruchowo wrzucilem 4bieg i puscilem sprzeglo.Silnik nie odpalil...zdechl, przepchnalem fure na pobocze i probowalem odpalic na pych...i nic.Rozrusznik krecil, napiecie na swiecach bylo a fura dalej nie "zaskakiwala"...Tknelo mnie ze to moze rozrzad, zdjalem oslone i rzeczywiscie pasek rozrzadu przeskoczyl...o 3 zabki. Na szczescie w ST12 jest rozrzad bezkolizyjny, kupilem nowy pasek i fura dalej sie turlala.
Moze sprawdz rozrzad
Moze sprawdz rozrzad
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania