mam dwie sprawy dotyczace linki predkosciomierza.
pierwsza: notoryczne zrywanie linki, jak temu zapobiec? O ile dwa pierwsze razy nastapily przy samej skrzyni biegow, to tym razem ku mojemu zdziwieniu zaraz przy wejsciu do licznika. Dodatkowo wygladalo na to, ze sam licznik sie zablokowal, zatarl czy cos. pelno czarnego syfu i trudnosci w kreceniu poprzez srubokrecik. JAk juz rozruszalem to jest spoko, bez oporow idzie. Smaruje sie to ustrojstwo czy cos?
druga sprawa, gdzie szybko i tanio mozna kupic linke? Zawsze kupowalem na wildzie w sklepie z czesciami, ale teraz koles powiedzial ze nie ma i nie bedzie (wczesniej zamawial jak go prosilem). za pare dni jade w trase :> a cholernie nie lubie jezdzic bez wiedzy jaka mam aktualnie predkosc

porady i pomoc mile widziane

pozdrawiam