po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Tematy nie związane bezpośrednio z Corsa. Zastosuj się do regulaminu działu.
Regulamin forum
Luźne rozmowy są "bonusowym" działem przeznaczonym dla uzytkowników CorsaSport.pl do dyskusji na tematy nie związane bezpośrednio z Corsą. Jakkolwiek zachęcamy do rozmów na każdy temat to forum to nie służy do pisania "o wszystkim i o niczym".Reguły forum obowiązują.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kyniek
Weteran
Posty: 1625
Rejestracja: 2 wrz 2003, o 18:14
Lokalizacja: Jozefow (pod pruszkowem)
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Post autor: kyniek »

Sieka , słuchajcie ostatnio słyszałem że ograniczenie predkosci obowiązuje ileś metrów od znaku ,
zawsze myślałem, ze od znaku ale ostatnio chyba na tvn turbo coś mówili że dopuszczalne jest jeszcze przekroczenie tej predkosci do iluś metrów od znaku.

Szukałem w necie ale nie moge znaleźć , może ktoś coś wie
tja nastał czas spokojnego kombi...
Awatar użytkownika
bix
Nowy
Posty: 163
Rejestracja: 15 gru 2008, o 11:53
Imię: Bartek
Model auta: Grande Punto
Silnik: 1.2
Lokalizacja: warszawa/siewierz
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Post autor: bix »

Mnie uczyli że od znaku, i z tego co pamiętam w kodeksie też tak jest.
Była: Corsa B x12sz + LPG
Był: Rover 416
Była: Audi A6 C5 1.8T
Jest: Grande Punto 1.2
kruszyn1
Swój
Posty: 992
Rejestracja: 22 sie 2006, o 19:02
Imię: Mateusz
Lokalizacja: wawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Post autor: kruszyn1 »

dokłądnie tak, jak mijasz znak musisz już mieć dostowaną prędkość...
Kadett 2.0 8v aktualna zbawka
Opel Corsa B GSi++... c20xe on board... była...
nie polecam usług tuningowych z "NowyDwórMazowiecki/Jabłonna"...
Awatar użytkownika
seboss
Nowy
Posty: 449
Rejestracja: 30 kwie 2007, o 09:17
Imię: Sebastian
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Post autor: seboss »

interpretacja zależny w głównej mierze od policjanta który zatrzymuje Cię za przekroczenie prędkości :-D :-D :-D

nie dajmy sie zwariować, że z chwilą pojawienia się znaku bo np. lecąc niejednokrotnie 90km/h widzimy i mijamy znak ograniczenia do 50-40km/h i co mamy robić pedał w podłogę i czekamy aż ktoś za nami wjeżdża Ci w tył auta

przepisy mówią jedno że wszelkie zmiany w prędkości należny wykonać tak żeby nie narażać zdrowia i życia innych użytkowników dróg ale też nie dziwmy się że szanowny policjant nas nie zrozumie jeśli do hamowanie do wyznaczonej prędkości zajmuje nam kilkaset metrów od momentu pojawienia się znaku
było kamikadze ......... teraz tylko tatowóz
Awatar użytkownika
!markos
M A S T E R
Posty: 7632
Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
Imię: mihau
Lokalizacja: waw
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 4 razy

Re: po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Post autor: !markos »

seboss pisze:nie dajmy sie zwariować, że z chwilą pojawienia się znaku bo np. lecąc niejednokrotnie 90km/h widzimy i mijamy znak ograniczenia do 50-40km/h i co mamy robić pedał w podłogę i czekamy aż ktoś za nami wjeżdża Ci w tył auta
ale bzdura.. no normalnie do kwadratu :lol: :lol: :lol: patrzysz na znaki dopiero jak masz je 2 metry przed samochodem? czy moze raczej dostrzegasz je na tyle wczesnie, ze zupelnie spokojnie i bez narazania absolutnie nikogo na jakiekolwiek niebezpieczenstwo masz czas przygotowac sie do hamowania i spokojnie zwolnic do predkosci na znaku? :zakrecony:
Obrazek
Awatar użytkownika
RotkiV
Swój
Posty: 522
Rejestracja: 27 lut 2008, o 13:38
Imię: Wiktor
Lokalizacja: Bełchatów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Re: po ilu metrach obowązuje ograniczenie predkości

Post autor: RotkiV »

Markos tu trzeba Ci przyznac racje :-D ale..
moze byc taka sytacja ze jedzie przed nami kilka TIR-ow i one zaslaniaja znaki.
a) dohamowujac do nich lapie akurat nas suszara i mandacik :pig:
b) wyprzadzamy ciezarowy i znow suszara i lizak :-D
jest kilka opcji zeby jednak nie zauwazyc danego znaku.. bo mamy ich za duzo i za duzo dzieje sie do okola nas. :-D
ale tu raczej mowi sie o widocznym znaku i spoznionej reakcji :-D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne rozmowy”