Negatyw na tylnej osi Corsa B

Wszystkie informacje o elementach zawieszenia Corsy B.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bartek_gutek
Nowy
Posty: 360
Rejestracja: 2 lip 2011, o 15:00
Imię: Bartek
Lokalizacja: Krosno
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 6 razy
Kontakt:

Negatyw na tylnej osi Corsa B

Post autor: Bartek_gutek »

Witam.
Byłem ostatnio na badaniu technicznym i wyszedł mi negatyw na tylnej osi a konkretnie na prawym tylnym kole (-3mm). Co może być tego przyczyną i czy da sie coś z tym zrobić??
Awatar użytkownika
mehes
Moderator Leader
Moderator Leader
Posty: 1535
Rejestracja: 4 gru 2009, o 23:10
Imię: Piotr
Lokalizacja: Kraków
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 14 razy
Kontakt:

Re: Negatyw na tylnej osi Corsa B

Post autor: mehes »

Skrzywiony czop lub belka
[album]3178[/album]
Pomogłem postaw +
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Awatar użytkownika
Bartek_gutek
Nowy
Posty: 360
Rejestracja: 2 lip 2011, o 15:00
Imię: Bartek
Lokalizacja: Krosno
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 6 razy
Kontakt:

Re: Negatyw na tylnej osi Corsa B

Post autor: Bartek_gutek »

a wyprostować to da rade czy wymiana belki tylko wchodzi w gre??
Karczo_27
Nowy
Posty: 274
Rejestracja: 2 wrz 2010, o 21:18
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: Negatyw na tylnej osi Corsa B

Post autor: Karczo_27 »

Najpewniej wymiana, najpierw proponowałbym sprawdzić czop, czyli ściągnąć bęben i zobaczyć ew. wymienić, jeśli to nic nie pomoże to wymiana belki...

Niektórzy próbują też dawać cienkie podkładki między czop a belkę (jeśli belka jest krzywa) nie mniej jednak jest to druciarstwo :oko:
Awatar użytkownika
Bartek_gutek
Nowy
Posty: 360
Rejestracja: 2 lip 2011, o 15:00
Imię: Bartek
Lokalizacja: Krosno
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 6 razy
Kontakt:

Re: Negatyw na tylnej osi Corsa B

Post autor: Bartek_gutek »

Ok, dzięki. Z drugiej strony koło stoi idealnie prosto tylko to jest w negatywie i zastanawiam sie z czego to się pojawiło. ja nigdzie kołem nie przywaliłem, no chyba że moja żona..... i sie nie przyznała :-P
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie”