Z racji tego iż mój egr nie jest w najlepszej kondycji tzn chyba jest mu potrzebne czyszczenie postanowiłem odłączyć mu wtyczkę na piny,rezultat jest taki że świeci się kontrolka silnika ale mam wrażenie że silnik jest bardziej dynamiczny no i nie mam problemu przy odpalaniu.Dodam że to corsina 1.0
Moje pytanie jest takie czy bez tej wtyczki mogę tak jezdzić? Czy to w niczym nie szkodzi?
Egr-wyłączenie wtyczki
-
- Świeżak
- Posty: 99
- Rejestracja: 30 wrz 2010, o 19:46
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Re: Egr-wyłączenie wtyczki
Szkodzi bo sterownik chodzi w "trybie awaryjnym", jak zaświeciła się kontrolka świecąc, pomimo wystąpienia usterki na pracującym aktualnie silniku, przeczyścić go dobrze z resztą, jak nie pomaga czyszczenie, zaślepianie z czyszczeniem, kupić drugi używany np. ze szrotu dogadując się, że jak trafimy na "kijowy to zwrot" z próbowaniem, co powyżej, jeżeli to rezultatów nie przyniesie, są dwie drogi:
1. wstawić "emulator",
2. zmodyfikować softa w ecu z "usuniętym zaworem EGR", ale rzadko kto się w to bawi, bo nieraz nie opłacalne.
Sugerowałbym jeszcze, podłączyć pod interfejs diagnostyczny i sczytać błędy.
1. wstawić "emulator",
2. zmodyfikować softa w ecu z "usuniętym zaworem EGR", ale rzadko kto się w to bawi, bo nieraz nie opłacalne.
Sugerowałbym jeszcze, podłączyć pod interfejs diagnostyczny i sczytać błędy.