Corsa B pyka (po remoncie, czas na mody)
Corsa B pyka (po remoncie, czas na mody)
Chciałbym się przywitac przedstawiając moją Corse B 3D, 94r, C12NZ
"Wozidełko" mam od około 3 miesiecy, (przesiadka ze zdezelowanej Astry F) od tego czasu wymieniłem tarcze, klocki, zegary na wersje z obrotomierzem, usunolem niebieskie podswietlenie deski i naprawilem TIDa. Dołozylem LPG za smieszne pieniadze, alufelgi 14" (spadek po astrze). Poprzedni własciciel wyposażył samochód w radio CD/MP3 Alpine, wymienił głośniki w drzwiach na Alpine a na półkę powędrowały Kenwoody, dorzuciłem subwoofer Phillipsa i Wzmacniacz JBL LC-A504, całość daje rady ale gra strasznie dyskotekowo ;/
Przed zakupem:
3 tygodnie póżniej:
Aktualnie 24.03.14
Poza zdrową blachą Corsa dostała nowe świece i kable oraz nowe opony letnie
Plany:
Wymiana szyby czołowej, pęknięta.
Wymiana wydechu - spawany, pokiereszowany, dzwoni o podłogę przy 2k a potem przy 3k rpm :cenzura:
Dzisiaj wymienione sworznie i koncowki drążków...już wiem dlaczego wydawało mi się ze astra jakoś pewniej się prowadziła
"Wozidełko" mam od około 3 miesiecy, (przesiadka ze zdezelowanej Astry F) od tego czasu wymieniłem tarcze, klocki, zegary na wersje z obrotomierzem, usunolem niebieskie podswietlenie deski i naprawilem TIDa. Dołozylem LPG za smieszne pieniadze, alufelgi 14" (spadek po astrze). Poprzedni własciciel wyposażył samochód w radio CD/MP3 Alpine, wymienił głośniki w drzwiach na Alpine a na półkę powędrowały Kenwoody, dorzuciłem subwoofer Phillipsa i Wzmacniacz JBL LC-A504, całość daje rady ale gra strasznie dyskotekowo ;/
Przed zakupem:
3 tygodnie póżniej:
Aktualnie 24.03.14
Poza zdrową blachą Corsa dostała nowe świece i kable oraz nowe opony letnie
Plany:
Wymiana szyby czołowej, pęknięta.
Wymiana wydechu - spawany, pokiereszowany, dzwoni o podłogę przy 2k a potem przy 3k rpm :cenzura:
Dzisiaj wymienione sworznie i koncowki drążków...już wiem dlaczego wydawało mi się ze astra jakoś pewniej się prowadziła
Ostatnio zmieniony 24 mar 2014, o 22:43 przez pyka, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Nowy
- Posty: 120
- Rejestracja: 27 mar 2012, o 09:40
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Corsa B pyka
Widzę kolejna "bieda werszyn" . Rdza gdzieś wyłazi?
Jak wrzuciłeś subwoofer Phillips to się nie dziw, że gra "dyskotekowo". Radyjko wygląda na starszą serię Alpine, więc pewnie niezłe, głośniki wszystkie raczej w miarę (tylko nie wiadomo czy nie są to modele, które bez wzmacniacza nie grają w ogóle...). Pobaw się ustawieniami i myśl o wygłuszaniu wnętrza jeśli chcesz sobie dobrze posłuchać muzyki.
No i nie podałeś co napędza tego Philipsa?
Jak wrzuciłeś subwoofer Phillips to się nie dziw, że gra "dyskotekowo". Radyjko wygląda na starszą serię Alpine, więc pewnie niezłe, głośniki wszystkie raczej w miarę (tylko nie wiadomo czy nie są to modele, które bez wzmacniacza nie grają w ogóle...). Pobaw się ustawieniami i myśl o wygłuszaniu wnętrza jeśli chcesz sobie dobrze posłuchać muzyki.
No i nie podałeś co napędza tego Philipsa?
-
- Świeżak
- Posty: 66
- Rejestracja: 5 sie 2012, o 22:48
- Imię: Kuba
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Corsa B pyka
kazda Corsa to wersja ABC- Absolutny Brak Czegokolwiek
Generalnie spoko autko. Widze po fotkach to doly bierze rdza nie?? Kolorek dobry dobrze by sie prezentowal w pakiecie poliftowym
Generalnie spoko autko. Widze po fotkach to doly bierze rdza nie?? Kolorek dobry dobrze by sie prezentowal w pakiecie poliftowym
Re: Corsa B pyka
Dokładnie, bieda, jedyne co ma to regulowane i podgrzewane elektrycznie lusterka (super sprawa przy aktualnej pogodzie). Co do rdzy to klasyka gatunku, progi i tylna klapa ale w planie jest wymiana i poprawki lakiernicze całej karoserii. Radio, jak mówisz, jest naprawdę niezłe. Pierwszy raz mam Alpinea i nie mam zamiaru zmieniać już marki Napęd suba to, jak już pisałem JBL LC-A504, nie ma szału ale wystarcza.
Jedyne co motywuje mnie do dalszej pracy nad autem to jego stan techniczny, nie ma się czego przyczepić poza wydechem.
Jedyne co motywuje mnie do dalszej pracy nad autem to jego stan techniczny, nie ma się czego przyczepić poza wydechem.
Re: Corsa B pyka
@daavid17
Bieda, bieda, jedyne co ma to elektrycznie regulowane, podgrzewane lusterka (super sprawa przy aktualnej pogodzie - przymrozkach). Co do rdzy to klasyka gatunku, progi, tylna klapa, tu i tam ja bierze ale jakoś na wiosnę leci do blacharza na wymianę progów, części podłogi i poprawki lakiernicze.
Radio to Alpine cde-9843rm, jak dla mnie wystarczające a suba, jak już pisałem napędza JBL LC-A504.
@Goofy1202
co do rdzy to j.w.
Co składa się na pakiet poliftowy?
Bieda, bieda, jedyne co ma to elektrycznie regulowane, podgrzewane lusterka (super sprawa przy aktualnej pogodzie - przymrozkach). Co do rdzy to klasyka gatunku, progi, tylna klapa, tu i tam ja bierze ale jakoś na wiosnę leci do blacharza na wymianę progów, części podłogi i poprawki lakiernicze.
Radio to Alpine cde-9843rm, jak dla mnie wystarczające a suba, jak już pisałem napędza JBL LC-A504.
@Goofy1202
co do rdzy to j.w.
Co składa się na pakiet poliftowy?
-
- Świeżak
- Posty: 66
- Rejestracja: 5 sie 2012, o 22:48
- Imię: Kuba
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Corsa B pyka
zderzaki, grill z takich zewnetrznych w sumie a i inna oslona zmka klapy bagaznika
troche z rdza pracy jest ale to juz chyba taka bolaczka opli z tamtych lat. bylem o krok od kupienia astry I z 99 roku, ale po dluzszych ogledzinach i polozeniu sie pod auto zrezygnowalem z reguly nie zagladam we wneke wlewu paliwa ale cos mnie podkusilo i korek wraz z wlewem trzymal sie na samym brudzie i rdzy takze grubo ;D
troche z rdza pracy jest ale to juz chyba taka bolaczka opli z tamtych lat. bylem o krok od kupienia astry I z 99 roku, ale po dluzszych ogledzinach i polozeniu sie pod auto zrezygnowalem z reguly nie zagladam we wneke wlewu paliwa ale cos mnie podkusilo i korek wraz z wlewem trzymal sie na samym brudzie i rdzy takze grubo ;D
Re: Corsa B pyka
@Goofy1202
Myślę że nie ma sensu dokładać do tak starego auta jakichś sporych pieniędzy, lepiej poratować, pojeździć rok, dwa i przesiąść się na corse C
Miałem astre F, też z 94 roku i wypadały jej już dziury w podłodze, corsa jest w trochę lepszym stanie, chyba ze względu na to ze do kraju przyjechała w 2007. Rozmawiałem z blacharzem, zaśpiewał 1200-1400 za progi (podobno ma je dorabiać z arkusza blachy z której ma powstać próg i kawałek podlogi) i poprawki całego auta ale to jakoś na wiosnę
Myślę że nie ma sensu dokładać do tak starego auta jakichś sporych pieniędzy, lepiej poratować, pojeździć rok, dwa i przesiąść się na corse C
Miałem astre F, też z 94 roku i wypadały jej już dziury w podłodze, corsa jest w trochę lepszym stanie, chyba ze względu na to ze do kraju przyjechała w 2007. Rozmawiałem z blacharzem, zaśpiewał 1200-1400 za progi (podobno ma je dorabiać z arkusza blachy z której ma powstać próg i kawałek podlogi) i poprawki całego auta ale to jakoś na wiosnę
Re: Corsa B pyka - REMONT
Mały update i dwa pytania.
Jakieś 3 tyg temu wozidełko dostało nowe szczęki, cylinderki i linkę ręcznego (tą od lewego koła na prawe).
Zima, choć łaskawa zrobiła swoje, sporo pęcherzy wyszło. Pewna Pani w szmelcvagenie dołożyła swoje 3 grosze, zagapiła się i załadowała mi strzała w tył, efektem jest pogięta blacha pod zderzakiem i odprysk szpachli (?) z lakierem na prawym tylnym błotniku, tuż nad sierpem a inna wymusiła pierwszeństwo na rondzie, obyło się na kupnie pasty koloryzującej (pani w astrze H troszkę bardziej ucierpiała bo drzwi kierowcy ma do malowania, niemalowane zderzaki mają swoje plusy )
Wszystkie te zdarzenia przyspieszyły moją decyzje o udaniu się do blacharza. Odwiedziłem 4 warsztaty (w tym jeden znajomego ale nie cieszy się on dobrą opinią)
Do roboty sporo, wspomniany błotnik, spody przednich też, pęcherze na drzwiach, zaraz za nimi, po prawej nad szybą czołową, maska zaraz nad wlotem powietrza na chłodnicę i najgorsze - progi i tylna klapa. Tu dwa pytania do Was:
1. Jeden z warsztatów zaproponował wycięcie całych progów i wykonanie ich i kawałka podłogi z blachy 1,5mm (chyba), reszta mówi o "reparaturkach". To dobra opcja? Wiem że "rzeźba" ale wydaje mi się ze to dość solidne podejście do tematu i może dłużej wytrzymać.
2. Ten sam warsztat jako jedyny twierdzi że lepiej kupić pokrywę bagażnika a oni ją polakierują (wydaje mi się to słuszne bo klapa jest po lewej mocno zgnita). Mam okazje kupić zdrową klapę w kolorze bordowym. Łysa, blacha i szyba, żeby zaoszczędzić chciałbym ją sam "przezbroić". O ile zamek i silnik wycieraczki to nie problem to nie wiem jak się zabrać za lotke - ktoś ma jakieś info jak ją zdemontować?
edit 25.02.14
Corsa poszła do "renowacji" Mojego blacharza czeka naprawdę sporo roboty, a mnie spory wydatek...
lipne zdjęcia ale zawsze coś, jak narazie prawie całkiem rozbebeszona
Diagnoza jest taka: progi wymianiam, tylną klapę też, podłogę łatam, dodatkowo prawy tylny błotnik. Co z przednimi - to się okaże.
Postaram się na bieżąco wrzucać zdjęcia z remontu
edit:
pare fotek z remontu:
i tuż po:
Jakieś 3 tyg temu wozidełko dostało nowe szczęki, cylinderki i linkę ręcznego (tą od lewego koła na prawe).
Zima, choć łaskawa zrobiła swoje, sporo pęcherzy wyszło. Pewna Pani w szmelcvagenie dołożyła swoje 3 grosze, zagapiła się i załadowała mi strzała w tył, efektem jest pogięta blacha pod zderzakiem i odprysk szpachli (?) z lakierem na prawym tylnym błotniku, tuż nad sierpem a inna wymusiła pierwszeństwo na rondzie, obyło się na kupnie pasty koloryzującej (pani w astrze H troszkę bardziej ucierpiała bo drzwi kierowcy ma do malowania, niemalowane zderzaki mają swoje plusy )
Wszystkie te zdarzenia przyspieszyły moją decyzje o udaniu się do blacharza. Odwiedziłem 4 warsztaty (w tym jeden znajomego ale nie cieszy się on dobrą opinią)
Do roboty sporo, wspomniany błotnik, spody przednich też, pęcherze na drzwiach, zaraz za nimi, po prawej nad szybą czołową, maska zaraz nad wlotem powietrza na chłodnicę i najgorsze - progi i tylna klapa. Tu dwa pytania do Was:
1. Jeden z warsztatów zaproponował wycięcie całych progów i wykonanie ich i kawałka podłogi z blachy 1,5mm (chyba), reszta mówi o "reparaturkach". To dobra opcja? Wiem że "rzeźba" ale wydaje mi się ze to dość solidne podejście do tematu i może dłużej wytrzymać.
2. Ten sam warsztat jako jedyny twierdzi że lepiej kupić pokrywę bagażnika a oni ją polakierują (wydaje mi się to słuszne bo klapa jest po lewej mocno zgnita). Mam okazje kupić zdrową klapę w kolorze bordowym. Łysa, blacha i szyba, żeby zaoszczędzić chciałbym ją sam "przezbroić". O ile zamek i silnik wycieraczki to nie problem to nie wiem jak się zabrać za lotke - ktoś ma jakieś info jak ją zdemontować?
edit 25.02.14
Corsa poszła do "renowacji" Mojego blacharza czeka naprawdę sporo roboty, a mnie spory wydatek...
lipne zdjęcia ale zawsze coś, jak narazie prawie całkiem rozbebeszona
Diagnoza jest taka: progi wymianiam, tylną klapę też, podłogę łatam, dodatkowo prawy tylny błotnik. Co z przednimi - to się okaże.
Postaram się na bieżąco wrzucać zdjęcia z remontu
edit:
pare fotek z remontu:
i tuż po:
-
- Świeżak
- Posty: 32
- Rejestracja: 2 maja 2014, o 14:31
- Imię: Adam
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Corsa B pyka (po remoncie, czas na mody)
Witam Widzę że przy blacharce bylo duzo roboty a ile cię to kosztowalo ?