Stuka podczas ruszania i hamowania
-
- Świeżak
- Posty: 30
- Rejestracja: 3 lut 2005, o 00:18
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Stuka podczas ruszania i hamowania
Kolejny problem - podczas ruszania o hamowania oraz skretu w lewo mam takie gluche chrobotanie z przodu od strony kierowcy... wymienilem wszystkie gumki na wahaczu, srodkowa poduszke silnika - wpakowalem w sumie 250 zeta i nic dalej to samo... nie wiem juz sam i zaden spec nie potrafi mi na 100 % powiedziec co to jest... mozecie cos poradzic ??
czy moze to być przegub lub łozysko mcPersona ??? moze kto smial cos podobnego....
czy moze to być przegub lub łozysko mcPersona ??? moze kto smial cos podobnego....
- Hiv
- Weteran
- Posty: 1447
- Rejestracja: 17 mar 2004, o 12:51
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Jeśli takie "cykanie" to przegób... Jeśli chrobotanie jak gdyby coś ci się tarło ale wszystko jest ok... to masz to co u mnie... czyli nie wiadomo co... Najprawdopodobniej luzy gdzieś na zwrotnicy. Ja dokręciłem dobrze stabilizator(u ciebie go nie bedzie) i jest ciut lepiej. Chyba trzeba bedzie jechac do warsztatu zeby nam corsy troche wytrzesli. Moze wtedy wyjdzie gdzie jest luz... Ja obstawiam zwrotnice albo gumy na wachaczu. Jak rozwiaze to w koncu to dam znac
Może znów corsa...
-
- Świeżak
- Posty: 30
- Rejestracja: 3 lut 2005, o 00:18
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Moze sie tak zdazyc (podejzewam, ze bardzo zadko, ale jest to mozliwe, bo ja tak mialem) mianowicie przy skrecaniu w prawu, mialem cos takiego, troche przy chamowaniu i na wyzszych obrotach. Chrobotalo starsznie, bylem prawie pewny, ze to przegub, a okazalo sie
ze, to tlumik byl troche przekoszony w lewa strone i na zakrecie stykal sie z podwoziem i powodowal ten dziwny chalas przypominajacy na maksa chrobotanie.
ze, to tlumik byl troche przekoszony w lewa strone i na zakrecie stykal sie z podwoziem i powodowal ten dziwny chalas przypominajacy na maksa chrobotanie.
B x14sz
-
- Swój
- Posty: 831
- Rejestracja: 26 paź 2002, o 16:20
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Heh he mialem identyko Koszt naprawy 500 zl. Bo myslalem ze to maglownica poszla bo wczesniej miala drobne wyciekiCorstek pisze:Moze sie tak zdazyc (podejzewam, ze bardzo zadko, ale jest to mozliwe, bo ja tak mialem) mianowicie przy skrecaniu w prawu, mialem cos takiego, troche przy chamowaniu i na wyzszych obrotach. Chrobotalo starsznie, bylem prawie pewny, ze to przegub, a okazalo sie
ze, to tlumik byl troche przekoszony w lewa strone i na zakrecie stykal sie z podwoziem i powodowal ten dziwny chalas przypominajacy na maksa chrobotanie.
..::CTM#117::..
- sasiadwroc
- Nowy
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 2005, o 16:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
A ja Wam powiem, ze mialem to samo....chrobotalo... wymienilem poduszki pod silnikiem, pod Mc Personem, tuleje.... i dalej chrobotało.... miałem juz zrywać deskę....
A wiecie co sie okazało ??? Luz na listwie w przekładni kierowniczej. Przenosi tak dzwięk, ze człowieka trafia....
Wymieniłem przekładnie i jest git ))
A wiecie co sie okazało ??? Luz na listwie w przekładni kierowniczej. Przenosi tak dzwięk, ze człowieka trafia....
Wymieniłem przekładnie i jest git ))
Drobny cwaniak
-
- Świeżak
- Posty: 30
- Rejestracja: 3 lut 2005, o 00:18
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
sasiadwroc pisze:A ja Wam powiem, ze mialem to samo....chrobotalo... wymienilem poduszki pod silnikiem, pod Mc Personem, tuleje.... i dalej chrobotało.... miałem juz zrywać deskę....
A wiecie co sie okazało ??? Luz na listwie w przekładni kierowniczej. Przenosi tak dzwięk, ze człowieka trafia....
Wymieniłem przekładnie i jest git ))
Jaki to koszt z czesciami ? Jest tu moz ektos z okolic Wroclawia lub samego Wrocka kto by to tanio zrobil
- sasiadwroc
- Nowy
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 2005, o 16:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Jaki to koszt z czesciami ? Jest tu moz ektos z okolic Wroclawia lub samego Wrocka kto by to tanio zrobil [/quote]
Na wjeździe do Wrocka od strony Poznania jest serwis Opel z używanymi częściami. Tam za używaną przekładnię (bez wspomagania) i montaż zapłacisz 400 pln. Nowa przekładnia kosztuje 1000pln plus montaż.
Na wjeździe do Wrocka od strony Poznania jest serwis Opel z używanymi częściami. Tam za używaną przekładnię (bez wspomagania) i montaż zapłacisz 400 pln. Nowa przekładnia kosztuje 1000pln plus montaż.
Drobny cwaniak
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
- Lokalizacja: Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
sorki, ale na jakiej listwie?mi sie coś tłucze jakby w układzie kierowniczym i ASO nie potrafi tego naprawic a mnie już... @#$%^&* bierzesasiadwroc pisze:A ja Wam powiem, ze mialem to samo....chrobotalo... wymienilem poduszki pod silnikiem, pod Mc Personem, tuleje.... i dalej chrobotało.... miałem juz zrywać deskę....
A wiecie co sie okazało ??? Luz na listwie w przekładni kierowniczej. Przenosi tak dzwięk, ze człowieka trafia....
Wymieniłem przekładnie i jest git ))
- sasiadwroc
- Nowy
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 2005, o 16:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
sorki, ale na jakiej listwie?mi sie coś tłucze jakby w układzie kierowniczym i ASO nie potrafi tego naprawic a mnie już... @#$%^&* bierze [/quote]
nie bede sie wymądrzał bo szczegółów technicznych nie znam, mechaniorem nigdy nie byłem :-p w kazdym bądź razie jakbym Ci to opisał po swojemu, chodzi tu o luz na listwie z zębami w przekładni kierowniczej. Wymieniłem przekładnię i było ok. To podobno typowe dla Cors w pewynch latach. Wcale mnie to nie pocieszyło, oj nie.
Wiem jak to potrafi irytować. Ja wymieniłem wszystko co mogłoby stukać a na końcu przekładnię. Ale teraz ten dzwięk rozpoznam wszędzie i zawsze
Miałem ochotę wywalić całą deskę !!! Dobrze, że mnie powstrzymali
nie bede sie wymądrzał bo szczegółów technicznych nie znam, mechaniorem nigdy nie byłem :-p w kazdym bądź razie jakbym Ci to opisał po swojemu, chodzi tu o luz na listwie z zębami w przekładni kierowniczej. Wymieniłem przekładnię i było ok. To podobno typowe dla Cors w pewynch latach. Wcale mnie to nie pocieszyło, oj nie.
Wiem jak to potrafi irytować. Ja wymieniłem wszystko co mogłoby stukać a na końcu przekładnię. Ale teraz ten dzwięk rozpoznam wszędzie i zawsze
Miałem ochotę wywalić całą deskę !!! Dobrze, że mnie powstrzymali
Drobny cwaniak
-
- Świeżak
- Posty: 30
- Rejestracja: 3 lut 2005, o 00:18
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Na wjeździe do Wrocka od strony Poznania jest serwis Opel z używanymi częściami. Tam za używaną przekładnię (bez wspomagania) i montaż zapłacisz 400 pln. Nowa przekładnia kosztuje 1000pln plus montaż.[/quote]
A daloby rade baedziej sprecyzowac, masz moze do nich telefon ? z ta cena przekladni chyba przesada, na allegro wodze ze maja regenerowane jak nowki za nie wiecej niz 100 zl.
CZY PO WYMIANIE musiales ustawiac zbieznosc kol ??
A daloby rade baedziej sprecyzowac, masz moze do nich telefon ? z ta cena przekladni chyba przesada, na allegro wodze ze maja regenerowane jak nowki za nie wiecej niz 100 zl.
CZY PO WYMIANIE musiales ustawiac zbieznosc kol ??
- sasiadwroc
- Nowy
- Posty: 258
- Rejestracja: 1 sty 2005, o 16:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
A daloby rade baedziej sprecyzowac, masz moze do nich telefon ? z ta cena przekladni chyba przesada, na allegro wodze ze maja regenerowane jak nowki za nie wiecej niz 100 zl.
CZY PO WYMIANIE musiales ustawiac zbieznosc kol ??[/quote]
Gdy bedziesz wjeżdzał do Wrocka to po prawej stronie w takim dole mieści się zakład. Bedziesz widział reklamy, logo Opla (na budynku też go nasmarowali). Przede wszystkim odradzam Ci regenerowane przekładnie. To rozwiązanie na krótką metę. Za 400 pln kolesie zamontują Ci przekładnię i sprawdzą ją. Jeśli bedzie cos nie tak to ja wymienią. Z tego co pamiętam dają jakąś też rękojmię.
Drugi zakład z podobnymi cenami (ale za to wiem, że na 100% dają rekojmię na wykonane prace) jest w zaraz za Koroną na pierwszych światłach w Mirkowie (po lewej stronie). Aaaa i pytałem w sklepie.... nowa przekładnia ta za 1000 pln to nie jest nawret oryginał. Coś tanio panie ....
CZY PO WYMIANIE musiales ustawiac zbieznosc kol ??[/quote]
Gdy bedziesz wjeżdzał do Wrocka to po prawej stronie w takim dole mieści się zakład. Bedziesz widział reklamy, logo Opla (na budynku też go nasmarowali). Przede wszystkim odradzam Ci regenerowane przekładnie. To rozwiązanie na krótką metę. Za 400 pln kolesie zamontują Ci przekładnię i sprawdzą ją. Jeśli bedzie cos nie tak to ja wymienią. Z tego co pamiętam dają jakąś też rękojmię.
Drugi zakład z podobnymi cenami (ale za to wiem, że na 100% dają rekojmię na wykonane prace) jest w zaraz za Koroną na pierwszych światłach w Mirkowie (po lewej stronie). Aaaa i pytałem w sklepie.... nowa przekładnia ta za 1000 pln to nie jest nawret oryginał. Coś tanio panie ....
Drobny cwaniak