jest to Ford Fiesta z 1991 roku,
fabrycznie była to wersia xr2i bez sondy lambda czyli 110km i 137Nm,
obecnie (napisze zmiany):
Silnik: 1600ccm 8v Turbo (blok i głowica oraz kolektor ssący), w głowicy przerobione kanały, gniazda, zawory, prowadnice oraz komora spalania.
Turbo garrett T3 (orginalnie w Escorcie Cosworth)
IC ford Mondeo DTI (czy jakoś tak - nie pamietam oznaczen)
skrzynia biegów od Escorta RS Turbo z 1989 roku z LSD (mechanizm różnicowy ze zwiekszoną siłą tarcia - szpera 20% w uproszczeniu choć nie do końca),
Wtryski 240,
Hamulce seryjne od Fiesty RS Turbo - zmiana tarcz na Zimmermann Sport i klocków na Pagid Sport,
Stabilizatory na obu osiach,
Zwieszenie Kyb UltraSR plus Eibach ProKit
Orurowanie i zawór upustowy, elektronika seryjna od FRST,
Mocy nie znam, w serii 130KM 180Nm ale jest wiecej.
Przyspieszenie 0-100KM/H 7,4s seria miała 7,9/8,0s
W garażu stoi silnik 2,0 16v i jeszcze nie podjołem decyzji czy bede rozkrecał 1600 (można do około 200KM - bez zmiany dołu) czy bede wkładał i uturbiał tego 2,0 co pozwoli osiągnąć moc rzędu 240KM przy doładowaniu około 0,8 bara.
W palnach kompletne hamulce od Escorta RS2000 tarcza przód/tył
Zmiana kompa niezależnie jaki silnik bedzie.
To chyba wszystko, auto jest moim hobby i robie je już prawie 3 lata i pewnie bede je dłubał kolejne 30
Zadacie mi pytanie czemu nie Fiestą na tor, powód bradzo prosty, szkoda mi czasu i pracy włożonego w to auto zeby popełnić jakiś błąd i rozbić je!!
PS: dodam że wszystkie przeróbki już dokonane jak i te które bedą w Fieście i Corsie robie sam z 2 kumplami oprócz elektroniki bo nie mamy sprzetu do tego
...:::Turbo Squad Kielce:::...
Ford Fiesta RS Turbo
Opel Corsa Rally - w budowie