Jako że powstało nowe forum a i mi zebrało się na pisanie. Opiszę know how podłączenia halogeny w corsie. Przy tej okazji wielkie podziękowania dla forumowicza letis, za schemat, pomoc w kilku rozkminkach oraz mike'owi za gratisa w postaci przełącznika.
Potrzebne nam będzie:
1. Cierpliwość
2. Przekaźnik najlepiej oryginał wtedy nie ma problemów z podłączeniem
3. Kable z wtyczkami o ile halogeny ich nie miały. Koszt na szrocie wtyczek z gumowymi uszczelkami ok 2 zł

4. Izolacja termokurczliwa
5. Próbnik

Rozprowadzenie okablowania wedle uznania właściciela, w peszlach, na ściagi, luzem, Ja podpiąłem na ściągi bo nie miałem czasu więcej grzebać.
Kable można przeprowadzić przez otwór w ścianie grodziowej przez którą przechodzi linka od sprzęgła. Wyjście dobre ze względu, że gumowa uszczelka poddaje się i przewód nie przeszkadza. Długość kabli nie liczyłem ale kilka metrów jest dobrze mieć i z metr w zapasie.
Poniżej przedstawiam schemat podłączenia instalacji, przygotowany przez letisa i lekko zmodyfikowany przeze mnie. Zwracam uwagę, że można dostać przełącznik halogenów bez podświetlenia przycisków więc pewne działania można pominąć.

Trzeba się również podłączyć pod kostkę przy włączniku świateł. Kiedy wymontujemy przełącznik rozpinamy wtyczkę i wszystko widać wg schematu.

Interesuje nas czerwony przewód w którego musimy się wpiąć -> potem poprzez bezpiecznik wpinamy się w przekaźnik wejście (30)
Dodatkowe informacje:
Oryginalny przekaźnik ma właśnie 4 wyjścia i takie oto oznaczenia (30, 83, 86, 85) poza tym jest na nim wszystko rozpisane co do czego podłączyć.
W razie pytań pisać. Mogę porobić fotki jak to rozłożone pod deską, etc.
