Porszak pisze:no to ladna sztuka Ci sie trafila. tylko jesli za rok chcesz robic remont to czy byl sens(pod wzgledem kosztow) szukac zdrowego silnika? lepiej bylo zaplacic za zajechany a remontujac przygotowac pod kompresor, turbo czy inne rzeczy.
udanej eksploatacji. kiedy byles po ten silnik? trza bylo sie pochwalic. ten lecik pochodzi z astry i to ten sam kolega sprzedaje od ktorego kupiles xe?
Dzieki za gratulacje:) Remont myślałem zeby zrobić latem ale zobaczymy jak sie ułoży. Jak z silnikiem bd wszystko ok to poczekam do zimy i konkretnie zrobię remont pod kompresor. Teraz tylko wymienię świece, rozrząd, kupie chłodnice od 1,6 16v i tak do lata zostanie.
Po silnik byłem dzisiaj rano, nie miałem Twojego numeru tak bym zadzwonił. Warsztat był na ulicy rzemieślniczej 3. Tak silnik jest z Astry dokładnie tej

może ja widziałeś gdzieś na Bełchatowie. Ten gość powiedział ze albo sprzeda ten silnik albo włoży go do Astry cabrio. Bo podobno po lataniu przez 2 lata na takim silniku i sportowym zawieszeniu buda osłabła i myśli nad czymś mocniejszym.