Strona 1 z 1

Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 13:15
autor: TheOutsider
Witam.
Przeszukiwałem forum w celu znalezienia tematu opisującego problem podobny do mojego i nie mogłem znaleźć dlatego rozpoczynam nowy wątek. Do sedna.

Wyjechałem spod domu, przejechałem może 150m, dojechałem do skrzyżowania i zatrzymałem się na skrzyżowaniu na czerwonym. Zaciągnąłem ręczny i wrzuciłem luz żeby nie trzymać nogi na sprzęgle. Wskoczyło zielone, wbijam bieg, zrzucam ręczny chcę ruszać a auto nie jedzie. Co ciekawe, kiedy popuszczam sprzęgło na biegu prędkościomierz się podnosi, obroty rosną, ale auto stoi. Kiedy wbiję wsteczny i popuszczam sprzęgło słychać ten charakterystyczny dźwięk jak przy cofaniu, ale jakby ciszej i dalej nic. Domyślam się, że coś tam się kręci, ale nie napędza kół.
Nie jestem specem od mechaniki dlatego chciałem się dowiedzieć co mogło się popsuć i ile może być z tym roboty.

Jeżeli wątek z podobnym problemem już istnieje to poprosiłbym o link i przepraszam za spam:)
Jeżeli nie to proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 13:38
autor: Fotokaczmarek
Chyba zjadło sprzęgło albo przeguby ;]

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 15:04
autor: wolga85
Skoro prędkościomierz pokazuje że jedziesz to najprawdopodobniej któraś półoś wyskoczyła urwała się lub przeguby powiedziały papa.

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 18:01
autor: TheOutsider
Dzwoniłem do mechanika i obstawia sprzęgło. Co do przegubów to czytałem, że przy nich byłoby słychać hałas a takowego nie ma.
wolga85 pisze:Skoro prędkościomierz pokazuje że jedziesz to najprawdopodobniej któraś półoś wyskoczyła urwała się...
No mam nadzieję, że nie a przynajmniej nie słyszałem nic co mogłoby na to wskazywać, żadnego uderzenia ani nic kiedy się zorientowałem, że nie jadę :D

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 21:28
autor: yosh
TheOutsider pisze:Dzwoniłem do mechanika i obstawia sprzęgło. Co do przegubów to czytałem, że przy nich byłoby słychać hałas a takowego nie ma.
Nie ma takiej możliwości aby na zepsutym sprzęgle działał prędkościomierz , więc to nie sprzęgło.
Do usterek wymienionych przez "wolga85" mogę jeszcze tylko dodać ( rozsypany dyferencjał ) .

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 21:37
autor: mehes
yosh pisze:
TheOutsider pisze:Dzwoniłem do mechanika i obstawia sprzęgło. Co do przegubów to czytałem, że przy nich byłoby słychać hałas a takowego nie ma.
Nie ma takiej możliwości aby na zepsutym sprzęgle działał prędkościomierz , więc to nie sprzęgło.
Do usterek wymienionych przez "wolga85" mogę jeszcze tylko dodać ( rozsypany dyferencjał ) .
A jaki problem schylić się pod auto i luknąć na półosie?

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 18 lut 2013, o 22:01
autor: Fifo
100% wyleciała półoś lub rozleciał się przegub, choc faktycznie przy przegubie coś by sobie chrobotało. Ewentualnie pękła półoś.

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 19 lut 2013, o 01:02
autor: TheOutsider
Jeżeli to rzeczywiście półosie to jak będzie wyglądać napawa? Co musiałbym ewentualnie kupić/wymienić?

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 19 lut 2013, o 12:13
autor: STELMI
TheOutsider pisze:Jeżeli to rzeczywiście półosie to jak będzie wyglądać napawa? Co musiałbym ewentualnie kupić/wymienić?
Przegub

A ktory to nikt ci nie powie bez auta przed soba

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 20 lut 2013, o 10:06
autor: TheOutsider
Mechanik będzie dzisiaj wieczorem. Dam znać co "zdiagnozował".

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 20 lut 2013, o 18:47
autor: Porszak
jak wyleciala polos to sprawdz poduszki lub poprostu wymien. jak polos wyleci to praktycznie nic nie slychać

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 19:08
autor: TheOutsider
No więc tak... ciężko było mu zdiagnozować precyzyjnie nie wchodząc pod auto, ale to co było widać to to, że półosie się nie kręcą więc sprzęgło odpada jak mówiliście no i przeguby. Pozostaje skrzynia biegów/dyferencjał.
Czy może coś jeszcze?

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 19:12
autor: wolga85
A widział czy któraś nie wypadła ze skrzyni ?

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 20:24
autor: TheOutsider
wolga85 pisze:A widział czy któraś nie wypadła ze skrzyni ?
Myślę, że nie, widziałbym, że coś wisi kiedy miałem auto lekko podniesione i mogłem zajrzeć.

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 20:53
autor: Wlasny
TheOutsider pisze:
Myślę, że nie, widziałbym, że coś wisi kiedy miałem auto lekko podniesione i mogłem zajrzeć.
Polos jak wypadnie to nie wisi i nie dynda :D

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 22:01
autor: TheOutsider
To pewnie przez moją tendencję do wyobrażania sobie najczarniejszych scenariuszy :-D
Porszak pisze:jak wyleciala polos to sprawdz poduszki lub poprostu wymien. jak polos wyleci to praktycznie nic nie slychać
Załóżmy, że to jednak te poduszki od półosi. Dużo z tym roboty? Bo kogo nie zapytam to mówi, że trzeba tam wszystko rozkręcać.

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 22:15
autor: Porszak
poduszki silnika. sa 3 w corsie. lewą i tylną wymienia sie prosto i szybko, z prawa jest wiecej roboty i min godzine na to trzeba liczyć. strony w aucie określa sie z pozycji kierowcy, nie kogoś kto stoi przed maska

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 21 lut 2013, o 23:06
autor: yosh
TheOutsider pisze:Bo kogo nie zapytam to mówi, że trzeba tam wszystko rozkręcać.
Do włożenia przegubu wewnętrznego nie trzeba nic rozkręcać, wystarczy użyć ręki i gumowego młotka , i to jedyne narzędzie które wystarczy.
Jak pisał "Porszak" trzeba w takim przypadku wymienić poduszki, żeby problem nie powracał.
Aby zdiagnozować dyferencjał, wystarczy odkręcić parę śrubek pokrywy komory przekładni głównej, jeśli dyfer jest w proszku to razem z olejem wysypią się graty i wszystko będzie jasne.
Zamiast gdybać i rozpatrywać wszystkie możliwe scenariusze proponuję zlecić naprawę jakiemuś ogarniętemu mechanikowi.

Re: Wrzucam bieg, auto nie jedzie

: 23 lut 2013, o 18:26
autor: TheOutsider
Koniec gdybania. Auto stoi u mechanika, w poniedziałek wszystko będzie jasne.

-- 27 lut 2013, o 19:44 --

Półoś wypadła jak sugerowaliście :)

Przy okazji dowiedziałem się o wycieku, który zauważyłem niedawno, cieknie z pompy wodnej. Chciałem się jeszcze dowiedzieć czy przy wymianie pompy wodnej konieczna jest wymiana rozrządu? (mechanik mówił, że jak wymieniać to oba). Z tego co wiem to rozrząd wymieniany był rok temu i nie widzi mi się ponowna go wymiana przy pompie.