Chciałbym wam przedstawić mojego opla corse b który miał już pod maską c20xe z niedokończonym i niechlujnym swapem. Od miesiąca praktycznie co drugi dzień z bratem ogarniamy temat swapa uczymy się dopiero opla i tego silnika.
Rok produkcji: 1995 składak
Kolor: zielony
Wersja: JoY, 3d
Silnik: początkowo 1.2 8v, teraz c20xe
Środek: "wydmuszka"
Silnik: C20xe + powercap, po małym remoncie,
Układ hamulcowy: astra gsi
Układ paliwowy: pompa bmw 330 takowa akurat była pod ręką a stara umierała,
Zawieszenie: kit Weitec przód, tył jeszcze seria
Układ wydechowy: przelotowy ze stali na 2.5cala + końcowy przelot
Elektronika: seria, dodatkowy obrotek bo w serii brak
Koła: dezent przód 8x14 ET-25, tył 8x14 ET-0 ranty wypolerowane, dorobione zostały płaskie dekielki i środek wymalowany w białą perłę, opony uniroyal rain sport 195/45/14
Plany:
-szukam zawieszenia na tył,
-na zime robie całą bude na tip top lakier prawdopodobnie czarny lub biały mat, środek na czarno
-zakupiłem już fotel bimarco z pasami sparco
-czekam na regulator paliwa z regulacją
-jak wyleci zamach i zamienimy na lekki to sprawdzimy jak wtryski dają rade i się coś podstroi
-ogólnie z wyglądu ma być "szkop"
-a dalej to od kasy już zależy.
Auto było w opłakanym stanie ale ratujemy biedaczyne i powoli zaczyna wyglądać i jechać, dużo poprawiliśmy jak do tej pory dużo pomaga brat który ogarnia takie tematy sam zbudował punto ponad 200konne jakby ktoś był ciekaw to pokaże i opisze jego killera. Oto 2 fotki wstępne z przed garazu corsy:

