Gaśnie i nie trzyma obrotów na benzynie

[Goto]

Witam.
Od długiego czasu mam problem z Corsą C 1.2 + LPG. Po odpaleniu samochód ledwo trzyma obroty, gaśnie, nie reaguje na pedał gazu, a auto tak telepie, że wypadają plomby z zębów. Jakakolwiek próba ruszenia na półsprzęgle kończy się zgaśnięciem. Wszystko ustaje gdy nastąpi przełączenie na zasilanie gazem. Wtedy auto jedzie normalnie, pracuje równo i bezproblemowo.

Dodatkowe informacje na temat problemu:
- w samochodzie był wcześniej inny silnik z bardzo zaawansowanym przebiegiem i tą samą instalacją gazową, który miał identyczne objawy. Po wymianie silnika problem ustał, jednak po pewnym czasie i nowa jednostka zaczęła sprawiać problemy
- usterki pozbyłem się na ponad pół roku kiedy zatankowałem auto pod korek. Wtedy stwierdziłem, że Corsie coś wadzi gdy poziom paliwa sięga rezerwy. Problem wrócił właśnie po pół roku, mniej więcej gdy zapaliła się "ruda". Po dolaniu paliwa do ponad 1/4 (czyli poziomu gdy auto działało prawidłowo) problem niestety nadal jest
- gdy odpalę samochód z wciśniętym pedałem gazu i od samego początku przytrzymam go na poziomie min. 3000 obrotów to da się jechać (bez rewelacji ale coś tam jedzie). Obroty nie spadną, ale jak na luzie pozwolę mu na znaczny spadek obrotów to już kaplica - trzeba czekać na LPG
- czasem zdarza się, że wszystko jest ok. Nie ma tu jednak żadnej zasady. Potrafi normalnie funkcjonować po całej nocy na zimnym silniku, jak i na rozgrzanym. 95% przypadków to jednak telepanie zarówno na zimnym jak i rozgrzanym silniku
- wymieniłem bez sukcesu pompę paliwa, filtr paliwa jak i zawór nadciśnienia znajdujący się w deklu zbiornika paliwa
- gdy ścisnę przewód powrotu paliwa, a tym samym zwiększę ciśnienie, wtedy samochód działa poprawnie na benzynie

To chyba tyle moich spostrzeżeń. Jakieś pomysły?

[czerwo]

Cześć, przywitaj się w odpowiednim temacie na forum

Sprawdź pompę paliwa, regulator ciśnienia paliwa, zmień filtr paliwa, na końcu wtryski.

Pozdrawiam, Robert