Do demontażu potrzeba nam będzie śrubokręta gwiazdkowego oraz gwiazdki amerykańskie, niepamiętam rozmiaru gwiazdki dlatego proponuję zabrać ze sobą cały zestaw gwiazdek.
1. Na pierwszy ogień wyjmujemy schowek znajdujący się z lewej strony pod kierownicą.
2. Dalej odkręcamy (dwie śruby) i zdejmujemy osłonę pod kierownicą.
3. Ściągamy górną osłonę miedzy kierownicą, a licznikiem oraz odkręcamy (2 śrubki) z dolnej osłony, tej zdejmować nie musimy wystarczy poluzować.
4. Okręcamy i wyjmujemy ramke licznika (3 śrubki) pod licznikiem na wysokości klaksonu w kierownicy i góra po środku.
5. Ostatnia operacja to odkręcenie samego licznika (2 śrubki + zatrzask na górze po środku).
Noi mamy wyjęty licznik:

Wyczepiamy kostkę i dokładnie czyścimy styki zarówno w kostce jak i liczniku:

Przy okazji przeczyściłem kostki TID'a (najlepiej chyba igłą):


Po wyczyszczeniu i zamontowaniu samego licznika rezultat zadowalający od razu auto zapaliło i wszystkie kontrolki się święcą:

Teraz składamy wszystko w odwrotnej kolejności. Jeżdżę już około 2 tygodni codzień i ani razu się licznik nierozłączył, wcześniej potrafił spokojnie 5 razy dziennie:)