tuning silnika 1,4 se 82 km

!markos · Post autor: **!markos** » 1 gru 2004, o 16:18

nie no nie moge was czytac poprostu.. wszystko sam pospawasz? policzysz sobie kolektor ssacy i wydechowy pod turbo? moze klatke tez zrobisz w imadle? to jestes supergosc. mozesz otworzyc firme tuningowa, zeby twoi znajomi mogli szpanowac po miescie, ze maja wypas fure zrobiona u tomasa.

firmy tuningowe sa po to, zeby sprzedawac swoje wieloletnie doswiadczenie i know-how, ktorego, wybacz, ale tobie i innym madralom poprostu w wielu kwestiach brakuje. nie mowie, ze nie masz pewnej podstawowej wiedzy, bo pewnie ja masz..
ale.. zejdz troche na ziemie, wkurzaja cie ludzie, ktorzy oddaja samochod, zeby ktos im zrobil mocniejszy silnik? ja tez oddalem samochod do wymiany zawieszenia i zrobienia glowicy do ludzi, ktorzy sie na tym znaja. czy to tez cie wkurza? wow tez oddal samochod do chojnackiego. tez zle zrobil? sheeeesh...

ThomasTsT · Post autor: **ThomasTsT** » 1 gru 2004, o 16:47

Widze ze jestes bardzo nerwowym człowiekiem Markos

"...POLUZUJ TAM GDZIE CIE CISNIE.." wyolbrzymiasz pewne fakty a potem rodza sie nieporozumienia... co do ZROBIENIA CZEGOS samemu to wiadomo ze niewszyscy maja mozliwosci... mi bardziej chodziło o ludzi ktozy niemaja zielonego pojecia o to co maja zrobione w silnku ...przykładem moze byc chociazby obecny własciciel mojego boba... słyszałem jak to opowiadał ze ma 55KM choc mi udało sie wyciagnac niespełna 40KM... albo kiedys na pewnym KJSie usłyszałem ze koles ma silnik 24zaworowy 1,6 16V :0 ... ja lubie grzebac samemu bo wiem co mam... co do mojej FIRMY TUNINGOWEJ to za duzo zes sie nie pomylił... bo juz pare autek w swoim zyciu przerobiłem... (mimo ze w wiekszosci było to zaledwie maluchy to nieznaczy ze niejestem w stanie przerabiac innych aut )co do obliczania kolektorow to tak dla wyjasnienia MAM TO W SZKOLE i własnie sie tego ucze...(technikum samochodowe)... co do robienia klatek i spawania to od podstaw w zaciszu garazu zbudowałem gokarda... poczawszy od klockow hamulcowych do piast koł wszystko musiałem robic sam...(oczywiscie nieobywało sie bez pomocy i doswiadczenia ojca ale nieznaczy to ze ja sie tylko przypatrywałem) ... proponuje nie drazyc tego tematu..

i siem tak nie wqzaj bo złosc niczego nie da...

POKÓJ Z TOBA BRACIE!!

!markos · Post autor: **!markos** » 1 gru 2004, o 17:11

wyciagasz najbardziej idiotyczne przypadki ludzi, ktorzy kompletnie nie wiedza z czym sie je przerobki silnika/czegokolwiek co ma cos wspolnego z samochodem. nie uzywaj tych przykladow, bo sa.. kiepskie

nie zrozumielismy sie i tyle

jak masz teraz teorie dolotu to powiedz mi dlaczego mantzel w tak prostacki sposob podszedl do sprawy i zrobil pusta w srodku skrzynke, ktora daje - banal - ponad 20 koni mocy.. hmm? ja w teorie dolotu sie nie zaglebiam, bo bylem strasznym glabem z fizyki.. wiem tylko tyle, ze w wiekszosci silnikow opla skrocenie i uproszczenie dolotu daje wymierne efekty w postaci wyzszej mocy i poprawienia przebiegu momentu obrotowego.. a tak na powaznie to jesli masz o tym dolocie w szkolce to podszkol troche nas - glabow

jestem nerwowy? hmm.. wlasiciwie to masz racje, ale to pewnie dlatego, ze dopiero co stracilem kolejna prace

kozzi · Post autor: **kozzi** » 1 gru 2004, o 18:18

!markos pisze:nie no nie moge was czytac poprostu.. wszystko sam pospawasz? policzysz sobie kolektor ssacy i wydechowy pod turbo? moze klatke tez zrobisz w imadle? to jestes supergosc. mozesz otworzyc firme tuningowa, zeby twoi znajomi mogli szpanowac po miescie, ze maja wypas fure zrobiona u tomasa.

Taki Adam Słodowy z niego

THOMAS: ja na przykład oddaje fure do firmy tuningowej bo:
1.oni się na tym znają (napewno lepiej niż ja),
2.mają doświadczenie (napewno większe niż moje),
3.mają możliwości zrobienia danej przeróbki (miejsce, sprzęt, narzędzia, itp.)
A to że trzeba za to słono płacić no to wybacz ale wszystko kosztuje i nie wierze że wszystko tak zrobisz sobie w przy domowym garazu

pirat · Post autor: **pirat** » 1 gru 2004, o 19:38

kozzi pisze: Taki Adam Słodowy z niego

THOMAS: ja na przykład oddaje fure do firmy tuningowej bo:
1.oni się na tym znają (napewno lepiej niż ja),
2.mają doświadczenie (napewno większe niż moje),
3.mają możliwości zrobienia danej przeróbki (miejsce, sprzęt, narzędzia, itp.)
A to że trzeba za to słono płacić no to wybacz ale wszystko kosztuje i nie wierze że wszystko tak zrobisz sobie w przy domowym garazu

5. W razie niepowodzenia odpowiadaja za to, bo daja na wyrob gwarancje.

!markos · Post autor: **!markos** » 1 gru 2004, o 20:11

pirat pisze:
kozzi pisze: 1....
2....
3....
5....

ej, a gdzie 4?

kristo · Post autor: **kristo** » 1 gru 2004, o 21:11

W dzienniczku....

ThomasTsT · Post autor: **ThomasTsT** » 1 gru 2004, o 21:16

SPOKO SPOKO pracujecie zarabiacie

..kase macie... ja nie pracuje... wiec wszystko staram sie robic tanim kosztem... dobra dajmy temu tematowi luzu... po ostatnim oddaniu auta do FIRMY TUNINGOWEJ i wydaniu sporej kasy... doszedłem do wniosku ze wszystko konkretnie ZjEb....Li i od tamtej pory dochodze do wniosku z ejesli czegos nie zrobie sam z ojcem to niebedzie to zrobione dobrze... niemowie ze to jest reguła... moze po prostu wybrałem zła firme.. ale po prostu mam uraz...

pirat · Post autor: **pirat** » 1 gru 2004, o 23:00

!markos pisze:
pirat pisze:
kozzi pisze: 1....
2....
3....
5....
ej, a gdzie 4?

hehe 4 w pamięci

quote="ThomasTsT"]SPOKO SPOKO pracujecie zarabiacie ..kase macie... ja nie pracuje... wiec wszystko staram sie robic tanim kosztem... dobra dajmy temu tematowi luzu... po ostatnim oddaniu auta do FIRMY TUNINGOWEJ i wydaniu sporej kasy... doszedłem do wniosku ze wszystko konkretnie ZjEb....Li i od tamtej pory dochodze do wniosku z ejesli czegos nie zrobie sam z ojcem to niebedzie to zrobione dobrze... niemowie ze to jest reguła... moze po prostu wybrałem zła firme.. ale po prostu mam uraz...[/quote]

No i sam sobie ynalayles pryzcyzne. Wsyzstko robisz po kosztach, wybrales najtansze rozwiazanie i Ci zrobili zle... Zly wybor firmy, a nie zla decyzja zeby oddac do fachowcow

kozzi · Post autor: **kozzi** » 2 gru 2004, o 09:59

!markos pisze:
pirat pisze:
kozzi pisze: 1....
2....
3....
5....
ej, a gdzie 4?

hmmmm

......gdzieś chyba koledze umkneło

ThomasTsT pisze:SPOKO SPOKO pracujecie zarabiacie ..kase macie... ja nie pracuje... wiec wszystko staram sie robic tanim kosztem... dobra dajmy temu tematowi luzu... po ostatnim oddaniu auta do FIRMY TUNINGOWEJ i wydaniu sporej kasy... doszedłem do wniosku ze wszystko konkretnie ZjEb....Li i od tamtej pory dochodze do wniosku z ejesli czegos nie zrobie sam z ojcem to niebedzie to zrobione dobrze... niemowie ze to jest reguła... moze po prostu wybrałem zła firme.. ale po prostu mam uraz...

prcujecie zarabiacie - powiem Ci że ja mam jeszcze milion innych wydaków i też bym sie cieszył jakby ktoś mi to zrobił za mniejsze pieniądze i równie dobrze, ale niestety raczej zadko idą pieniądze z fochowością, możliwościami i doświadczeniem w jednej parze

Jedrus · Post autor: **Jedrus** » 2 gru 2004, o 14:20

ThomasTsT pisze: ... ja lubie grzebac samemu bo wiem co mam... co do mojej FIRMY TUNINGOWEJ to za duzo zes sie nie pomylił... bo juz pare autek w swoim zyciu przerobiłem... (mimo ze w wiekszosci było to zaledwie maluchy to nieznaczy ze niejestem w stanie przerabiac innych aut )

Tiaaa. Tyż byłem taki mądry po szkole (notabene Technikum Samochodowe). Niestety obecny stopień elektorniazacji auta powoduje że niewiele zrobisz przy nim sam (pomijam oczywiście czynności obsługowe typu wymiana klocków, filtró, olejów etc)
Natomiast jeśli masz na myśli tuning mechaniczny to życzę wszystkiego naj..... z pilnikiem bądź bardziej zaawansowanym zestawem narzędzi w garażu.

TomastTST pisze: co do obliczania kolektorow to tak dla wyjasnienia MAM TO W SZKOLE i własnie sie tego ucze...(technikum samochodowe)... co do robienia klatek i spawania to od podstaw w zaciszu garazu zbudowałem gokarda...

Ponieważ temat zaczął się od wałka to zapytam czy po teoretycznych wyliczeniach w szkółce, wykonasz wałek w garażu ?? Zrobisz napawanie a potem wykonasz krzywki wedlug własnych wyliczeń. Stary ochłoń i zejdź na ziemię.
Kiedyś wymieniony w pierwszym poście "tuner" zwany Świątkiem zapytany przez naszego klienta (obruszonego wysoką ceną wałków Schricka do Omegi B MV6) zapytał się ile wałków klient sobie życzy żeby mu dorobić? A tak w ogóle to ta Omega jest jeszcze na gażniku czy już na wtrysku?
Więc skończmy rozmowę na temat domorosłych tunerów bo mi się ......
[/quote]

ThomasTsT · Post autor: **ThomasTsT** » 2 gru 2004, o 14:37

HALO HALO co wam sie taki agresor włancza?? kto tu mowił o robieniu jakich kolwiek wałkow??napisałem ze lubie samemu grzebac przy swoim aucie a tu nagle widze ze cały CTM ostro po mnie jedzie... moge załozyc ci wieksze zawory,zrobic układ wydechowy na zyczenie,splanowac głowice,wypolerowac i przeszlifowac kanały ale o robieniu wałkow nic nie mowiłem... pozatym kazdy jakos zaczynał

.. skonczenie tego tematu było by mile widziane... nawet jesli ktos chciałby mi cos powiedziec to niech to zachowa juz dla siebie... bo konflikty tu nam niepotrzebne..

AdamXXL · Post autor: **AdamXXL** » 2 gru 2004, o 14:56

zupełnie bezkonfliktowo ..
wałki świątka, które są w katalogu na stronie i można by wpakować do naszych silniczków (mowa głównie o 8v), podnoszą głównie moment na niskich i średnich obrorach oraz wzrasta maksymalna moc jeśli jest w miarę nisko położona (okolice 5000) jeśli ktoś lubi krecić do odcinki to tam znajdzie mocy mniej niż ze standardowym wałkiem. ciekawe jaka mogła by być cena wałka wg własnych parametrów? te świątka nie przemawiają do mnie.

kozzi · Post autor: **kozzi** » 2 gru 2004, o 15:32

To nie jest agresor to jest poprostu prawda.

PEACE