Corsa Sport

Siema kamraci. Przed wczoraj miałem nie miłą sytuację. Zdechł mi kompletnie samochód i to w momencie. Jechałem i nagle przestał ciągnąć a jak zdjąłem bieg to momentalnie zgasł. Dziś po wstepnym sprawdzeniu okazało się, że nie ma zapłonu. Świece i przewody są ok bo zpłonu brak już na wyjściu z cewki. Mam w domu dwie ponieważ starą coś kiedyś drgnęło i zaczęła mi zgłaszać 72. Zapłonu brak na obu i na 2 ECU, które posiadam. Zasilanie ECU prawidłowe, zasilanie cewki z aku również prawidłowe. Przepływka zasilanie ok, co prawda wg książki SAM NAPRAWIAM... na pinie C (sygnał powinno być napięcie aku, jest 5V). Sprawdzenie zasilania czujników (wg wartości z książki) już nie ok. TPS zasilany prawidłowo 5V, czujnik temp cieczy 1,5 V ale czujnik położenia wału (i prędkości obrotowej) nie reaguje. Wg książki napięcie przy rozruchu na pinach A13 i A14 powinno wynosić ok 1,5V u mnie 0,00V. Od początku podejrzewałem, że mógł paść właśnie ten czujnik bo zdechnięcie samochodu było zbyt raptowne. Teraz moje pytanie, czy brak zapłonu może być spowodowany tym, że ECU nie dostaje niz z czujnika położenia wału (0 rpm)? Wydaje mi się, że tak ale chciałbym żebyście mnie upewnili.

Dodatkowo jeszce chciałbym spytać w których miejscach są masy w c16xe bo chyba ślepy jestem. Jedna pamiętam jest przy czujniku temp cieczy.

-- 20 maja 2012, o 11:53 --

Mały add: szczelina prawidłowa 1mm, wtyczka cała

Też myślę, że czujnik wału.
Ewidentnie padła ci w nim cewka.

Niestety nie udało mi się nic wywalczyć przez ostatnie dwa dni (wcześniej cb była u lakiernika, poprawki). Kupiłem na alle używany czyjnik teoretycznie dobry ale jak się potem okazało nie jest metalowy, srebrny jak ten ori tylko cały czarny. Opiszę objawy i co narazie stwierdziłem, moze Wam coś wpadnie do głowy.

SIlnik kręci ale nie odpala. Występuje brak zapłonu na całej cewce. Cewka sprawna bo mam drugą i na obu ten sam problem. Jak napisałem wcześniej corsa zdechła bardzo raptownie. Po każdej próbie odpalenia słychać cygnięcie w komputerze, czyli jakby się załączał. Pierwsza moja myśl czujnik położenia wału więc postanowiłem sprawdzić wiązkę do czujnika. Od kompa do gniazda brak przebić do masy i między przewodami. Jest przejście, nie ma żadnego nienaturalnego oporu na żyłach. Spradziłem napięcie jakie ma dawać czujnik w chwili rozruchu na pinach A13 i A14 (wg Sam naprawiam) i jest 0,00V (na obu czujnikach) zamiast ~1,5V. Ori czujnik nie wywalał check'u 19, natomiast ten z alle już wywala. Ori ma rezystancję na pinach 1-2 = 0 Ohma, czyli swobodny przepływ natomiast ten z alle pokazuje 1, czyli brak przejścia

Pomóżcie chłopaki bo troszkę zgłupiałem i nie wiem co może być nie tak.

Jeśli mowa o czujniku położenia to warto było by sprawdzić na nim rezystancję, w końcu to zwykła indukcyjna cewka.
jeśli są dwa piny to sprawa jest prosta, jeśli trzy to oznacza że dwa piny idą do cewki a trzeci jest na oplocie(ekran), oplot nie jest połączony z czujnikiem.

Pozdrawiam.

Hmmm, słychać cykniecie, czyli słyszysz przekaźnik pompy paliwa.
Dalej nie ma iskry i podawania paliwa przez wtryski jak rozumiem?
Czyli dalej masz uwalony czujnik położenia wału.
To on zarządza iskrą i wtryskami.
A czasem czujnik z x14/16sz/16xel by nie pasował?
To bardziej popularne silniki i szybko można "pożyczyć" na sprawdzenie.

Próbowałeś drugim kluczykiem?

A czy pompa paliwa nie pompuje dopiero jak silnik obróci przynajmniej raz wałem korbowym? Bo jak ma uwalony czujnik położenia wału, to po przekręceniu rozrusznikiem pompa powinna milczeć.

Właśnie tego nie jestem pewny, nie miałem "na kim sprawdzić"
Na tyle, co wiem, to silniki z "C" na początku dobijają ciśnienie po zapłonie, silniki z "X" na początku czekają na sygnał z czujnika wału.

ja37 pisze:Właśnie tego nie jestem pewny, nie miałem "na kim sprawdzić"
Na tyle, co wiem, to silniki z "C" na początku dobijają ciśnienie po zapłonie, silniki z "X" na początku czekają na sygnał z czujnika wału.

XEV dobija przed zapaleniem

Ja tu myslałem o mniejszych silnikach - do 1,6
Bo przy wiekszych - patrz mój - nie dobija-startuje po rozruchu silnika.

za duzo nie podpowiem, ale mój jak miał zbyt duza przerwę miedzy kolem, a czujnikiem odpalal po długim kręceniu i pomaganiu gazem. 1mm to max przerwa. zbliz go na 0.5. zakres jest chyba 0.3-1mm

jak masz immo to sprawdz drugi kluczyk, nie wiem jak w c16, ale x10xe (inny sterownik już) jak nie działa immo to nie ma zapłonu, paliwo nie wiem

Mi raz corsa tez nie chciala odpalac na starym silniku x12sz okazało się że było zaśniedziała wtyczka od czujnika położenia wału silnik krecił ale nie było iskry i nie podawał paliwa.

U mnie w C16XE silnik przerywał powyżej 4-4,5tys obr. Podłączyłem opel scanner i wywaliło błąd czujnika położenia wału.
Wiązka była OK, więc wymieniłem. Oryginalnie był plastikowy cały czarny, a ten nowy był metalowy.
Jak znajde to moge ci przesłać za free ten mój stary czujnik, może coś się ruszy.

Problem wciąż nie rozwiązany. Mam dwa czujniki właściwego typu i na obu lipa. Ten kupny na allegro podobno sprawdzany i sprawny. Na moje oko też bym powiedział, że jest sprawny i dodatkowo powiem też, że mój czujnik wygląda na sprawny. Rezystancja obu jest w okolicach 520 Ohma, czyli jak na cewkę to raczej ok... większość cewkowych czujników GM zazwyczaj oscyluje w okolicach 50* Ohma. Co do przerwy to szczelinomierz 1mm wchodzi ciasnawo. Czy szczelina może się tak nagle powiększyć ? Bo samochód jak pisałem wcześniej zdechł momentalnie

Sprawdziłem też rezystancję na kompie i jest niższa od tej bezpośrednio na wtyczce czujnika o ~5-7 Ohma.

Zmniejsz szczelinę miedzy czujnikiem a kołem pasowym (jak najmniej byle nie ocierało ,katalog podaje 0.5-0.7 mm, pokręć czy czasem nie zmienia się przy obrocie wałem ). Sprawdź zasilanie czujnika . Dwa piny we wtyczce to masa i plus 12V trzeci to sygnał. Najlepiej sprawdzić czy zasilanie jest ok przez podpięcie małej żarówki np od kierunków i zobaczyć czy świeci. Na koniec test samego czujnika tzn podłączyć pod zasilanie odkręcić od mocowania i przykładając czujnik do blachy koła pasowego badać napięcie miedzy kablem sygnałowym a masą (najlepiej na wtyczce ecu). Powinno się zmieniać skokowo przy przyłożeniu metalu do czujnika.

sprobuj zrobic tak manewr niech ktos prubuje odpalic i trzyma gaz do oporu a ty wykrec caly waz od filtra powietrza i wez plaka i pryskaj na przepustnice zobacz czy odpali

a plak działa jak dizel?? nie ma iskry to bez znaczenia czy odpali na plaku czy nie.

No wlasnie kminie z ta przerwa teraz. A przerwa moze sie tak sama z siebie powiekszyc i do tego raptownie?

Jedynie jak by w mocowanie czujnika uderzyć, ale to ciężko. Może klin na wale ścięło to się czasem zdarza w corsach.

Czy na pewno ekran czujnika ma masę?

ja37 pisze:Czy na pewno ekran czujnika ma masę?

Brak masy nie wiele by tu zmienił, w moim c16sei kabel czujnika jest przedłużony przez poprzedniego właściciela dwukrotnie, na domiar złego na przedłużeniu jest nie podłączona masa a czujnik działa, czasem przy 5000obr. świruje, ale działa.
Co do przerwy, może po prostu wpadł jakiś kamyczek w trakcie jazdy między koło a czujnik ?
Ja bym jeszcze zmniejszył tą szczelinę do wartości podanych przez "wolga85"

wolga85 pisze:Zmniejsz szczelinę miedzy czujnikiem a kołem pasowym (jak najmniej byle nie ocierało ,katalog podaje 0.5-0.7 mm, pokręć czy czasem nie zmienia się przy obrocie wałem )

A jeśli faktycznie coś wpadło między koło a czujnik?
Może Koło jest przestawione względem wału?
Z tego co pamiętam jeśli halotron wałka rozrządu nie będzie zgrany z czujnikiem położenia wału to iskry nie będzie.

w c16xe bez czujnika walu lub walka odpali i pojedzie w trybie awaryjnym, odcinka na 3500 i max wycofanym zapłonem

Porszak pisze:w c16xe bez czujnika walu lub walka odpali i pojedzie w trybie awaryjnym, odcinka na 3500 i max wycofanym zapłonem

Bez czujnika wałka jest szansa że odpali, ale bez czujnika położenia wału niema żadnych szans na odpalenie.

Powiadasz, że bez masy działa?
dziwne, bo w dwulitrówkach często sie łamie ekran przy samym czujniku i wtedy za nic nie zapali.

yosh pisze:

Porszak pisze:w c16xe bez czujnika walu lub walka odpali i pojedzie w trybie awaryjnym, odcinka na 3500 i max wycofanym zapłonem

Bez czujnika wałka jest szansa że odpali, ale bez czujnika położenia wału niema żadnych szans na odpalenie.

sprawdzone na sobie...

ja37 pisze:Powiadasz, że bez masy działa?
dziwne, bo w dwulitrówkach często sie łamie ekran przy samym czujniku i wtedy za nic nie zapali.

Przynajmniej tak to jest przy moim e16sei, tak jak zresztą mówisz u mnie oplot jest przełamany również i przy czujniku.
Samo przełamanie oplotu nie ma znaczenia bo nie jest podłączony do czujnika a jedynie zapobiega pojawianiu się zakłóceń w dwóch żyłach które oplata.
Z tego samego powodu czujnik dwupinowy nie ma masy ponieważ nie ma kabla przyłączeniowego a wtyka wpina się bezpośrednio w czujnik.
Nie mniej jednak doprowadzony do czujnika kabel posiada oplot, tyle że kończy się na wtyczce.

-- 15 cze 2012, o 13:59 --

Porszak pisze:

yosh pisze:

Porszak pisze:w c16xe bez czujnika walu lub walka odpali i pojedzie w trybie awaryjnym, odcinka na 3500 i max wycofanym zapłonem

Bez czujnika wałka jest szansa że odpali, ale bez czujnika położenia wału niema żadnych szans na odpalenie.

sprawdzone na sobie...

Noc chyba że silnik jest wyposażony w aparat zapłonowy z kopułką i impulsatorem ,
tyle że w tym silniku jest chyba zespół cewek jak się nie mylę ?

ok, może troche zbyt dużego skrótu myślowego użyłem. odpala z czujnikiem odsunietym tak daleko, że komp go nie widzi. odpala po dość dlugim kręceniu i pompowaniu gazem o ile to pompowanie miało w ogóle jakieś znaczenie.

Tak jest DIS

Chwila ,chwila błąd 72 to brak połączenia dis -ecu (przerwa ,brak sygnałów sterujących brak iskry ). Sprawdź wtyczkę do i samego dis-a. Odczytaj jeszcze raz błędy.

wolga85 pisze:Chwila ,chwila błąd 72 to brak połączenia dis -ecu (przerwa ,brak sygnałów sterujących brak iskry ). Sprawdź wtyczkę do i samego dis-a. Odczytaj jeszcze raz błędy.

Spokojnie, wiem co to za check wolga Na starej cewce to wywalało, moja obecna jest ok. Na chwilę obecną brak błędów i niestety brak zapłony. Przekaźnik cyka więc pompa pewnie dobija ciśnieni. Brak błedu czujnika wałka -.-

Ja37, na chwile obecną nie jestem wstanie sprawdzić (poza domem). Sprawdzałem na początku zasilanie od ECU do wtyczki i jest właściwe. Co do ekranowania czujnika to nie wiem, nie sprawdzałem. Jak to nalepiej sprawdzić ?

A nie łatwiej będzie powiedzieć - Grzesiek przyjedź, zobacz?
Przecież w tym samym mieście mieszkamy

Już wszystko jasne... ujarał się fragment wiązki na odcinku ECU wyjście do komory silnika. Trzeba było wymienić przewody sygnałowe od czujnika położenia wału i sygnał na DISa. Dodatkowo musiało być jakieś zwarcie bo zjarało mi DISa.

Samochód już sprawny, jeździ ale mam do wymiany jeszcze cały przewód od TPSu bo wciąż mnie męczy 22 i skaczące obroty Dodatkowo wczoraj jak wracałem do domu to na wolnych zaczeła się bardzo słabo żarzyć ikonka łądowani. Aku mam nowy bo stary spadł więc pozostaje sprawdzić altka i podłączenia. Na szczęście za dwa tygodnie będe miał czas bo się sesja skończy więc wezmę się za to wszystko i dodatkowo musze przeczyścić odmę główną bo mi się silnik spocił na każdej możliwej uszczelce Tak btw czy po przeczyszczeniu odmy mimo wszystko powinienem wymienić wszystkie uszczelki ?

Grzesiek, problem się rozwiązał więc teraz to na piwo zapraszam ewentualnie