SILNIK:
- swap na c16xe
- powiększona średnica cylindrów
- obrobiona głowica, zawory, kanały
- zmieniony wał i tłoki
- dól wyważony statycznie i dynamicznie
- regulowane kołka rozrządu PiperCams
- wałki rozrządu Schrick 264
UKŁAD DOLOTOWY:
- ITB z 4 age zamknięte w boxie i w planie dolot ze zderzaka do tegoż boxa
Było:
- dolna część kolektora dolotowego z x16
- box na wzór Mantzla, wersja druga, powiększone elipsy na wlocie do kolektora z wym. 28x45 do 32x48, spasowane z boxem
- seryjna puszka z papierowym wkładem z otworem od strony błotnika
- przepustnica 60mm mojego projektu, z max krotkim korpusem 35mm, żeby zostawić puszkę filtra i nie zakładać stożka
UKŁAD WYDECHOWY:
- wydech 2.25" by el-tech
- środkowy tłumik przelot, końcowy komorowy
- kolektor wydechowy SuperSprint
ELEKTRONIKA:
- komp seria+odcinka z 6500 na 7000
- temp i ciśnienie oleju VDO
Plany:
- remap
UKŁAD NAPĘDOWY:
- skrzynia seria F15
- tarcza sprzęgła większa o 5mm na średnicy
ZAWIESZENIE:
- amortyzatory Koni Sport
- sprężyny przód czarny Eibach(zmierzone -40mm), tył zielony Weitec (zmierzone -50mm)
- poliuretan MTech na stabilizatorze przednim i tylnim Whiteline'a
- stabilizator przód 26mm i tył 22mm H&R
HAMULCE:
- przód 280x26mm
- tył seria
Plany:
- nawiew na tarcze
BODY:
- lampy przód Arteb black
- zderzak przod GSi polift własnej produkcji
- lotka GSi
WNĘTRZE:
- boczki z wersji na 100-lecie opla
- kubełek kierowcy, szelki 3", kierownica OMP z nabą
AUDIO:
- polskie radio Trójka


MOC: 176KM przy 7000 obr/min i 187Nm przy 6000 obr/min
A tutaj zaczynam opis chronologiczny:
tak zaczyna sie historia


a moze by to wlozyc do tego??


z pierwszych tuningowych gratow, jest wydech Wow'a widac go tam troszke przy skodzie
zderzak ma przerwe bo tymczasowo jestem malo sprawny

Plany to generalnie to czego nie zroblil markos
Po kolei:
- rozebranie w celu ogledzin
- kompletne wywazenie dolu czyli wywazenie tlokow, korbowodow, wału i wywazenie dynamiczne
- albo odelzenie kola zamahowego, albo zalozenie majkowego od 1.4 jak mi sprzeda


- obrobka glowicy
- walki. mialy byc nawet 27x ale chyba beda w kocu 264
- zrobienie dolotu i wydechu
updat'y beda w tym poscie

update nr 0.5:
dzis wymienialem sprezyny z przodu bo troche nisko bylo (cos kolo 50mm) . zalozylem podobno 40mm Weitec'i. przod powedrowal o ok 20+mm w gore :0 . wiecej niz bym chcial, ale pod ciezszy silnik będzie chyba ok. co ciekawe tyl tez sie podniosl troszke, a nie byl ruszany.


no wiecupdate nr 1 z dn 15.09:
wczoraj zdjąłem wiązkę, która w zasadzie już była odpieta i opisana, i tylko sobie wisiała na silniku.

Odkręciłem kolektor dolotowy. Żeby rzeźbić boxa trza założyć od x16/14 ale nie moglem wyjac listwy z wtryskami ze starego. Dla porównania wpływu recylkulacji spalin EGR na czystość kolektora fotki:
c16xe bez egr


takie graty już sa

-walki 264 schrick
-kolektor wydechowy supersprinta podobno i wydech wow'owy 2.25"
-model boxa od majka
i na koniec, wyścig zbrojen?moze jak włożę walek od seha to od razu bedze 130ps bez boxa?

mały updata'cik nr 1.5: 18.10.06
dzis zmierzylem kompresje c16xe, mierzone bylo na zimnym oczywiscie (silnik stoi luzem w garażu), powinno sie na cieplym
1 cyl. 13.5
2 cyl. 14
3 cyl. 14.5
4 cyl. 14
czyli calkiem niezle
zmierzylem tez w litrowce i wyszlo 14.5; 14.25; 14.5. stopien sprezania jest w obu silnikach ten sam 10.5:1
update nr 2: 19.10.06
przyszla dzis pewna paczka


jak się patrzy na tlok pochodzacy z 1.8


zestaw: tłok, korbowód, sworzeń, pierscienie od seha 1080g, ten sam zestaw od 1.8 710g

caly zestaw ma podobno cos kolo 8kkm przejechane, niedługo zaatakuje go z jakims mikromierzem
i jeszcze jedna rzecz. Jaki olej był/jest (jeszcze) w basisto-markoso-porszakowym silniku?
Syntetyk. Oto skad to wiadomo

(tak mnie uczyli w szkole, myślę ze dobry sposób. No i różnica nie jest subtelna, a znaczna)
update nr 3: 9.11.06
Wreszcie skończyłem demontaż silnika: bez czapki


bez miski



A tutaj przyszłościowe myslenie panow inżynierów z opla (miejsce na czujnik)


Tak wyglądają tłoki

Tak panewki korbowe, górne czyli te mocniej obciążone


Pierwsze wspólne chwile nowego walu i starego bloku. Pojemność z foto cos kolo 1720


jesli chodzi o szczelność to dol silnika był w znakomitej formie. 0 wycieków, a zimmeringi suche jak pieprz

Jest jeden maly problem, ale do rozwiazania. Po przejściu tloka przez GMP, stopa korbowodu zaczepia o dol cylindra (zaczepia tylko po jednej stronie, a z drugiej strony przechodzi). Wynika z tego ze osie pionowe cylindrow nie sa ustawione w jednej, pionowej płaszczyźnie z osia (pozioma) wału. Stad tez nierównomierne zużycie tłoków po obu stronach. Takie rozwiązanie stosuje się chyba po to by zmniejszyc obciążenie całego układu tlokowo-korbowego
update nr 3.5: 11.03.07
zakupilem cos takiego. kolejna rzecz przechodnia w klubie


prace nad silnikiem sa na koncu etapu rozkminek

update nr 4: 17.04.07
no wiec dzis corsa wjechala bez (sory za balagan w tle)

i wyjechala z tym

poliuretany zalozone na smar do przegobow
stabilizator dotyka katalizatora

jezdzilem malo ale zadowolony jestem bardzo. subiektywnie, czuje ze jakos inaczej, ale nie wiem na ile to czucie spowodowane jest autosugestia

update nr 4.5: 23.04.07
poniewaz stabilizator sie ulozyl i zaczal stukac donosniej i czesciej, i prawie na kazdej nierownosci musial sie zdemontowac i jest seria. po jazdach z jednym i drugim stabilizatorem (mam jeden testowy zakret) moge powiedziec tyle ze roznica w twardosci jest spora i w prowadzeniu tez.
moja dupa czuje ze robiac wezyka (lewo, prawo) na szerkosci jednego pasa auto buja sie wyraznie mniej na H&R (moze test niezbyt blyskotliwy, ale jakis tam jest)
seria w 1.0 ma srednice 18mm
H&R 26mm
drazki reakcyjne 23mm

na foto seria i Eibach
update nr 5: 14.05.07
doszedl spadek po Adasiu

oraz


tak wyglądał pomiar

A drugie dwie w ten sposób ze przykryłem je kawałkiem pleksy i wlewałem olej przez otowr (powinien być drugi otwor-odpowietrznik, ale obeszlo się bez niego), dokad spod plexsy nie wyszlo powietrze.
Takie wyniki.

Przy okazji dokonałem paru drobnych pomiarow pod inne drobne pierdolki, o których w ktoryms z kolejnych doładowan
update nr 6: 29.05.07

wykopany w garazu oil catch can made by moj ojciec do malucha jako powiekszenie ukladu dolotowego




update nr 6.5: 18.07.07
jakis miesiąc temu miał miejsce taki zakup, tasma ceramiczna termoizolacyjna, na pol z majkiem, 8zl za metr, 1200*C, tutaj rolka 25m

teraz zestaw mlodego mechanika



tloki ktore maja byc w silniku zwazylem ze sworzniami, bez pierscieni i ich masy przedstawily sie nastepujaco; 307g, 307,6g, 307,2g i 306. tloki beda wywazone takze trza bedzie rownac w dol a juz mialem nadzieje ze beda tak idealne ze wszystkie sie zmieszcza w 307g.
dla porownania zwazylem tlok od c16xe rowniez ze sworzniem i bez pierscieni i jemu wyszlo 347g takze roznica jest spora
a tutaj efekty innych prac i zakupow, dosłownie z ostatniej chwili:
najpierw mantzel, wreszcie wyrzezbiony tylko wymaga drobnego liftingu

moj oil catch can-moglby byc wiekszy, ale mam nadzieje ze ten bedzie ok. odma chyba jednak bedzie otwarta, ale to zalezy od stopnia komplikacji zapiecia podcisnienia sprzed przepustnicy w polaczeniu z dolotem na mantzlu

kolejne czesci do silnika. brakuje jeszcze paru srubek bo ASO dziala jak dziala


sruba do walu o innym niz normalnie skoku, ktora prawie przyprawila mnie o zawal, a wlasciwie ten nietypowy skok gwintu, jednak dzieki Adasiowi wsio sie wyprostowalo
nastepnym razem pokaze Wam ciekawsze dla Was wszystkich, mam nadzieje, rzeczy
update nr 7: 02.09.07
w tym momencie trwa kilkunastudniowa przerwa. Powodem sa rzeczy typu szkola, brak czasu, brak wszystkich potrzebnych pierdolek przede wszystkim uszczelek roznego rodzaju.
Poniezej kilka fotek nazbieranych przez 1.5 miesiaca



przyjechaly graty z obrobki (08.08 )
najpierw czapka.
kanaly wylotowe.
przed




oraz dolot po powiekszeniu i obrobieniu kanalow, widac wypolerowane zawory

plus jeszcze dwa wykresiki


teraz kolektor wydechowy
przed


po

i reszta czyli wywazone:
tloki ze sworzniami


korbowody

i odchudzone kolo zamachowe, wywazana z walem i reszta kolek

kilka dni szczęścia

w niedziele zalozylem pierscienie, wpuscilem tloki w blok i zalozylem wal. wszystko bylo poskrecane, poza 5 podpora walu, ktora idzie na mase uszczelniajaca. osotatni obrot walu przed jej montazem, aby sprawdzic czy wogole robi pelny obrot i znok.


wczoraj-akcja frezowanie, demontaz pierscieni z tloka, przymiarka, wsio ok. we wtorek ponowne mycie bloku i skladanie od poczatku.








(25.08 )




brakuje zimmeringu na wal z przodu(str rozrzadu), uszczelki pod odme i byc moze jeszcze czegos czego brak dopiero sie ujawni


(okolice 20 wrzesnia)
jeszcze kilka fotek z koncowki skladania silnika. przyszly graty wiec cos sie ruszylo.









update nr 8 swap: 25.10.07
(22.09.07 sobota)















(23.09.07 niedziela)



w niedziele walczylismy z wydechem i kablami. czesc szla kolor w kolor i to bylo proste, reszty trzeba bylo szukac i przegladac obie wiazki, troche sie zastanawiajac.
(24-27.10.07 poniedzialek-czwartek)





w niedzile skonczylismy o 3.od poniedzialku pracowalem na 2 zmiane wiec spotykalismy sie z chlopakami o 24 w garazu i dzialalismy. w srode ok 3 rzucilem haslo, ze moze tak bysmy sie zbierali do domu juz. uslyszalem ze nie. klecimy kable dokad nie skonczymy, i tak nam zeszlo do 5.45 (już we czwartek) kiedy zamknalem garaz. ludzie przychodzili po auta i jechali do pracy. Czwartek byl wolny od dlubania, jako ze spalem tylko godzine bo o 7 rano juz musialem wstac

w srode przyjechal elektryk i ogarnal temat przekaznika do pomy paliwa, w piatek juz corsa jezdzila,wprawdzie z chlodnica od 1.0 bo ta od 1.6 ma niezla dziure. Wymiary chlodnic te same. Najpierw wyprawa do znajomego mechanika co by wszystko skontrolowal i dokręcił srube na wale korbowym( u mni brak odp. narzedzi). Kiedy rozrząd był pewny, odpaliłem na samym kolektorze i pojechalismy do kuzyna robic wydech. Wracaliśmy, z kopcacym sie bandazem na kolektorze, bez maski i zderzaka, przez miasto, do garazu


od soboty 29.09 kiedy to corsa już normalnie jeździła, niestety z checkiem zaczal się okres usuwania malych, czasem pilnych i denerwujących rzeczy.
w tej chwili tj 24.10 auto zapina fajnie, nie ma bledow. do poprawienia: wydech tzn powiekszenie srednicy wylotu kolektora do srednicy wydechu, zbierznosc, spiecie zlacza diagnostycznego tak by moza byla zapiac komputer i uparzadkowanie wskaznikow temp wody i paliwa bo troche sie mijaja z prawda poki co, , wymiana zimmeringow w skrzyni oraz zimmeringu na wale przy rozrządzie, bo ten się dosc mocno poci, oraz zrobienie regulacji alternatora co by można było pasek naciągnąć odpowiednio i chyba najwazniejsze sprawdzenie czemu cisn oleju na wolnych wynosi 3 bar'y
wydech jest cichy do 3 k rpm, można jechac nad morze, albo w gory i dalej mieć dobry sluch. Powyżej 3k rpm jest sporo glosniej
kilka cienkich filmikow
" onclick="window.open(this.href);return false;
nie jest to cud, ale cos tam mozna posluchac. krecony do 4k rpm i z gazem wcisnietym do polowy lub mniej. trzeba zrobic sporo glosniej
" onclick="window.open(this.href);return false; , do 4000obr
zrobice glosniej, bedzie wiecej jakis filmikow, ale przy sprzyjajacych wraunkach do krecenia. jak dla mnie klang silnika, szczegolnie slyszalny od dolotu jest niesamowity. wydech spoko lecz troche meczacy, trzeba bedzie go troche uciszyc
+jeszcze jedno video z wolnymi obrotami
" onclick="window.open(this.href);return false;
oraz filmik z drugiego odopalnia, za pierwszym razem odpalil szybciej, wtedy jeszcze nie wiedzialem ze mam zle ustawiony czujnik polozenia walu i on wogole nie dziala
" onclick="window.open(this.href);return false;
plus cos z poczatku doocierania, jada do 3500-4000 na nie wiecej niz pol gwizdka
" onclick="window.open(this.href);return false;
po dotarciu, mala probka audio znowu
" onclick="window.open(this.href);return false;
jeszcze taki bajer do mnie przyszedl


silnik, zeby dobrze sie spisywal musial zostac opity. w koncu pod sciana ludzie ktorzy sluzyli pomoca praktyczna i merytoryczna, oraz pomoca w odstawieniu mnie do domu


update nr 9: 20.11.07
dzis rano o 8 bylem umowiony na hamownie w lodzi, w Nagazie-maja MAHA. Powiem krotko, jak zobaczyłem wynik to nie wierzyłem do konca w to co widze, a potem zwijałem szczeke z podlogi, a potem banan mi zostal na caly dzien.
spodziewalem sie okolic 130km i 180Nm.

a jest jak widac 158KM przy 6585 czyli na odcince i ciagle rosnie oraz 195Nm przy 4790 :0 , jestem wiec baaardzo zadowolony

pewnie gdyby odcianka była wyzej już pękło by 160KM, ale nie jest….
zmierzony byl tez afr i na 3 proby raz w okolicy 5000rpm wyszlo 14 a poza tym wszystk ok.

gdzies po tym wszystkim, peklo kolano od wody, wychodzace z kolektora wodnego do pompy wody. ubylo ok 2.5-3L plynu. mialem troche w portkach, ale na szczescie nic sie nie stalo. przy tej okazji zmierzylem cisn na zimnym silniku od 2 dni nie odpalanym i wyszlo od 14.25 do 14.75bar czyli tez calkiem ok. na cieplym juz mi sie nie chcialo, bo ciemno bylo.
update nr 10: 21.12.07
tego nie spodziewalem sie nigdy, ale mnie tez sie udalo zalapac do Maxi Tuning
pozniej będą lepsze skany, a to tak na szybko od Majka bo ja jeszcze gazety nie widziałem


update nr 11: 16.12.08
dawno nie bylo updejciku zadnego, wiec ten bedzie przydlugawy. Postaram się jednak wszystko streścić tak jak to możliwe po rocznej przerwie.
Odnośnie skrzyni po 4kkm.
F15, nawet po wiekszym przebiegu niz moja f13, jest od tej f13 pod kazdym wzgledem lepsza. szybka zmiana biegów w gore i w dol nie stanowi problemu. moze nie chodzi tak fajnie jak f20, ale jest wystarczajaco szybka, nie haczy. jedynie na zimno jest czasem problem z redukcja na 2, jak sie rozgrzeje problemu nie ma. nie bylo wymieniane nic w calym mechanizmie wybierania biegow.
byc moze, tajemnica dobrej pracy jest to, ze przy redukcjach robie miedzygazy, wiec to znacznie ulatwia zycie synchronizatorom.
po wymianie cieknacych zimmeringow polosi i walu, teraz wyglada ze jest juz sucho.
Na początku lutego 08 trafil się maly spot w belku, potem pojechalismy polatac po prostej.
zawodnicy:
moja pelna z wnetrzem i na zimowych 155 13"
1.ca z 1.7 td szla ponoc rowno z cb 180KM wg plotek
2.cb przed liftem, pusty tyl, z c20xe podobno 180KM wg plotek(to ta sama co powyzej)wg moich skromnych obliczen ok100kg na jego korzysc, byc moze mniej
3.cb przed liftem z c20ne
1. start troche lipny z ok 1500rpm, ca hyba ok dlugosci przede mna, pamietam za na 4 juz ja wyprzedzilem
2. start jeszcze gorszy kolka zaczley podskakiwac, wiec odpuscilem i trzymalem kolo 1/2 gazu, jak tamten zaczal odchodzic juz na 1, a u mnie sie trakcja zjawila docisnalem do konca. koles wyszedl chyba ponad dlugosc. 2 i 3 gonilem go, w okolicy 300m juz go wyraznie dochodzilem, a koles na bok i hebel. nie wiem czy celowo czy nie, ale przed pojawieniem sie 300m na liczniku juz bylo po wyscigu
3.najlepszy start, chyba kolega nie wyszedl wiecej niz dlugosc przede mnie, a pozniej go lyknalem
1 i 3 wyscig dla mnie ta corsa ktora miala miec 180KM chyba, az tyle nie ma, wlasciciel tajemniczy
chyba 1.0 zrobilo trochę zamieszania
Marzec
Nadchodzila wiosna wiec trzeba bylo cos podzialac w kwestii poprawienia napelniania/wzrostu mocy

nowa przepustnica o srednicy 60mm, seria ma 50. zastanawialem sie nad jeszcze wieksza ale poki co odpuszczam, a chcialem nawet w okolicy 70mm



to dopiero 1/4 roboty, zostalo osadzenie lozysk, dolozenie krokowca,toczenie zewnetrzne i skrocenie calego kawalka bo byl kupiony z zapasem
z boxem szlo szybciej, taniej i latwiej niz z przpeustnica. Na początku marca pojechal do spawania


tu juz prawie skonczony tzn. jest cos kolo polmetka

kupilem tez wtryski od c20xe, najpierw dalem ciala i kupilem kremowe/zolte 2.5 barowe regulatorem 3bar na listwie i to mnie zmylilo, potem kupilem wlasciwe 3 barowe niebieskie. kremowe sa do opchniecia

Kwiecień

zagotowalem podstawke, termostat otworzyl sie wtedy kiedy powinien, miedzy 100-110st.C i pelne otwarcie przy 125-130(moze nawet przy 120). wazne ze dziala tak jak powinien
dojechala tez przpeustnica od x25xe wiec temat dolotu troche sie ruszył
kiedys sie bawilismy troche:
[youtube]BWNpI1MJaR8[/youtube]
[youtube]4k1HMj6L5F4[/youtube]
auto z "kamera" nissan almera n15 90KM
taki był koniec kwietnia, z prezencikami

tak zderzak wyglądał wczesniej:



oraz kolejny zakup, 256x24 brembo max+ klocki ferodo premier+ nowa chlodnica(juz zamontowana) od gsi 32mm szeroka
Maj

Czerwiec
fi64mm

zostalo spasowanie tego z kolektorem pod maska i mechanicznie bedzie koniec

okolo 20 czerwca
nacieszylem sie calym zderzakiem.. miesiac..??
jakas k... mi wjechala w przod. sory, ale jeszcze mam nerwy




auto bylo na recznym (lekko zaciagnietym, stalo na plaskim, nigdy w takim miejscu nie zostawiam na biegu wlasnie na wypadek takich sytuacji, nie pomoglo), przesunelo sie ponad metr do tylu zatrzymujac na innym aucie. co ciekawe zderzakowi nic wiecje poza tym peknieciem i dwoma odpryskami sie nie stalo. od drugiej strony nie ogladalem jeszcze.
dolot przymierzony, mozna spawac i zastanawiam sie czy gdybym stroil na swini to nie przerobic przypadkiem maf'a na map'a, bo ta przeplywka z c16xe w srodku to moze bedzie miala srednice lekko ponad 50mm, to po co mi przpeustnica na 64mm

jechalem z Mike'iem 2 razy no i bezspornie c20xe z dolu idzie lepiej, nie mielismy okazji jechac wyzej niz 3 bieg i 120 chyba, starty z rolki, moje oba spoznione i michal do przodu na 1, ale pozniej zupelnie rowno jechaly oba auta
[youtube]q2LnG8H9jwo[/youtube]
30 czerwca
zaszczepilem do kompa kosc z programem Adasia i mimo ze oznaczenia epromow byly (moj bhpz i od Adasia jum) wsio dziala i kreci sie do 7100-7200.
dupohamownia nie odczula nic zlego czyli dalej ciagnie jak dzik do odcieca, jak wczesniej
kolejna przesylka. Podstawka Mocal'a. na pierwszy rzut oka wyglada gorzej niz ori, ale to pewnie dlatego ze to maloseryjny wyrob. za to uszczelka, przez ktora podstawka przylega do bloku wyglada duzo pewniej niz zwykly O-ring jaki jest w podstawce opla. termostat ma sie otwierac przy 80st, zamiast przy 100 jak oplowski. adapter(czyli to czym podstawke do bloku przykrecamy-lapie sie za ta krotka dwustronna srube jaka wystepuje z filtrem bez podstawki) juz nie pochodzi od Mocal'a i moglby byc pomyslalny lepiej. wykonanie - od pana Henia na tokarce i tego sie nie czepiam juz, no moze mogliby wiory wydmuchac


W koncu lipca:
po milionie lat swietlnych od zlozenia i dotarcia silnika ląduje ostatni element ukladanki pierwotnego planu.
1. Obudowy lozysk toczone i przyklejone do korpusu przpeustnicy,
na foto widac wyciecie pod sprezyne

2. oczekiwanie....

3. ostateczna przymiarka, widac tez podgiety odplyw na kolektorze paliwa

4. sladami krokowca. kable oczywiscie dostaly nowa izolacje i peszelek.
potencjometr przepustnicy bez rzezby .....kablowej

5. listwa od c16xe i wtryski od c20xe, troche bylo zabawy, z ktorej nie jestem do konca zadowolony. wtryski z c20xe sa krotsze i wszystko nie do konca pasuje w stare miejsca.

6. napisy koncowe



poki co ten mod okazal sie detuningiem. mialem nadzieje na odczuwalna poprawe, ale w tej chwili auto jezdzi gorzej. im blizej 7k rpm tym szybciej sie wkreca ale i tak slabo. wynikl problem z podlaczenim tps'a. Im wiecej przejechanych km po miescie tym rzadziej pokazywal sie check(jeszcze nie sprawdzilem co to, ale po chwili gasnie). porownywalnie (ale mimo wszystko slabiej) ze starym butem auto jedzie tylko z przpeustnica otwarta miedzy 1/2 a 3/4 jej wychylenia.
rzezba kolektora w sposob inny niz mantzel i pozostawienie puszki powietrza, spowodowaly ze musialmem troche popodginac sciane grodziawa w okolicy akumulatora, aby zmiescic tps'a i krokowca.
podsumowujac troche sie rozczarowalem, ale zobaczymy po strojeniu.
potem wiecej innych fotek, ktore naprodukowalem podczas weekendu i tygodnia w garazu
Sierpień
reszta fotek, tym razem z wymiany podstawki pod filtr oleju. tu rowniez nie obylo sie bez komplikacji i czas postoju w garazu sie przedluzyl. na szczescie wszystko zostalo zrobione jak nalezy, a i chlodnica zaczela wreszcie byc goraca.
1. widok ogolny

2. przewody zdjete, filtr tez

3. przygotowanie nowej podstawki


ponadto przmierzam sie do nełonów:


i jeszcze belka po bliskich spotkaniech osiedlowego stopnia

a tutaj wynik strojenia u AutoSeby we wrocku. rewelacji nie ma, a z drugiej strony jakos nie wierze tej hamowni drogowej, chociazby patrzac na moment, ktory wyszedl jak stolik w dosc duzym przedziale obrotow.
generalnie jest lepiej niz na seryjnym programie. po montazu boxa ciezko sie jezdzilo, auto lepiej idzie z dolu(porownujac do boxa bez strojenia, mam wrazenie ze pozniej juz nie przyspiesza tak bardzo jak to bylo bez boxa i z seryjnym programem. zaplon zostal przyspieszony, paliwo obciete, w dolnej partii obrotow nawet na max, niestety ponizej 2500 i gazie w podlodze jeszcze sie dlawi, ale w zasadzie i tak nigdy sie tak nie jezdzi. mnie sie nie zdarzylo przynajmniej. odcinka na jakies 7600. teraz strojenie na jakiejs swini moze


koniec wykresu to 8000, skala jest troche przesunieta w lewo.
zebyscie nie musieli szukac chcac porownac, stary wykres

komentarz do strojenia:
mimo ze, nie spodziewlaem sie rewelacji to po cichu liczylem na wiecej. rozczarowany jednak nie bylem. dla mnie tez program bez afru jest troche lipny. tuner mowil ze robi na bogato i dlatego nie potrzebuje sprawdzac afr'u. mnie to nie przekonuje, dlatego wlasnie hamownia z afr jest juz umowiona na poniedzialek. jednak zdziwie sie jesli bedzie duzo wiecej niz na tym wykresie bo mam wrazenie ze auto nie jedzie tak szybko jak powinno.
tak jak napisalem, z dolu idzie lepiej, odcieice wyzej. powiedzmy ze pol sukcesu, beda dalsze kombinacje.
mam wrazenie ze przy predkosciach powyzej 150 auto rozpedza sie slabiej. ogolnie-toche ciezko wyczuc.
nie wiem czy przypuszczenie ze silnik przez ta przepustnice dostaje za duzo powietrza jest sluszne, bo waskim gardlem jest przeplywka, ktora ma w okolicy 52mm srednicy w najwezszym miejscu.
z innych pozytywnych rzeczy, spalanie na trasie belchatów-wroclaw-belchatów przy predkosci 90-110 wyszlo 7.1L/100km. mysle ze calkiem ok. jak na ciagle chyba mniej lub bardzie przelane auto
kilka dni pozniej:
wizyta na maha celem weryfikacji i sprawdzenia afr

w dodatku odcieice autoseby, ktore mialo byc na 7500 okazalo sie byc na 7200. wychodzi wiec na to ze obrotomierz zawyza sporo przy tych predkosciach bo patrzac na niego wierzylem w te 7500.
Adas ciekawe jak to jest z Twoim odcieicem, czy moze ono realnie tez nie wypada np 7000rpm

symulacja jazdy.kolumna MAP, 0-przepustnica zamknieta, 100-max otwarta. widac ze najbardziej zalany jest na WOT, ciekawe czy przy przpustnicy nieotwartej do konca pokazalby lepszy wykres.

wykresik

kolumna MAP, 0-przepustnica zamknieta, 100-max otwarta
dolaczam jeszcze raz wykresik z rolek

widac ze i hamownia, i afr(innovate) pokazaly odcieice 7200 (z groszowymi roznicami miedzy soba) zamiast obiecanego 7500. i hamownia, i afr braly predkosc obrotowa z kabli zaplonowych roznych cylindrow
jestem bardzo ciekawy ile uda sie wyciagnac z tego setup'u po porzadnym ogarnieciu na swince i jak bardzo realne jest 195KM Mantzla z takiego setup'u lub baaaardzo podobnego
Wrzesień
po tym nieudanym strojeniu, zalozylem z ciekowaosci i dla testu seryjne wtryski i adasiowy program z podniesionym limitem obr.
chcialem sprawdzic sam afr, ale nie moglem sobie odpuscic i zdecydowalem sie wydrukwac rowniez wykresik. tym bardziej, ze czy to pomiar na rolkach czy afr to i tak obsluga wyglada tak samo
no wiec wyszlo tak:

znow brakolo obrotow i znow jest nadzieja i ciekawosc jak daleko jeszcze to bedzie roslo
AFR ok, co tez mnie troche zdziwilo, jedynie na dole do 3000 jest za bogato, ale tylko przy WOT. liczylem sie z tym ze seryjne wtryski nie wytrzymaja, a one na gorze nie puszczja afr na wyzej niz 13, ogolnie jest miedzy 12,5-13.
jeszcze cos do porownania

az sie zaczynam zastanawiac czy ten pierwszy(gruba linia) setup nie byl najfajniejszy. tamten moment sie czulo z dolu, a teraz czuc go powyzej 4krpm, a kopie przy 5000. wyscigowka, stety lub niestety
28 wrzesnia wybraliśmy sie na modlin.
odrazu na pierwszym przejezdzie, rozwalilem tps'a. silnik przemieszcza sie na poduszkach do tego stopnia, ze tps walil o przegrode


1 przejazd - 16.41 dupny start i nie weszla 2, tu leciallem z octavia tdi 14.3 zrobila
2 15.49 tu nie pamietam
3 15.31 tu z civic'kiem V czy VI gen (ten po jajku), start przegralem, dogonilem, wyprzedzilem. nie pamietam o ile, nieduzo chyba. pol dlugosci?
4 15.8 z motocyklem heeh, zrobil 10.xx

wszystkie przejazdy z checkiem i tym urwanym tps'em, ostatni przejazd jakos auto nie chchialo ciagnac, nie wkrecal sie jak powinien. generalnie caly czas slabo reagowal na gaz. przejazdy konczylem na 4 wbijajac ja przed sama meta. widac ze brakuje tego odciecia na 7500, starczylo by zeby nie zpainac 4
starty w street fwd, a wiec pelne wnetrze+ponad 30l w baku i jakies pierdoly w bagazniku+te ciezkie kolka. ze mna spokojnie w okolicach 1100kg. dzisiaj spokojnie mozna by jechac na jakis zimowkach.
kilka fotek. dwie na dowod ze bylem




Październik
okazalo sie ze mam duzo szczescia. czasem mam problemy z wolnymi obrotami(tps niekontaktuje we wtyczce). przyjechalem pod blok obroty byly ok 1500. otworzylem maske i w momencia jak ja podnioslem cos zaczelo walic jak rwacy sie pasek. zobaczylem podskakujaca oslone rozrzadu. skoczylem do stacyjki, zeby zgasic silnik. chwile wczesniej troche go przegonilem. fart jak diabli, ze stalo sie to na parkinku i nie przy 7000 obr

wykrecila sie srubka oslony rozrzadu. jedna z mozliwych przyczyn: malo gwintu w gwincie czyli krotko mowiac za krotka srubka.
wykrecila sie wpadla miedzy kolko a glowice, wylamujac jej kawalek. cale zdarzenie trwalo kilka sekund.
widok po zdjeciu oslony

i dalej


winowajca i ofiara

najwazniejsza kwestią jest to ze kolko rozrzadu sie skrzywilo. ma dobrze widoczne bicie. okreslilbym je na 1-2mm.
co jeszcze moglo sie skrzywic, walek? sruba nowa pojdzie. i czy mozna z takim kolkiem jezdzic, oczywiscie bez szalenstw. nie obciazajac rozrzadu. wiadomo ze na czesci trzeba bedzie troche poczekac.
tak minal prawie caly roczek.
wymieniajac olej trafilem na okragle liczby i latwo bylo wszystko zakodowac w glowie. zuzycie oleju wyszlo ok 0.6-0.7L na 1800km, wiec jest calkiem ok. jestem przyjemnie zaskoczony bo wydawalo mi sie ze wciaga wiecej
update nr 12: 04.09
Jakis czas temu pokazywałem catch tanka. Tutaj możecie go zobaczyc w aucie. Zamocowany do lapy skrzyni biegów.

Przyjechały dwie nowe gumki na przod. Pirelli P Zero Nero w rozmiarze jak wczesniej miałem 195/45/16, w promocji kupine za 300pln/szt, nowki z tego roku.

Fotka zegarów, które już świecą jak należy, a poniżej jeszcze dowód ze działają również w czasie jazdy.

[youtube]SNzqgQrjF-c[/youtube]
niestety zaczelo sie nagrywac ze zbyt duzym opoznieniem, a nie chcialo mi sie krecic jeszcze raz.
, tutaj jest rowno od zera
Udało się tez kupic tłumik Sebringa z takimi końcówkami jakich szukałem :


z kolegą z pracy robiliśmy testy szybkości.
3 wyscigi corsy z bmw E36 328 czyli 193KM, obaj kierowcy nie maja żadnego streetracingowego doświadczenia

1.[youtube]7lKgeTjgEyI[/youtube]
tu jeszcze kolega nie wiedział ze kręcąc należy trzymać inaczej tel lub zmienić obraz w opcjach

z drugiego tel. [youtube]bFG9Jo9KYAo[/youtube]
2. [youtube]-I2-g0x-1Jg[/youtube]
z drugiego tel. [youtube]rbSJbeXqOWI[/youtube]
3.[youtube]lB4VW4vgZeo[/youtube]
z drugiego tel. [youtube]4K7yQRiQdrA[/youtube]
update nr 13: 11.02.11
Kupiłem sprężyny Eibacha. realnie jest 40mm niżej. teraz da się normalnie jeździć i zawias pracuje, a auto nie odbija się na amorkach. na starych sprężynach leżał za nisko i z czasem zaczął dobijać na każdej niewielkiej nawet nierówności.
[album]3280[/album]
Zakupiłem również nowe dywaniki welurowe i gumowe Petexa czyli oryginały z Niemiec. To tak dla lansu zimowego i letniego

Głowica z xe1, zobaczymy co będzie dalej
[album]3279[/album][album]3278[/album]ta nizej to c20xe

zanim to wyladuje w aucie to jeszcze troche wody upłynie, ale....


Mam nadzieję, że gra warta będzie świeczki.
update nr 14: 13.02.11
nie mogłem się powstrzymać i musiałem dziś zobaczyć te kanały w głowicy którymi tak sie Anglicy zachwycają

[album]3281[/album][album]3282[/album] fotki z tel to bez rewelacji, dla porównania moja obrobiona z c16

na pierwszy rzut oka kanały w xe1 robią spore wrażenie(mnie prawie szczeka opadła

głowica c16xe. zawory 31mm, trzonek 6mm

głowica x18xe1. zawory 31.2mm , trzonki 5mm.

wydechowe sa takie same. tylko c16 obrabiana juz, a xe1 seria
oraz nowy nabytek
[album]3283[/album]
wbrew pozorom nie bedzie na nim wisial silnik z corsy, przynajmniej nie w najbliższym czasie. narazie miejsce zajmie 1.0, które do tej pory jest w garażu i czasem trochę przeszkadza. teraz będzie bardziej mobilne.
update nr 15: 01.05.11
wymienialem rozrzad. czyscilem obudowy rozrzadu z kurzu. nie moglem sie dostac miedzy kolko pasowe walu i oslone, postanowilem zdjac kolko ....szcześliwie...
[album]3411[/album][album]3412[/album][album]3413[/album]
szczesliwie zdecydowalem sie wymienić rozrzad przed siwetami a nie po. wal ok, nowe kółko 180pln
przy odbudowie silnika polecam wymienic bo to czeste zjawisko w tych silnikach, a ja mialem niebywałe szczęście
update nr 16: 26.08.11
[album]3666[/album]
tył-wjedzie pewnie dopiero razem z nowymi amorkami
[album]3667[/album]
ten zakup uczyniła okazja bo nie był on planowany na teraz
dolot 280, wznios 11,43mm, w gmp 2,74mm
wydech 278, wznios 11,05mm, w gmp 2,49mm
to jest jeszcze pod hydraulike
obecne Schricki maja:
dolot 264, 9,8mm i 1,0mm
wydech 264, 9,8mm i 1,2mm
update nr 17: 17.11.11
Mantzel wyleciał chyba na stałe, na wiosne albo późną zimą bedzie odpicowany i do sprzedania razem z dolną połówka kolektora i 60mm przepustnica. załozony jest teraz kompletny, seryjny dolot z x16xe. od dluższego czasu trawiła mnie ciekawość jakie różnice wyjdą na kreskach miedzy dolotem z 1.4 i z 1.6. nalezy tylko pamietac ze z 1.4 byla tylko górna połowa. myślę ze gdyby byla całość 1.4 to wynik moglby sie troszke zmienic, ale ogólną tendencje widać. zresztą po rozmowie z pewnym Panem dowiedziałem się, ze nowe "trendy" w konstrukcji dolotu idą w kierunku, że przy długich walkach większe kanały wcale nie znaczą lepsze, a wręcz odwrotnie. czyli głowica z xe1 lepsza pod turbo, nie pod n/a(przypomne, ze różnicą jest tylko grubość przegrody miedzy zaworami).
[album]4119[/album]
update nr 18: 31.01.12
Mróz trzymie, ale głowa gorąca...


[album]4131[/album]
ITB trzeba zsynchronizować.
update nr 19: 30.03.12
[album]4145[/album]
dziś odebrane gotowe do uzbrojenia:).jeden mój i dwa kolesi, którzy chcieli żeby im zrobić i zapomnieli o tym...
