Dziura-odszkodowanie
Regulamin forum
PRZECZYTAJ: Główne Reguły CorsaSport.pl
PRZECZYTAJ: Główne Reguły CorsaSport.pl
- corsarz
- Swój
- Posty: 860
- Rejestracja: 2 mar 2008, o 16:38
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Królewski Kraków
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Dziura-odszkodowanie
Mam nie mały problem, bo wczoraj urwałem koło na jednej z przepięknych krakowskich dziur. A dokładnie urwało półoskę, zerwało gałkę kierowniczą, przyciachało oponę trochę i wgięło błotnik. Możliwe że amor jeszcze jebnął, dobrze że nie wyrwało kielicha.
Dużo szczęścia w nieszczęściu, bo jechałem coś 50tką i nie na zakręcie. Dziura wielkościowo: 60x90x14cm.
Notatka policyjna sporządzona, teraz czeka mnie przeprawa w zarządzie dróg.
Czy ktoś miał z was taką sytuację, wiecie jaka jest szansa na dostanie kasy na naprawę?
P.S. Fotki wrzucę później
Dużo szczęścia w nieszczęściu, bo jechałem coś 50tką i nie na zakręcie. Dziura wielkościowo: 60x90x14cm.
Notatka policyjna sporządzona, teraz czeka mnie przeprawa w zarządzie dróg.
Czy ktoś miał z was taką sytuację, wiecie jaka jest szansa na dostanie kasy na naprawę?
P.S. Fotki wrzucę później
- Fifo
- Swój
- Posty: 811
- Rejestracja: 14 lut 2002, o 00:00
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Krakooff
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- Kontakt:
Re: Czarna perła by corsarz
Ja miałem, przeszedłem juz prawie cała drogę administracyjną a sprawa trwa juz ponad rok. Teraz nie mam czasu więcej napisac, ale w czwartek postaram Ci się przybliżyc co i jak. Coś tam dostaniesz, ale nie tyle ile powinieneś - to na pewno.
CB 2.0 16V Turbo powered by ProjectXs 292PS 404Nm 1,05bar --> corsa-fifo-2-0-turbo-1-05-bar-292km-404nm-t66331.html
www.ProjectXs.pl
www.EcuMaster.com
Meet Us on Facebook: http://www.facebook.com/ProjectXs
www.ProjectXs.pl
www.EcuMaster.com
Meet Us on Facebook: http://www.facebook.com/ProjectXs
- gtszudi
- Nowy
- Posty: 278
- Rejestracja: 8 lut 2009, o 14:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Czarna perła by corsarz
ja rowniez przez to przechodzilem , w ciagu miesiaca sprawe zalatwilem.
duzo zalezy od tego czy to byla droga krajowa / wojewodzka
najlepiej jest udac sie do samodzielnego rzeczoznawcy o opinie , i z ta opinia isc do zakladu ubezpieczen gdzie ubezpieczona jest droga.
wtedy przyznaja wiecej niz zwykle , opinia zalezy od rzeczoznawcy kosztuje od 100 wzwyz
duzo zalezy od tego czy to byla droga krajowa / wojewodzka
najlepiej jest udac sie do samodzielnego rzeczoznawcy o opinie , i z ta opinia isc do zakladu ubezpieczen gdzie ubezpieczona jest droga.
wtedy przyznaja wiecej niz zwykle , opinia zalezy od rzeczoznawcy kosztuje od 100 wzwyz
Mechanika Elektryka Kosmetyka Samochodowa Opel Renault SWAPy
- Konik
- Moderatorzy
- Posty: 957
- Rejestracja: 28 maja 2009, o 23:49
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Kraków, spotkać można wszędzie:)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Czarna perła by corsarz
Widziałem dzisiaj corse na orlenie na Armi Krajowej. Nie za ciekawie to wygladało:(
Taka sprawa trwa ok miesjaca na drodze publicznej.
z Wypłatą nie ma problemu ale tu widze grubsza sprawa...
powodzenia życze
Taka sprawa trwa ok miesjaca na drodze publicznej.
z Wypłatą nie ma problemu ale tu widze grubsza sprawa...
powodzenia życze

- corsarz
- Swój
- Posty: 860
- Rejestracja: 2 mar 2008, o 16:38
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Królewski Kraków
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Czarna perła by corsarz
dziś zgłosiłem szkodę w ZIKiT'cie i do 10 dni ma odezwać się rzeczoznawca.
- Fifo
- Swój
- Posty: 811
- Rejestracja: 14 lut 2002, o 00:00
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Krakooff
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- Kontakt:
Re: Czarna perła by corsarz
No więc tak, zgłaszasz szkode, dostajesz papoierek i oni przekazuja sprawe do ubezpieczyciela. Tu juz dotarłeś. Niestety drogi w Krk sa ubezpieczone u największego ździercy ze wszystkich TU czyli w Warcie. Odezwie się do Ciebie rzeczoznawca. Życze Ci, żebys trafił na jakiegos równego gościa. Warta w zasadzie robi tak, że zleca dokonanie oględzin podwykonawcom. Tu maja pierwszy argument, jak cos póbujesz wywalczyć. Usłyszysz, ze oni nie maja wpływu na to co pisze rzeczoznawca bo nie jest z ich firmy. Oczywiście gówno Cie to interesuje tak jak i mnie, ale sa nie do przegadania w tej kwestii. Rzeczoznawca ogladnie całe auto, opisze każda najmniejsza ryskę i uszczerbek, łącznie z tym, kiedy ostatnio olej zmieniałes. Wszystko po to, żeby jak najbardzej zanizyc wartosc pojazdu do wyceny. Na wycenie dostaniesz absolutne minimum a i to nie napewno. Wszystkie części oczywiście po jakichś smiesznych cenach z grubym urealnieniem ze względu na wiek auta i z zajebistym stwierdzeniem na końcu, ze w zakładach współpracujacych z Wartą ich zdaniem mozliwa jest naprawa auta w tych pieniądzach co oczywiście rzadko kiey jest wykonalne. Tak więc dostaniesz zaniżona wycenę i ta kase przeleja Ci bardzo szybko bo takie jest prawo. Jak bedziesz miał zastrzeżenia to dowiesz się, ze kase tak czy siak Ci przeleją a odwołania możesz pisac do kierownika.
Jeżeli nie będzie Ci się chciało to tu sie dla Ciebie sprawa zakończy. Mnie się chciało i napisałem odwołanie, w którym zakwestionowałem ekspertyze rzeczoznawcy podpierając się oficjalnymi pismami z opinia autoryzowanego serwisu Audi (w moim przypadku) co do sposobu naprawy auta. W odwołaniu poprosiłem o niezwłoczne przysłanie innego rtzeczoznawcy, który będzie posiadał stosowna wiedze co do konstrukcji i naprawy mojego auta. Warta nabrała wody w usta na 5 miesięcy. Po tym czasie dostałem odpowiedź, w którym kierownik stwierdził, nie ustosunkowujac sie w żaden sposób do zarzutów i prośby o innego rzeczoznawce (to i tak byłoby juz po fakcie) że podtrzymuja swoja wycenę - jak grochem o ściane. Generalnie nic z tego, ze ASO na oficjalnym pismie napisało, ze naprawa ma być przeprowadzona w jakis tam sposób. Co więcej rzeczoznawca wycenil mi felgi z wybita na nich data produkcji 2006, jak koła z rocznika auta czyli 2001 (pomniejszył ich wartość o jakieś 60%). Zapytałem o to...odpowiedź: "musi Pan przedstawić rachunek z zakupu kół". Jakby się je dało kupić 5 lat wczesniej niz wyprodukowali. Co do uszkodzonego zawieszenia to stanowisko warty brzmiało: "zawieszenie na pewno było uszkodzone wcześniej i z cała pewnością nie mogło się uszkodzic podczas najechania na dziure" podczas którego to zdarzenia rozwaliłem opone, pekła od uderzenia felga a druga na drugiej osi zajebiście skrzywiłem. A uderzenie było tak silne, ze skrzywił się zawias i kat pochylenia koła zmienił się az o 3 stopnie bo oczywiście udałem si jeszcze przed wizytą rzeczoznawcy na zbieżnośc, zeby sprawdzili ustawienie zawiasu. Tak więc zajebisty rzeczoznawca z Warty na wycenie napisał: "ustawienie geometrii" - tyle tylko, ze w tym modelu się jej nie ustawia - tez mam na to oświadczenie z Audi, bo mi Warta to juz w ogóle nie chciała wierzyć i jakis kolo przez telefon przekonywał, ze rzeczoznawca się zna i żebym jednak pojechał ustawić. Najlepsze jednak w piśmie od Warty jest to, ze dwóch kolejnych zdaniach zaprzeczyli sami sobie. Napisałem im, ze auto musi jeździć bo potrzebne jest mi w pracy, co zresztą jest prawdą, Odpisali mi, ze z takim pochyleniem koła nie da się jeździć i musze jechac na wspomniana wcześniej geometrię a zaraz potem, ze ta geometrię miałem juz przestawiona i że tak musiałem jeździć już przed zdarzeniem. Jak zapytałem ich jakie w końcu jest ich zdanie, da się czy sie da tak jeździć bo podaja sprzeczne info to juz nie raczyli się ustosunkować.
Sprawa poszła do Rzecznika Ubezpieczonych. Łacznie z cała papierkologia oświadczeń, orzeczeń, faktur z naprawy. Rzecznik interweniował. Odpowiedź dwuzdaniowa, ze Warta podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko a moje roszczenia sa ich zdaniem nieuzasadnione.
Teraz ide z Nimi do sądu najprawdopodobniej. Na chwilę obecną sprawa ciągnie się już około 14miesięcy, dostałem jakies 1500zł a naprawa kosztowała mnie około 6000 plus auto zastępcze itd.
Reasumując, zapewne będa Ci chcieli zanizyc wartośc auta, przyznaja części z najniższej półki i tak o wartoci pomniejszonej o urealnienie względem wieku auta. Beda się chcieli wykpić, ze jakby zawieszenie było w dobrym stanie, nie zardzewiałe to pewnie by się nie urwało itd. Najlepiej chyba równoległe postara się o ekspertyze jakiegos biegłego rzeczoznawcy niezaleznego i przedstawić im do konfrontacji. O ile zechca odpisać.
Jeżeli nie będzie Ci się chciało to tu sie dla Ciebie sprawa zakończy. Mnie się chciało i napisałem odwołanie, w którym zakwestionowałem ekspertyze rzeczoznawcy podpierając się oficjalnymi pismami z opinia autoryzowanego serwisu Audi (w moim przypadku) co do sposobu naprawy auta. W odwołaniu poprosiłem o niezwłoczne przysłanie innego rtzeczoznawcy, który będzie posiadał stosowna wiedze co do konstrukcji i naprawy mojego auta. Warta nabrała wody w usta na 5 miesięcy. Po tym czasie dostałem odpowiedź, w którym kierownik stwierdził, nie ustosunkowujac sie w żaden sposób do zarzutów i prośby o innego rzeczoznawce (to i tak byłoby juz po fakcie) że podtrzymuja swoja wycenę - jak grochem o ściane. Generalnie nic z tego, ze ASO na oficjalnym pismie napisało, ze naprawa ma być przeprowadzona w jakis tam sposób. Co więcej rzeczoznawca wycenil mi felgi z wybita na nich data produkcji 2006, jak koła z rocznika auta czyli 2001 (pomniejszył ich wartość o jakieś 60%). Zapytałem o to...odpowiedź: "musi Pan przedstawić rachunek z zakupu kół". Jakby się je dało kupić 5 lat wczesniej niz wyprodukowali. Co do uszkodzonego zawieszenia to stanowisko warty brzmiało: "zawieszenie na pewno było uszkodzone wcześniej i z cała pewnością nie mogło się uszkodzic podczas najechania na dziure" podczas którego to zdarzenia rozwaliłem opone, pekła od uderzenia felga a druga na drugiej osi zajebiście skrzywiłem. A uderzenie było tak silne, ze skrzywił się zawias i kat pochylenia koła zmienił się az o 3 stopnie bo oczywiście udałem si jeszcze przed wizytą rzeczoznawcy na zbieżnośc, zeby sprawdzili ustawienie zawiasu. Tak więc zajebisty rzeczoznawca z Warty na wycenie napisał: "ustawienie geometrii" - tyle tylko, ze w tym modelu się jej nie ustawia - tez mam na to oświadczenie z Audi, bo mi Warta to juz w ogóle nie chciała wierzyć i jakis kolo przez telefon przekonywał, ze rzeczoznawca się zna i żebym jednak pojechał ustawić. Najlepsze jednak w piśmie od Warty jest to, ze dwóch kolejnych zdaniach zaprzeczyli sami sobie. Napisałem im, ze auto musi jeździć bo potrzebne jest mi w pracy, co zresztą jest prawdą, Odpisali mi, ze z takim pochyleniem koła nie da się jeździć i musze jechac na wspomniana wcześniej geometrię a zaraz potem, ze ta geometrię miałem juz przestawiona i że tak musiałem jeździć już przed zdarzeniem. Jak zapytałem ich jakie w końcu jest ich zdanie, da się czy sie da tak jeździć bo podaja sprzeczne info to juz nie raczyli się ustosunkować.
Sprawa poszła do Rzecznika Ubezpieczonych. Łacznie z cała papierkologia oświadczeń, orzeczeń, faktur z naprawy. Rzecznik interweniował. Odpowiedź dwuzdaniowa, ze Warta podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko a moje roszczenia sa ich zdaniem nieuzasadnione.
Teraz ide z Nimi do sądu najprawdopodobniej. Na chwilę obecną sprawa ciągnie się już około 14miesięcy, dostałem jakies 1500zł a naprawa kosztowała mnie około 6000 plus auto zastępcze itd.
Reasumując, zapewne będa Ci chcieli zanizyc wartośc auta, przyznaja części z najniższej półki i tak o wartoci pomniejszonej o urealnienie względem wieku auta. Beda się chcieli wykpić, ze jakby zawieszenie było w dobrym stanie, nie zardzewiałe to pewnie by się nie urwało itd. Najlepiej chyba równoległe postara się o ekspertyze jakiegos biegłego rzeczoznawcy niezaleznego i przedstawić im do konfrontacji. O ile zechca odpisać.
CB 2.0 16V Turbo powered by ProjectXs 292PS 404Nm 1,05bar --> corsa-fifo-2-0-turbo-1-05-bar-292km-404nm-t66331.html
www.ProjectXs.pl
www.EcuMaster.com
Meet Us on Facebook: http://www.facebook.com/ProjectXs
www.ProjectXs.pl
www.EcuMaster.com
Meet Us on Facebook: http://www.facebook.com/ProjectXs
- corsarz
- Swój
- Posty: 860
- Rejestracja: 2 mar 2008, o 16:38
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Królewski Kraków
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Dziura-odszkodowanie
no to masz niezłe przejścia.
Od 1 stycznia ZiKiT ubezpieczony jest w Alianz. Właśnie taka miła, ładna i młoda pani inspektor ds szkód powiedziała że zmienili ubezpieczyciela bo były strawszne problemy z Wartą.
Może akurat mi nie będą robić takich problemów. Ja aż tak kosztownej szkody nie mam.
dzięki za nakreślenie sytuacji.
P.S. Czy rzeczoznawca może się doczepić do silnika? Że jest inny niż w dowodzie?
Od 1 stycznia ZiKiT ubezpieczony jest w Alianz. Właśnie taka miła, ładna i młoda pani inspektor ds szkód powiedziała że zmienili ubezpieczyciela bo były strawszne problemy z Wartą.
Może akurat mi nie będą robić takich problemów. Ja aż tak kosztownej szkody nie mam.
dzięki za nakreślenie sytuacji.
P.S. Czy rzeczoznawca może się doczepić do silnika? Że jest inny niż w dowodzie?
- gtszudi
- Nowy
- Posty: 278
- Rejestracja: 8 lut 2009, o 14:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Dziura-odszkodowanie
teoretycznie moze , zwieksza sie przez to nacisk na os przednia , i zwieksza ilosc uszkodzen w przypadku wjechania w dziure , ale rzadko kiedy to robi. ja nie mialem takich przypadkow ale moj znajomy w ktorego golfa (mial 1.8 ) wlozylismy 2.8 mial juz z tym problem.
(to jest serwis Sobiesława Zasady MB ? mialem tam szkolenie kiedys
(to jest serwis Sobiesława Zasady MB ? mialem tam szkolenie kiedys

Mechanika Elektryka Kosmetyka Samochodowa Opel Renault SWAPy
- corsarz
- Swój
- Posty: 860
- Rejestracja: 2 mar 2008, o 16:38
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Królewski Kraków
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Dziura-odszkodowanie
ale półosie są od 1.6, zmienione, tyle że nie mam na to paragonów, czyli nie mam jak tego udowodnić
P.S. tak to serwis Zasady
P.S. tak to serwis Zasady
- Konik
- Moderatorzy
- Posty: 957
- Rejestracja: 28 maja 2009, o 23:49
- Imię: Grzegorz
- Lokalizacja: Kraków, spotkać można wszędzie:)
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Dziura-odszkodowanie
Jesli juz sie czepiał bedzie to masz na to 30dni zeby zmienic to w dowodzie:] tak mi sie wydaje:]
Jak kumpel w golfie 2 miał kolizje to przyznali mu kasacje(za tym idzie wycena auta) i gosciu pytał sie go co za motor i wogóle bo na seryjnego golfa to nie wygladało
stąd to pytanie.
dopytaj jak to jest. np w innej ubezpieczalni albo w urzedzie.
Jak kumpel w golfie 2 miał kolizje to przyznali mu kasacje(za tym idzie wycena auta) i gosciu pytał sie go co za motor i wogóle bo na seryjnego golfa to nie wygladało

dopytaj jak to jest. np w innej ubezpieczalni albo w urzedzie.
-
- Świeżak
- Posty: 73
- Rejestracja: 27 cze 2009, o 11:31
- Imię: Kacper
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Dziura-odszkodowanie
Ja tylko dodam od siebie że takie szkody jednak warto zgłaszać. U mnie sprawa trwała 82 dni od dnia zgłoszenia), chciałem aby wypłacono mi 500zł za powstałe szkody, dostałem 808zł. Dużo zależy od tego na jakiego rzeczoznawce się trafi. Mój był swój chłop i nie kombinował tylko pisał tak abym dostał jak najwięcej. Po wszystkim przysłano mi kosztorys serwisowy i wyliczyli ze wszystko będzie kosztować 808zł (felga, kołpak, amortyzator, zbieżność + robocizna) i tyle wpłyneło na moje konto. Podstawa wg mnie to:
Wezwać policję, żeby spisali notatkę.
Obfotografować samemu dokładnie auto i dziurę, najlepiej z metrem. W moim przypadku policjant wpisał głębokość dziury 10cm a faktycznie było 18cm. Wywołać zdjęcia (ja dałem w formie elektronicznej i mocno się zdziwili). W opisie sytuacji napisać, że niemożliwe było ominięcie ubytku w jezdni z powodu nadjeżdżającego z przeciwka pojazdu (o ile to dwukierunkowa). Gdy zjawi się rzeczoznawca to wskazać mu wszystkie uszkodzenia, nawet takie których w protokole nie zawarła policja. No i przede wszystkim nie odpuszczać
Wezwać policję, żeby spisali notatkę.
Obfotografować samemu dokładnie auto i dziurę, najlepiej z metrem. W moim przypadku policjant wpisał głębokość dziury 10cm a faktycznie było 18cm. Wywołać zdjęcia (ja dałem w formie elektronicznej i mocno się zdziwili). W opisie sytuacji napisać, że niemożliwe było ominięcie ubytku w jezdni z powodu nadjeżdżającego z przeciwka pojazdu (o ile to dwukierunkowa). Gdy zjawi się rzeczoznawca to wskazać mu wszystkie uszkodzenia, nawet takie których w protokole nie zawarła policja. No i przede wszystkim nie odpuszczać

Behru