Tak jak mówisz są przykręcone odwrotnie

lecz nie zupełnie, ponieważ odkręciłem klosze, obruciłem je o 180 stopni i przykręciłem ponownie więc strumień świetlny jest emitowany w taki sposób jak przewidzinano fabrycznie

(ale i tak nie zmienia to nic oprucz tego że znaczek "TOP" znajduje sie u gury)
Co do zastosowania gumowej podkładki to obawiam się, że ten pomysł odpada bo może to jeszcze pogorszyć sytuację. Myślałem nad takim rozwiązaniem jak przykręcenie a właściwie to podłożenie pod śrubę mocyjącą halogen kawałka przewierconego płaskownika aby zmniejszyć chwiejność oświetlenia. Acha i jeszcze jedno
Ponieważ zamocowanie uchwytów halogenów zleciłem blacharzowi, który robił mi auto po wcześniejszej "kraksie z autobusem" i niestety nie widziałem jak zdejmował zdeżak, w związku z tym mam pytanko: Jakie są miejsca mocowania seryjnego zdeżaka w Cor B ? muszę założyć te płaskowniki bo mnie w*****a to migotanie na dołkach
