Zwykła Corsa B wersja limitowana ABC!
: 1 gru 2013, o 19:05
Siemanko. Po tak dlugim okresie postanowilem przedstawic moja Corse w unikalnej wersji ABC czyli Absolutny Brak Czegokolwiek
Wcześniej śmigałem takimi autkami (chronologicznie) :



Z tasmy montazowej Corsa zjechala w 1999 roku. Pierwsza rejestracja to czerwiec tego wlasnie roku. Czyli modelowo to Corsa B. Pod maska jest prawdziwy potwor. Mianowicie 1.0 12v. Silniczek ma 3 cylindry i generuje moc 54 koni mechanicznych. Szalu ni ma, ale jesli chodzi o sprawne poruszanie sie po miescie to jak najabardziej wystarcza. Jednostka jest na lancuszku rozrzadu czyli silniczek bezobslugowy. Nic tylko lac benzynke, wymieniac olej z filtrami i jezdzic.
Auto zakupilem w sierpniu 2012 roku jako auto do dojazdow do pracy. Codziennie od sierpnia ubieglego roku dojezdzalem do miejsca pracy 40 km w jedna i druga strone. Ani razu autko mnie nie zawiodlo. Przez ten rok z hakiem wykrecilem autem okolo 40 tys. km. Obecny przebiego to 120.000 km. Kazde wczesniejsze auto po takim przebiegu w moich rekach sie troche wysypywalo i szlo dalej w inne rece ;P
W sumie raz autko mnie zawiodlo, bylo to w swieta wielkanocne 2013 gdzie dystans 200 km pokonalem tylko na dwoch cylindrach, ale jechalem dalej. Usterka byla listwa zaplonowa (czy jakos tak). Zostala ona wymieniona na oryginalna- nowa. Dodatkowo wymienione zostaly swiece i kable zaplonowe. Ostatnio tez wymienilem pompe wody na ORI oraz kompletne hamulce tyl- bebny, szczeki, cylinderki oraz lozyska
troszke sie zainwestowalo ale smiga super. Dodatkowo poszlo do wymiany przednie zawieszenie, czyli gumy na wahaczach, swoznie, koncowki drazkow oraz przeguby zewnetrzne. Geometria zostala naturalnie ustawiona po tych zabiegach.
Duzym zbawieniem dla moich szyb byla wymiana filtra kabinowego. Kurcze w zyciu bym nie pomyslal ze to az taka zmiana na + bedzie
Z bajerow auto posiada szyberdach, radio CD/MP3/USB, 4 poduszki powietrzne, immobiliser, odciecie zaplonu.
Szybki sa w korbotroniksie, ale jak sie dobrze pokreci i dojdzie sie do wprawy to przechodnie mysla ze jest elektryka
dla mnie to plus ze nie ma tych bajerow elektronicznych. Malo co moze sie popsuc. Chociaz nie powiem plany sa aby zmienic korbotroniks w elektroniks 
Mankamenty są niestety pod wzgledem blacharskim... wgniotki od siadania na aucie... dresiki sobie przycupna pod blokiem i mi sie wgniotla blacha kolo tylnej lampy ;/
Plany? Jak najbardziej sa
- jakas nizsza zawieszka
- jakies zmiany w kole typu alusek
- eletryka szyb i dolozenie centralnego
- elektryka szybra
- mysle o artebach na tyl i podobnie ciemnymi na tyl
Generalnie nie mam zamiaru robic na jakiegos oszukanego GSI czy cos
ma byc simply clean
Zderzakow tez nie bede lakierowal przy okazji robienia zaprawek gdyz taka opcja kolorystyczna robi moim zdaniem robote
Chociaz nie powiem zastanawiam sie nad pomalowaniem plastidipem auta
Zdjęcia po malym polerowaniu, usunieciu glinka rysek i zabrudzen
polerowalismy Meguiarsem i powiem Wam ze efekt zajebisty 
Fotki:





Pozdro
Wcześniej śmigałem takimi autkami (chronologicznie) :



Z tasmy montazowej Corsa zjechala w 1999 roku. Pierwsza rejestracja to czerwiec tego wlasnie roku. Czyli modelowo to Corsa B. Pod maska jest prawdziwy potwor. Mianowicie 1.0 12v. Silniczek ma 3 cylindry i generuje moc 54 koni mechanicznych. Szalu ni ma, ale jesli chodzi o sprawne poruszanie sie po miescie to jak najabardziej wystarcza. Jednostka jest na lancuszku rozrzadu czyli silniczek bezobslugowy. Nic tylko lac benzynke, wymieniac olej z filtrami i jezdzic.
Auto zakupilem w sierpniu 2012 roku jako auto do dojazdow do pracy. Codziennie od sierpnia ubieglego roku dojezdzalem do miejsca pracy 40 km w jedna i druga strone. Ani razu autko mnie nie zawiodlo. Przez ten rok z hakiem wykrecilem autem okolo 40 tys. km. Obecny przebiego to 120.000 km. Kazde wczesniejsze auto po takim przebiegu w moich rekach sie troche wysypywalo i szlo dalej w inne rece ;P
W sumie raz autko mnie zawiodlo, bylo to w swieta wielkanocne 2013 gdzie dystans 200 km pokonalem tylko na dwoch cylindrach, ale jechalem dalej. Usterka byla listwa zaplonowa (czy jakos tak). Zostala ona wymieniona na oryginalna- nowa. Dodatkowo wymienione zostaly swiece i kable zaplonowe. Ostatnio tez wymienilem pompe wody na ORI oraz kompletne hamulce tyl- bebny, szczeki, cylinderki oraz lozyska
Duzym zbawieniem dla moich szyb byla wymiana filtra kabinowego. Kurcze w zyciu bym nie pomyslal ze to az taka zmiana na + bedzie
Z bajerow auto posiada szyberdach, radio CD/MP3/USB, 4 poduszki powietrzne, immobiliser, odciecie zaplonu.
Szybki sa w korbotroniksie, ale jak sie dobrze pokreci i dojdzie sie do wprawy to przechodnie mysla ze jest elektryka
Mankamenty są niestety pod wzgledem blacharskim... wgniotki od siadania na aucie... dresiki sobie przycupna pod blokiem i mi sie wgniotla blacha kolo tylnej lampy ;/
Plany? Jak najbardziej sa
- jakas nizsza zawieszka
- jakies zmiany w kole typu alusek
- eletryka szyb i dolozenie centralnego
- elektryka szybra
- mysle o artebach na tyl i podobnie ciemnymi na tyl
Generalnie nie mam zamiaru robic na jakiegos oszukanego GSI czy cos
Zdjęcia po malym polerowaniu, usunieciu glinka rysek i zabrudzen
Fotki:





Pozdro